Popuszczanie podczas snu ;-(

Ewa&Duffel · Wysłany: Sob 15:09, 15 Mar 2008 Temat postu:

Biedna Candy...życzymy jej szybkiego powrotu do zdrówka Exclamation

Wymiziaj ją od nas Wink

akbar.han.bl · Wysłany: Sob 17:21, 15 Mar 2008 Temat postu:

Ale kto byt sie tak przejął jej stanem zdrowia jak Wy? Może ktoś inny by jej nie leczył...

Ania i Dominik · Wysłany: Pon 9:56, 17 Mar 2008 Temat postu:

Dziś rano zebrałam mocz Candy z podłogi i zawieźlismy na badanie Very Happy

O 17:00 jadę na pobranie krwii.

Boję, się ze coś bedzie nie tak...
Trzymajcie kciuki Sad

lily · Wysłany: Pon 10:30, 17 Mar 2008 Temat postu:

Trzymamy kciuki baaaaardzo mocno! Będzie dobrze. Musi być dobrze!!!

kesse · Wysłany: Pon 10:57, 17 Mar 2008 Temat postu:

akbar.han.bl · Wysłany: Pon 12:33, 17 Mar 2008 Temat postu:

Gratulacje z okazji zebrania moczu!!! I trzymamy kciuki za dobre wyniki!

balbinka · Wysłany: Pon 14:54, 17 Mar 2008 Temat postu:

Aniu ja trzymam kciuki z całej siły a Ty postaraj się myśleć pozytywnie... to pomaga!!!

Ania i Dominik · Wysłany: Wto 8:22, 18 Mar 2008 Temat postu:

Wczoraj odebrałam wyniki moczu Candy. Będę pisać z pamięci bo nie mam za soba wyników: PH w normie, ciężkość właściwa w normie, Białko - 0, natomiast leukocyty - 500 Twisted Evil

Według tego co mi wet powiedziała, to z tego badania wynika, że jest to zapalenie Confused

Wczoraj Candy miała jeszcze pobieraną krew... jak przystało na grzecznego psiura nawet przez chwilke nie zapiszczała. Jestem dumna, że mam takiego odważnego pieska Very Happy

Wyniki krwii mogłabym juz odebrać, ale zrobi to moj mąż gdyz od razu z wynikami będzie jechał do weta!
Kuracja antybiotykowa nadal jest stosowana. Więcej napiszę jak będę miała jakieś wieści od męża!

carimi · Wysłany: Wto 8:33, 18 Mar 2008 Temat postu:

Trzymam kciuki za zdrówko tej kruszynki Smile

i mam nadzieje że poprawa będzie. To młody organizm więc powinna dać sobie radę. Wymiżiaj ją ode mnie serdecznie

lily · Wysłany: Wto 10:19, 18 Mar 2008 Temat postu:

Tak, leukocyty wyraźnie świadczą o zapaleniu. Ale już prawie wiadomo co małej jest. Teraz już bliżej niż dalej do wyleczenia. Oby to nastąpiło jak najszybciej. Koniecznie napisz co dzisiaj powiedział wet.
Pozdrawiamy i nadal trzymamy mocno kciuki za słodką Candy!

akbar.han.bl · Wysłany: Wto 12:10, 18 Mar 2008 Temat postu:

Może powinni jeszcze zrobić test, co to za bakteria i jaki antybiotyk będzie najlepszy. Jeden drugiemu nierówny. Tak samo jest z ludźmi. Nie zawsze pierwszy lepszy zadziała...

Ania i Dominik · Wysłany: Śro 8:41, 19 Mar 2008 Temat postu:

Badanie krwi tez nie wyszło za dobrze Sad

W załączeniu wklejam wyniki moczu i krwi...
Teraz Candy dostaje syrop Propalin w dawce 0,15 ml 3 razy dziennie oraz Keflex 250 mg kapsulki 1 kapsulka 2 razy dziennie. Jeżeli do piątku nie będzie poprawy to dostanie jeszcze inne tabletki a jak juz one nie pomoga to bezie miała robione prześwietlenie dróg moczowych z kontrastem aby sprawdzić, czy nie ma czasem nieprawidłowości w budowie układu moczowego.

Jakby ktoś z Was szedł na dniach do weta to byłabym wdzięczna za skonsultowanie z nim naszych wyników i przedstawienie choroby Candy.
Wysłałam już mailem zdjęcia do przyjaciół, od których kupiliśmy Candy i maja oni podejść z wynikami do tego weterynarza co prowadził Candy od samego początku.

Z góry dziękujemy za jakąkolwiek pomoc Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Edyta_Neo · Wysłany: Śro 9:31, 19 Mar 2008 Temat postu:

No to rzeczywiście nie za wesoło!! Niewiem tylko czy jest sens,aplikować jej tyle róznych leków,skoro sam Propalin jest już sam w sobie dobrym lekiem w przypadku nie trzymania moczu?! Takie leczenie kosztuje, pieniadze i zdrowie to maleństwo nie mówiąc o waszych nerwach,może lepiej nastawac odrazu na usg lub to zdjecie rentgenowskie z kontrastem...?
Pozatym proponuję abyś poszukała w najbliższym dużym mieście,jakiegoś dobrego veta,wysłała do niego faxem te wyniki i telefonicznie poprosiła żeby tylko spojrzał na nie,być może coś powie czego inny vet nie powiedział a bynajmniej będziesz miała jakieś porównanie.

kesse · Wysłany: Śro 10:38, 19 Mar 2008 Temat postu:

smutno mi ze candy tak choruje, jest taka sliczna, słodka i urocza...
mam nadzieje ze da sie to naprawic..

lily · Wysłany: Śro 10:42, 19 Mar 2008 Temat postu:

Nie jest najgorzej.
Niepokoi mnie anizocytoza erytrocytów i podwyższona liczba plytek krwi oraz hematokryt i hemoglobina poniżej normy - może to świadczyć o niedokrwistości, czyli anemii. Może należałoby określić poziom żelaza? Przy anemii poziom odporności jest bardzo niski, więc dodatkowo mogła załapać jakieś zapalenie dróg moczowych.

Tyle przychodzi mi do głowy patrząc na wyniki...