Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ania i Dominik
Starszy goldeniarz
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 291
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piła
|
Wysłany: Śro 8:41, 05 Mar 2008 Temat postu: Popuszczanie podczas snu ;-( |
|
|
Witam!
Mam mały (wielki) problem.
Moja Candy jak ją przywiozłam do domku miala małe zapalenie pęcherza. Nabawiła się go gdyż to mała "wariatka" była i dla niej siuski to była jedna wielka zabawa Wlatywała we wszystkie siuski jak szalona i przez to się troszkę przeziębiła. Teraz problem już prawie się skończył, gdyby nie to, że Candy siusia pod siebie jak spi!!
Najgorzej jest po nocy jak wstaje to jej pupka jest caluteńka mokra
Miał ktoś może podobne problemy??
Zaznaczę, że podaję jej wywar z żurawiny, który jest bardzo pomocny na choroby pęcherza moczowego!
Dziś mam zamiar się przejść do weta... ciekawe co mi powie!!!
Aśka Axelowa - wiem, że jesteś z tego miasta co ja (Piła). Może mogłabyś mi polecić dobrego weta!? Ja mam jak na razie zamiar chodzić do Klimka na Górnym... Z góry dzięi za podpowiedź
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ania i Dominik dnia Śro 10:03, 05 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/xandblue/images/spacer.gif) |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Edyta_Neo
Przyjaciel forum
Dołączył: 08 Lis 2007
Posty: 3885
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Śro 10:02, 05 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Skoro Candusia nadal podsikuje pod siebie,to problem napewno się nie skończył.Pierwsze pytanie ,to czy byłaś już z nią u veta?
Jeżeli tak to napewno zrobił badanie moczu,i zastosował jakieś leczenie,jeżeli nie byłaś to tak jak napisałaś dobrze by było pójść.
Przyczyną takiego nie trzymania moczu może być jedna lub wiele,zakażenie dróg moczowych chore nerki, w takich wypadkach należy przebadać mocz i zastosować leczenie lekami.
W najgorszym przypadku może to być nieprawidłowa czynność pęcherza,albo jakieś problemy neurologiczne.Myślę jednak że to będzie niedoleczone przeziębienie u Twojej psiuny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/xandblue/images/spacer.gif) |
Ania i Dominik
Starszy goldeniarz
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 291
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piła
|
Wysłany: Śro 10:10, 05 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Candy była jeszcze u weta zanim ja zabralismy od znajomych. Wtedy wet stwierdził zapalenie pęcherza. Dostawała leki (nie pamietam nazwy, a że jestem w pracy to nie mogę nawet sprawdzic). Miała badane nerki i wszystko wyszło ok. Leki skończyłam podawać juz u nas w domu po telefonicznej konsultacji z lekarzem, który ja prowadził.
Zalecił dalszą kontrolę u mnie na miejscu, więc dlatego dziś mam zamiar się z nią wybrać.
Posta napisałam, gdyż myślałam że może ktoś z Was miał podobny problem... ale wiadomo, że w ten sposób ją nie wylecze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/xandblue/images/spacer.gif) |
carimi
Starszy goldeniarz
Dołączył: 10 Sty 2008
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 10:17, 05 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Moja Kafi wiosną zeszłego roku miał zapalenie pęcherza z krwomoczem, dostała dwa zastrzyki i tabletki furagin (chyba) jednak nie siusiała pod siebie, tylko że miała wtedy już około 18 miesięcy więc mnie budziła mniej więcej co 2 godziny i wychodziłyśmy na dwór. Zapalenie objawiało się to tym że posikiwała kucała co 50-100 m i trzy kropelki zostawiała nawet jak już nie miała czym to chyba nadal parcie czuła bo kucała.
Możliwe że po prostu za wcześnie odstawiliście tabletki i nastąpił nawrót.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/xandblue/images/spacer.gif) |
Edyta_Neo
Przyjaciel forum
Dołączył: 08 Lis 2007
Posty: 3885
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Śro 10:52, 05 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Nawet nie spytałam w jakim wieku jest Twoja sunia??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/xandblue/images/spacer.gif) |
Ania i Dominik
Starszy goldeniarz
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 291
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piła
|
Wysłany: Śro 11:05, 05 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Moja Candy dziś skończyła 2 miesiące.
Tabletki (chyba też ten furagin - cos mi ta nazwa mowi) odstawiłam z polecenia weta gdyż sunia brała je od tygodnia.
W przypadku Candy nie ma krwiomoczu i nie siusia po kropelkach tylko jak juz zacznie to potok leci W dzien jak nie spi to nie ma problemu. Dużo siusia ale też strasznie dużo pije. najgorzej jest właśnie po drzemce jak się budzi to dupka cała mokra!!!!!
Mąż dzwonił już do weta w naszym mieście i wet nie kazał dziś z nią przyjeżdżać, tylko najpierw zebrać mocz i zrobić wyniki. Dopiero z wynikami mamy się u niego stawić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/xandblue/images/spacer.gif) |
akbar.han.bl
Ekspert
Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 2676
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowa Wieś Wielka k. Bydgoszczy
|
Wysłany: Śro 11:22, 05 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Nam sie zdarzyło, że dorosły pies popuszczał we śnie. Nie pamiętam czy Axel, ale Ares nasz poprzedni owczarek tak. Było to w trakcie leczenia antybiotykami (dlatego nie jestem pewna co do Axela, bo to często nie było). ale wet nas uprzedzał o tym, że lek ma takie działanie, że piesek musi częściej i może popuszczać lekko. Zresztą pij więcej wody.Po leczeniu przeszło.Występowało to przez 2-3 dni.
Piszę o tym, bo napar który dajecie pieskowi ma działanie moczopędne, jak zresztą większość ziół. Szczeniak nie ma takiej kontroli trzymania moczu jak dorosły pies, więc to kropelki u dorosłego psa to może być kałuża u szczeniaczka. Ja bym zrezygnowała z tych ziółek i zobaczyła jak to będzie. W międzyczasie zróbcie te badania. A do tego jeszcze jak pies wrażliwy to leżenie z mokrym tyłeczkiem może spowodować kolejną infekcję i koło sie zamyka...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez akbar.han.bl dnia Śro 11:23, 05 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/xandblue/images/spacer.gif) |
Edyta_Neo
Przyjaciel forum
Dołączył: 08 Lis 2007
Posty: 3885
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Śro 11:56, 05 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Mocz, i dobrze by było zrobić badanie krwi.Może być też spowodowane stresem,pisałaś że wzieliście małą od znajomych...? Zmiana miejsca na nowe też może być powodem do moczenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/xandblue/images/spacer.gif) |
Ania i Dominik
Starszy goldeniarz
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 291
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piła
|
Wysłany: Śro 12:27, 05 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Wzielismy ją od znajomych gdyż oni są właścicielami matki mojej Candy.. chyba dobrze to wytłumaczyłam
Jak ją zabierałam, to sunia już miala przeziębiony pęcherzyk... miałam do wyboru jeszcze inną (zdrową) suczkę ale ta,którą wybrałam bardziej przypadła mi do serca...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/xandblue/images/spacer.gif) |
Edyta_Neo
Przyjaciel forum
Dołączył: 08 Lis 2007
Posty: 3885
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Śro 13:20, 05 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Myslałam że wziełaś ja od znajomych, którzy z jakiś przyczyn nie mogli jej zatrzymać Soory,tak jakoś skojazyłam sobie ...
To znaczy że mała już z tym problemem trafiła do Ciebie,jeżeli i tam była leczona a i Ty podawałas jej furagin zresztą b.dobry w takich przypadkach,to może przyczyna rzeczywiście leży gdzie indziej.
Stres też może być taką przyczyną,wkońcu to jej nowy domek,nowi właściciele i do tego rozstała się z mamą
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/xandblue/images/spacer.gif) |
Aśka Axelowa
Rutyniarz
Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 968
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piła
|
Wysłany: Śro 13:55, 05 Mar 2008 Temat postu: Re: Popuszczanie podczas snu ;-( |
|
|
Ania i Dominik napisał: |
Aśka Axelowa - wiem, że jesteś z tego miasta co ja (Piła). Może mogłabyś mi polecić dobrego weta!? Ja mam jak na razie zamiar chodzić do Klimka na Górnym... Z góry dzięi za podpowiedź ![Smile](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/icon_smile.gif) |
Klimek, Klimek i jeszcze raz Klimek! Dla mnie to guru Solecki (z tej samej lecznicy) też jest dobry. Co prawda traktuje psy trochę przedmiotowo, taśmowo, ale jeszcze nie spotkałam się z opinią, żeby nie trafił z diagnozą...
Z tym sikaniem to faktycznie problem... Na pewno w pierwszej kolejności musicie zrobić badanie krwi i moczu...
Trzymam kciuki.
PS. Z jakiej części miasta jesteście?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/xandblue/images/spacer.gif) |
Ania i Dominik
Starszy goldeniarz
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 291
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piła
|
Wysłany: Śro 14:28, 05 Mar 2008 Temat postu: Re: Popuszczanie podczas snu ;-( |
|
|
Aśka Axelowa napisał: |
Klimek, Klimek i jeszcze raz Klimek! Dla mnie to guru
PS. Z jakiej części miasta jesteście? |
Mąż dzwonił właśnie do Klimka i mam zamiar leczyc Candy właśnie u niego. Dużo dobrego słyszałam na jego temat
Mieszkamy do końca marca na Jadwiżynie a juz w kwietniu przeprowadzamy sie na Staszyce
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/xandblue/images/spacer.gif) |
Ania i Dominik
Starszy goldeniarz
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 291
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piła
|
Wysłany: Śro 14:31, 05 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
[quote="Edyta_Neo"]Myslałam że wziełaś ja od znajomych, którzy z jakiś przyczyn nie mogli jej zatrzymać Soory,tak jakoś skojazyłam sobie ...
Nic się przecież nie stało
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/xandblue/images/spacer.gif) |
Aśka Axelowa
Rutyniarz
Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 968
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piła
|
Wysłany: Śro 14:52, 05 Mar 2008 Temat postu: Re: Popuszczanie podczas snu ;-( |
|
|
Ania i Dominik napisał: | Mąż dzwonił właśnie do Klimka i mam zamiar leczyc Candy właśnie u niego. Dużo dobrego słyszałam na jego temat |
Dobra decyzja =D>
Cytat: | Mieszkamy do końca marca na Jadwiżynie a juz w kwietniu przeprowadzamy sie na Staszyce ![Very Happy](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/icon_biggrin.gif) |
My mieszkamy na Górnym. Pewnie jeszcze długo nie wybierzemy się na wspólny spacer, bo Twoja Kulka ma kwarantannę... A później też raczej razem nie poszaleją, bo będziecie musieli uważać na stawy Candy i zabawa z 30-paro kilowym klocem nie będzie raczej wskazana. Co nie znaczy, że nie mogą sie poznać. Może, jak będziecie jechać do weta, to dalibyście znać i wyszłabym z Aksiorem na chwilkę, żeby zobaczyć Wasze Szczęście
I fajnie, że jesteś, bo przez moją prawie 3-letnią obecność na goldenich forach i listach, osoby z Piły spotykam po raz pierwszy No, ale w Pile faktycznie nie ma za dużo goldenów...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/xandblue/images/spacer.gif) |
Ania i Dominik
Starszy goldeniarz
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 291
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piła
|
Wysłany: Śro 15:47, 05 Mar 2008 Temat postu: Re: Popuszczanie podczas snu ;-( |
|
|
Aśka Axelowa napisał: | Może, jak będziecie jechać do weta, to dalibyście znać i wyszłabym z Aksiorem na chwilkę, żeby zobaczyć Wasze Szczęście ![Laughing](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/icon_lol.gif) |
Nie ma problemu
Tym bardziej, że mam przewagę iż wiem jak wyglądasz (współpracujesz z firma, w której pracuję)
Pozdrowionka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/xandblue/images/spacer.gif) |
|