Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
angie22
Początkujący
Dołączył: 14 Kwi 2008
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:20, 15 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Mój piesek miał robione parę razy USG oraz raz badanie z kontrastem, które nie wykazały żadnych nieprawidłowości w budowie. Byłam już u czterech weterynarzy i żaden z nich nie potrafi postawić diagnozy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Aśka Axelowa
Rutyniarz
Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 968
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piła
|
Wysłany: Wto 20:09, 15 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
A skąd jesteście???
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
angie22
Początkujący
Dołączył: 14 Kwi 2008
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:16, 15 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Z Pniew koło Poznania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
akbar.han.bl
Ekspert
Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 2676
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowa Wieś Wielka k. Bydgoszczy
|
Wysłany: Śro 10:03, 16 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
No to pewnie Balbinka sie zna na wetach w waszej okolicy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania i Dominik
Starszy goldeniarz
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 291
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piła
|
Wysłany: Nie 3:50, 20 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Witamy ponownie.
dzisiaj spotkaliśmy się z właścicielami matki naszej Candy i zaporonowali nam ze zwroca nam pieniadze za psa i zabiorą ją do siebie. nie wiemy co robic z jednej strony szkoda nam psa a z drugiej jestesmy spłukani do dna a we wtorek okaze sie czy Candy idzie pod nóż czy nie. nie wiemy co robic .... prosimy wczujcie sie w naszą sytuacje i pomożcie nam jaką mamy podjąć decyzje bo sami nie wiemy,
szkoda jest nam psa oddawac bo bardzo ja kochamy i jesteśmy już do niej przywiązani.... ale z drugiej strony nie wiemy czy będzie nas stać na dalsze leczenie jej
Jeszcze nigdy nie byliśmy postawieni w takiej sytuacji i uwierzcie, że jest nam badzo cięzko podjąc jakąkolwiek decyzje... niezyczymy nikomu podobnej sytuacji (chodzi o psa).
Nie zrozumcie nas źle... prosimy o wyrozumiałość...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka Axelowa
Rutyniarz
Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 968
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piła
|
Wysłany: Nie 9:00, 20 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Ania i Dominik napisał: | Nie zrozumcie nas źle... prosimy o wyrozumiałość... |
Aniu, uszanuję każdą Waszą decyzję.
Jeżeli zdecydujecie się oddać Candy - zrozumiem, bo wiem, ile trzeba pieniędzy, żeby podjąć jakiekolwiek leczenie, nie licząc dalszych kosztów na utrzymanie takiego psiaka przy zdrowiu (specjalna karma, leki, stałe kontrolne badania) - patrz przykład Blanki czy Wegi...
Jeżeli zdecydujecie się zatrzymać Candy i podjąć jej leczenia, deklaruję wsparcie finansowe - niestety niewielkie i jednorazowe...
Decyzja należy do Was.
Współczuję, że jesteście w takiej sytuacji...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewa&Duffel
Przyjaciel forum
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 4961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 9:05, 20 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
My też deklarujemy wsparcie, jeśli zatrzymacie Candy. Jednak uszanujemy każdą decyzję Jesteście w bardzo trudnej sytuacji i bardzo wam współczuję
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolcia
Przyjaciel forum
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 3301
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tychy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 10:53, 20 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Przemyśl to, tyle razem przeszłyście. My Wam pomożemy finansowo.
Ale oczywiście decyzja należy do Was i obojętnie jak zrobicie to zrozumiem Was.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
warna
Moderator
Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 378
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 10:53, 20 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
A moze hodowcy mogliby wlasnie pomoc finansowo w leczeniu, zamiast oddawac pieniadze i zabierac psa? Moze chodzi o jedna operacje i bedzie dobrze?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewa&Duffel
Przyjaciel forum
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 4961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 11:01, 20 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
W ogóle to powinni wam oddać pieniądze za chorego psa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolcia
Przyjaciel forum
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 3301
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tychy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 11:02, 20 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
No właśnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
akbar.han.bl
Ekspert
Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 2676
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowa Wieś Wielka k. Bydgoszczy
|
Wysłany: Nie 11:48, 20 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
A co hodowcy zamierzają zrobić z Candy? Stać ich będzie na to, że by oddać Wam pieniądze i ją jeszcze leczyć? Wiem, że to ciężka decyzja. Przywiązanie do psa jest bardzo silne. Ale z drugiej strony niemoc finansowa to poważny problem. Porozmawiajcie z wetem o tym jakie są rokowania na powrót do zdrowia, czy jeden zabieg wystarczy. Może lepiej poprosić waszych znajomych wsparcie na zabieg. Myślę, że byłoby to w ich dobrym guście tak właśnie uczynić...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edyta_Neo
Przyjaciel forum
Dołączył: 08 Lis 2007
Posty: 3885
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Nie 16:03, 20 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Również mnie ciekawi co hodowcy zrobia z małą?
Trudna decyzja przed wami Tak jak Aśka Axelowa napisała,pomóc możemy,ale wiadome u wielu jest to pomoc jednorazowa i niewielka,a przecież utrzymanie piesia,koszty leczenia,specjalistyczna karma itd. niestety kosztują i nie są to wydatki jednorazowe...?
Może hodowcy zamiast zwracać wam pieniążki i odbierac Candy,pomogli by w jej leczeniu? Wkońcu, jeżeli się zdecydują wziąść ja do siebie to również czekają ich duże wydatki,moze spróbowalibyście wspólnie jakoś to ustalić?
Jeżeli nawet zdecydujecie się ją oddać to nikt was potępiać nie będzie,wkońcu każdy sobie zdaje z tego sprawę jakie konsekwencję ze sobą niesie pozostawienie chorego piesia.I tak jak Warna napisała,może chodzi tylko o jedną operację po której te dolegliwości ustapią ???
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolcia
Przyjaciel forum
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 3301
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tychy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 17:11, 20 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Rozumiemy Twoją sytuacje, co nie zrobisz będzie dobrze.
Ja nie chce Cię straszyć, ale moja ciocia miała podobny problem, kupiła chorego psa, kupiła rasowego psa, ale miała wady (za długie nogi i była chora) i hodowca powiedział że weźmie psa i odda mojej cioci pieniądze i żeby ona o tym nikomu nie mówiła aby hodowla nie psuła sobie opinii, ciocia zapytała się co zrobi z psem, on powiedział, że uśpi... - ciocia oczywiście zatrzymała psa...
Ja nie chce Cię straszyć, zastanawia mnie też tylko co oni zrobią z piskiem...
Trzymaj się
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Karolcia dnia Nie 17:21, 20 Kwi 2008, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
betka
Rutyniarz
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 517
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 17:26, 20 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Mialam wlasnie o tym napisac. Macie pewnosc, ze Candy nie zostanie uśpiona?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|