Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
saida
Przyjaciel forum
Dołączył: 02 Sie 2008
Posty: 3033
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: sosnowiec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:17, 17 Wrz 2008 Temat postu: odświeżacz powietrza a węch/zdrowie psa |
|
|
Czy zastosowanie odświeżacza powietrza (ale takiego elektrycznego) nie będzie dyskomfortem dla psiaka, a szczególnie dla jego węchu?
Póki co nie mam takowego na stanie, ale zastanawia mnie się czy miałby on negatywny wpływ na jego węch (a wiadomo, że psi węch jest rewelacyjnie rozwinięty), samopoczucie, zdrowie, ewentualne rozdrażnienie?
Nie chodzi mi o stosowanie go non stop, tylko okazyjnie. Co o tym sądzicie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Siugowa
Ekspert
Dołączył: 01 Kwi 2008
Posty: 1755
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opoczno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:54, 17 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Nie zauważyłam, żeby Bajka się źle czuła w mieszkaniu a palą się od czasu do czasu kadziedłka a częściej kominek z olejkami. A czy ten odświeżacz elektryczny jest inny - chyba nie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
saida
Przyjaciel forum
Dołączył: 02 Sie 2008
Posty: 3033
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: sosnowiec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 23:09, 17 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
No to jak Bajka nie czuje się źle to mam nadzieję, że i Homerowi nic nie będzie. Najwyżej jak zacznie kichać to nie będę stosować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
isabelle30
Gość
|
Wysłany: Czw 14:52, 18 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
dokladnie tak.poobserwuj.
psy coprawda maja iles tam razy wrazliwszy nos od naszych ale jego receptory dzialaja tak jak nasze, bodziec ktory trwa dluzszy czas przestaje byc odbierany...
|
|
Powrót do góry |
|
|
titinka1988
Miłośnik goldenów
Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:48, 15 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Hej!
Co do zapachów. Mój piesek Virusek jak psikam odświerzaczem, dezodorantem, perfumem to kicha nie ważne czy zrobie to w łazience czy pokoju, a na pronto do kurzy szczeka i próbuje je zjeść. Czasami nie mogę go odgonić jak chce powycierać kurze bo tylko jak widzi butelke to dostaje wariacji,reaguje tak samo na odkurzacz suszarke czy maszynke do strzyżenia:P
pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magda&Fado
Ekspert
Dołączył: 06 Kwi 2009
Posty: 2610
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dąbrowa Górnicza Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:24, 15 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Ja mam fioła na punkcie odświeżaczy i wszelkich zapachów i nie zauważyłam żeby Fadzikowi to przeszkadzało. Nawet jego ulubione miejsce do spania jest pod elektrycznych zapachem Jeśli natomiast użyje perfum a jest ze mną w łazience to kicha i ucieka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ola i Risa
Starszy goldeniarz
Dołączył: 09 Sie 2007
Posty: 395
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:41, 16 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Zawsze się zastanawiałam, jak właściwie odświeżacze działają na zdrowie psiaków. Za każdym razem, gdy pryskam odświeżaczem, mam wyrzuty sumienia
Jeśli chodzi o kichanie, to wydaje mi się,że jest to sytuacja podobna do naszej... Jak użyję za dużo lakieru do włosów, to też kicham jak najęta
Nie wiedziałam,że receptory węchowe psów działają jak nasze- trochę to pocieszające
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
titinka1988
Miłośnik goldenów
Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:06, 16 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
psy maja wiecej receptorow wechowych i sa one bardziej rozwiniete. Wiec pewnie dlatego my nie reagujemy aż tak na odświerzacze a nasze psiaki tak. Teraz pomyśle zanim użyje.
Pozdrawiamy:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cookie Monster
Rutyniarz
Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 825
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Drezno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:56, 16 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Jakiś czas temu używaliśmy odświeżacza automatycznego rozpylającego z mocnymi olejkami eterycznymi. Produkt super wydajny i rewelacyjnie skuteczny, zapach b. długo sie utrzymuje, ale te olejki tak dawały po nosie, że nawet ja uciekałam od nich gdzie pieprz rośnie, bo po prostu były za mocne jak dla mnie i bardzo drażniły nos. Pies też uciekał od miejsca, w którym stał rozpylacz, nie mógł to być więc przypadek. Od tamtej pory stawiamy rozpylacz w miejscach z dala od psa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|