Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nika
Rutyniarz
Dołączył: 03 Lip 2007
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Śro 22:03, 02 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Manga13xD przeraziłaś mnie, też wyczytałam że do 38,5 ale na niektórych stronach pisze że do 39. za pół godziny zmierzymy ponownie temperaturę. Co do weta Fabisz przyjmuje do 20 z czego mam nr komórki jakby coś się działo. Zobaczymy za pół godziny zmierzymy temperaturę zadzwonię do Fabisza i zobaczymy co powie. Jeśli trzeba pojedziemy od razu jeśli nie jutro po południu. Dziś Wojtek został u mnie na noc w razie jakby trzeba było gdzieś jechać i jutro mógłby pojechać z rana do weta jednak on jest taki że mówi co jest i tyle nic więcej a ja to nadaję jak katarynka i wszytko mówię i non stop wypytuję więc wolałabym sama jechać. Jakby coś się z rana działo to biorę urlop i pojedziemy do weta
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Manqa13xD
Starszy goldeniarz
Dołączył: 19 Mar 2008
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Śro 22:04, 02 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
no to szukaj moze ci sie uda
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka Axelowa
Rutyniarz
Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 968
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piła
|
Wysłany: Śro 22:06, 02 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Normalnie temperatura powinna wynosić tak do 38,5. Dlatego napisałam, że pow. 39 to już można się martwić. Pewnie jakiś stan zapalny. I chyba nie chodzi tylko w zwykle przeziębienie pęcherza... Sorki
Obserwuj ją i mierz co jakiś czas temperaturę. Ja będzie rosła - skontaktuj się z wetem. Na pewno poleci Ci coś na zbicie gorączki...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolcia
Przyjaciel forum
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 3301
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tychy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:07, 02 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Trzymamy kciuki!
Na pewno to nic poważnego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Manqa13xD
Starszy goldeniarz
Dołączył: 19 Mar 2008
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Śro 22:13, 02 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
dokładnie mierz jej temperature i zobaczymy.Kiedyś gdzies czytałam ze jak pies ma goraczke to mozna wlac do woreczków od lodu zimnejwody i zakrecic i połozyc psu pod głowe ale nie jestem pewna wiec nie wiem jak chcesz prubuj moze jej zbijesz goroczke a ile terazm ma temp.?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nika
Rutyniarz
Dołączył: 03 Lip 2007
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Śro 22:15, 02 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Jejku ja nie o zwykłe przeziębienie, to co to może być coś poważnego .
Z tą temperaturą jak jest do 38,5 a ona ma 39,1 to już dla mnie straszne. A może macie jakieś przypuszczenia skąd tyle siusiania skoro od wczoraj nic nie pije? Teraz próbowałam ją nakłonić by się napiła ale nic z tego, do drugiej miski nalałam jej trochę mleczka bo może na nie by się skusiła ale niestety Ja pierdzielę martwię się i to bardzo. A co do zapachu moczu z jakiego powodu może być aż tak przykry zapach i bardzo ciemny mocz, bo jak jest zapalenie pęcherza to mocz jest jasny czy się mylę?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Manqa13xD
Starszy goldeniarz
Dołączył: 19 Mar 2008
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Śro 22:17, 02 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
nie wiem skad ale ja musze spadac papa powodzenia ucaluj Milke
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewa&Duffel
Przyjaciel forum
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 4961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:17, 02 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Nie chcę straszyć, ale może to babeszjoza?
O babeszjozie mogą świadczyć gorączka, posmutnienie, ciemny mocz, zaburzenia równowagi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka Axelowa
Rutyniarz
Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 968
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piła
|
Wysłany: Śro 22:24, 02 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Lila napisał: | Nie chcę straszyć, ale może to babeszjoza?
O babeszjozie mogą świadczyć gorączka, posmutnienie, ciemny mocz, zaburzenia równowagi. |
Faktycznie, takie objawy towarzyszą babejszy...
Nika, nie dawaj jej mleka. Bo jeżeli to coś z nerkami, to mleko jest nieodpowiednie (duża ilość białka).
A jeżeli to babeszjoza to najważniejszy jest CZAS! Ta choroba postępuje z godziny na godzinę i niszczy nerki i wątrobę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewa&Duffel
Przyjaciel forum
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 4961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:29, 02 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Ja na Twoim miejscu nie czekałabym do rana, tylko od razu pojechała do weterynarza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolcia
Przyjaciel forum
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 3301
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tychy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:30, 02 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Nika a Milka jest spryskana preparatem na kleszcze?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nika
Rutyniarz
Dołączył: 03 Lip 2007
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Śro 22:34, 02 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Weźcie mnie nie straszcie. babeszjoza jest przenoszona przez kleszcze a u Milki nie znalazłam kleszcza, w sumie w niedziele byliśmy w lesie za parkiem ale klesza żadnego nie ma. Mleczka nie wypiła więc od razu wylałam. na wet serwisie pisze że pies jesto słabiony i nie ma apetytu ale Milka ma apetyt, jedzonkiem nigdy nie pogardzi chociaż przez ostatni tydzień mniej je(została nam jeszcze 1/3 worka karmy mimo że już kupiliśmy nowy bo ten powinien byc już skończony. Najbardziej dla mnie niepokojący jest ten kolor moczu i zapach, no i oczywiście to częste siusianie gdy od wczoraj nie ruszyła wody
PS Milki nie pryskaliśmy preparatem na kleszcze, mieliśmy zamiar zrobić to w przyszłym tygodniu przy kontroli u weta. Chodzimy głównie na spacerki przy bloku(taki duży zielony teren) i Milce to wystarcza bo wystarczająco może się wybiegać. Teraz sobie przypomniałam Milka od paru dni za każdym razem niucha coś pod drzewkiem. Staramy się nie chodzić kolo tego drzewka ale od około 4 dni zdarzyło jej się coś tam jeść ale gdy podeszłam tam to nic tam niema ale za każdym razem ciągnie tam a jak jest spuszczona(prawie cały czas)to stara się coś z tamtąd zjeść chociaż jej bardzo pilnuję
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Nika dnia Śro 22:39, 02 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewa&Duffel
Przyjaciel forum
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 4961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:46, 02 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
To, że nie znalazłaś kleszcza, niestety nie oznacza, że go nie było. mój poprzedni pies miał babeszjozę, a też nie znaleźliśmy u niego kleszcza tym bardziej, że twoja Milka nie była spryskana preparatem na kleszcze...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolcia
Przyjaciel forum
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 3301
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tychy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:51, 02 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Wiesz co, ja bym Ci radziła jechać z nią do weta na jakiś nocny dyżur.
Albo przynajmniej zadzwoń. Jak długo ona nie pije? Żeby się nie odwodniła...
Kurde ja Shira też muszę popsikać...
Trzymamy kciuki za Milke, będzie dobrze!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewa&Duffel
Przyjaciel forum
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 4961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 23:00, 02 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Ja dziś popsikałam Duffla. Ciepło się robi, więc te okropne kleszcze zaczynają się na potęgę pojawiać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|