| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Karolcia
Przyjaciel forum
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 3301
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tychy
Płeć: Kobieta
|
 Wysłany: Śro 19:01, 21 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Candy już jest 30 min operowana... trzymam cały czas kciuki 
Ciekawa jestem jak długo trwa taka operacja bo nie wiem ile trzeba te kciuki trzymać 
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Karolcia dnia Śro 19:02, 21 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
betka
Rutyniarz
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 517
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Śro 19:03, 21 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Trzymaj póki Ania czegoś nie napisze!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Aśka Axelowa
Rutyniarz
Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 968
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piła
|
| Wysłany: Śro 19:27, 21 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Trzymamy dalej!
Candy po przyjściu do lecznicy dostała kroplówkę, która właśnie kończy spływać. Przed chwilą dostała "głupiego Jasia" i zaczyna odlatywać...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Aśka Axelowa dnia Śro 19:28, 21 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Ania i Dominik
Starszy goldeniarz
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 291
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piła
|
| Wysłany: Śro 21:03, 21 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Dzięki Asiu za przekazanie wszystkim informacji  Candy jest dalej operowana, ja przyjechałam do domku aby przygotować dla niej wygodne legowisko na noc. Nie chciałam tam zostawać bo chyba zwariowałabym wiedząc, ze za scianą moj piesek spi i lekarze ja operuja  Teraz w strachu czekam na telefon. Mają od razu dzwonic jak skonczy sie operacja!
Jak byliśmy jeszcze w lecznicy to na kontrole przyjechal ten ipesek co byl wczoraj operowany i czuje sie dobrze. Mam nadzieje, że Candy tez szybko wróci do normy.
Kciuki trzymajcie dalej!!!!!
Dziękujemy za pamięć
Własnie dostałam telefon, Jedziemy jzu po Candy!!!!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ania i Dominik dnia Śro 21:05, 21 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi
Rutyniarz
Dołączył: 10 Wrz 2006
Posty: 647
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
|
| Wysłany: Śro 21:09, 21 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
dobrze, że już po operacji, bo to ogromny stres dla Was, jednak najważniejsze będą jej efekty ... i za to teraz trzymamy kciuki !
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Agata_Emi dnia Śro 21:09, 21 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Ania i Dominik
Starszy goldeniarz
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 291
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piła
|
| Wysłany: Śro 22:15, 21 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Mamy już Candy w domku!!!!! Wet zadowolony z operacji Jest bardzo duża możliwośc, że wszystko wróci do normy... Operacja trwała jakoś 1,5 godzinki. Zaraz jak tylko mi sie uda to wstawię zdjęcie Candy, które przed chwilką zrobiłam.
Rokowania są dobre, jednak jest możliwość, że zwieracz bedzie nie do konca funkcjonował tak jak powinien ale to jest już do uregulowania tabletkami... na razie o tym nie mysle, przeciez i tak wszystko bedzie dobrze Jak zaszyli Candy moczowód to już mocz nie wylatywał poza pęcherz tylko wszystko ładnie sie zlewało w pęcherzu (wczoraj u tego pudelka dalej wylatywało troche moczu poza pecherz). Nerka pracuje ciągle choc jest troche zmieniona... wiadomo, że nie powróci do normalności ale mozliwe ze nie bedzie sie nic z nią pogarszac!!!
Jak weszlismy do Candy do gabinetu to od razu zaczela machac ogonkiem z zadowolenia. Zostawili jej welfron i jezeli bedzie w nocy niespokojna to mam jej podac lek przez niego. Jutro na ok 10:00 jedziemy na kontrole.
Nie wiem czy wszystko napisałam, na pewno nie  jakbyscie mieli jakieś pytania to piszcie a w miarę możliwości bede odpisywac!!!!
Za operację jeszcze nie płaciłam, mamy rozliczyc sie kiedy indziej... Koszt operacji to 600 zł brutto
Jeszcze raz chciałabym wszytskim podziękowac za pomoc w operowaniu Candy!!!! Wiadomo, że gdyby nie WY to nie wiem ska wiziełabym kase na operację Chciałabym się z Wami wszytskimi spotkac i osobiście podziekowac ale nie wiem czy to bedzie mozliwe... może kiedys
DZIEKUJE BARDZO!!!!!!!!!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
betka
Rutyniarz
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 517
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Śro 22:33, 21 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Miziaki dla Candy, żeby szybko do zdrowia wróciła. Teraz to już z górki!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Ania i Dominik
Starszy goldeniarz
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 291
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piła
|
| Wysłany: Śro 23:01, 21 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
A oto Cadny zaraz po powrocie do domku:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Cadny już nawet sama wstaje, choć chodzenie jej jeszcze nie wychodzi
Odkąd jesteśmy w domku Candy jeszcze nie spała...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Karolcia
Przyjaciel forum
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 3301
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tychy
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Śro 23:05, 21 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Jaka ona duża 
Dzielna dziewczynka  Wszysko będzie dobrze, niedługo Candy będzie zdrowa jak ryba 
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Karolcia dnia Śro 23:05, 21 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
betka
Rutyniarz
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 517
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Śro 23:07, 21 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Jezu co jej sie stalo?
Jaka wielka
OMG.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez betka dnia Śro 23:08, 21 Maj 2008, w całości zmieniany 3 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
balbinka
Glob.Moderator
Dołączył: 16 Lut 2006
Posty: 3204
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Śro 23:09, 21 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Aniu trzymajcie się i dobrej nocy! 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Ania i Dominik
Starszy goldeniarz
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 291
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piła
|
| Wysłany: Śro 23:10, 21 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Własnie zrobiła siusiu zuch dziweczynka nawet na nia nie krzyknełam i nie powiedziałam, że nie wolno - a zrobiła na dywan
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
mroziaczek
Ekspert
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 2544
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w-m
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Śro 23:28, 21 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
mizianki dla dzielnej dziewczynki !!! dobrej nocki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
cereska
Starszy goldeniarz
Dołączył: 18 Wrz 2007
Posty: 215
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tychy
|
| Wysłany: Śro 23:47, 21 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Wspaniałe wieści! Candy to dzielna dziewczynka. Trzymajcie się cieplutko i wielkie mizianki dla małej!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Ania i Dominik
Starszy goldeniarz
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 291
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piła
|
| Wysłany: Czw 7:34, 22 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Witam serdecznie
Noc upłynęła nam bardzo spokojnie Candy poszła spac ok 23:00, ja zasnełam o 2 w nocy a moj mąż czuwał do 4:30... Candy bez problemu przespała całą noc... Obudziła nas dopiero o 6:30 z merdającym ogonkiem i uśmiechem na puszczku Nawet próbowała wskoczyc do nas do łózka. Siusiu robi bez problemu. Teraz własnie najedzona gryzie kapcie Pana Leki przeciwbólowe musiałam jednak podać ok 1:30 gdyż wtedy byla troszke niespokojna... po podaniu spała już do rana. Udało mi się właśnie zrobić zdjęcie ranki więc zaraz je wstawie
Jak Candy spała od 23:00 - 2:00 to pupcia była sucha
Teraz jak wstała po nocy to troszke mokra jest ale nie tak jak była zawsze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
