Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lily
Rutyniarz
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 735
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:46, 03 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Słuchajcie, a może nic nie powiedzieli, bo USG nie wykazało żadnych nieprawidłowości - czyli może nie jest źle. Może to zwykłe zapalenie pęcherza? Jak ja miałam to też kiepsko było z apetytem, siusiu kropelkami co 5 min (potem z krwią), gorączka - więc poszłam do lekarza, dostałam antybiotyk i za tydzień juz było ok.
Cały czas trzymamy kciuki, ale jesteśmy dobrej myśli
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nika
Rutyniarz
Dołączył: 03 Lip 2007
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Czw 20:13, 03 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Pojechaliśmy do kliniki do Fabisza. Zrobili Milce USG po raz drugi dokładnie obejrzeli wyniki i na USG wet nam pokazał pęcherz moczowy i jego ściankę która powinna być gładka a jest taka chropowata. Przepisał nam Amoksiklav oraz dodatkowo mamy podawać rutinoscorbin. Za tydzień pobrać mocz do badania(akurat wtedy będziemy jechać na kontrolę z oczkami więc wszystko od razu załatwimy. Jest to silne zapalenie pęcherza i wet powiedział że leczenie może potrwać od 3-8tygodni ale 3 to minimum i jeśli wcześniej odstawimy leki to może się na nowo nawrócić wszystko. Kurcze kamień spadł mi z serca że nie nie jest to nic bardzo poważnego. Za USG i wizytę zapłaciliśmy kolejne 80zł i do tego wykupiliśmy leki(na razie na tydzień)a resztę wykupimy jutro na kolejne 2 tygodnie. aha i powiedział że jeżeli krew jest na 4+ w moczu to i tak dokładne badanie moczu mogłoby być niewyrażne ponieważ krew jest bardzo mętna dlatego następne badanie za tydzień. Ale na 100% wykluczona została babeszjoza oraz ropomacicze.
A teraz wybaczcie ale idę spać jestem wykończona w nocy spałam tylko 2 godziny a dziś cały czas na nogach i padam.
Dobranoc
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Nika dnia Czw 20:18, 03 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
pikolinka
Gość
|
Wysłany: Czw 20:44, 03 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Ale na 100% wykluczona została babeszjoza |
Wiedziałam
Tak wiec Nika glowa do gory a milka wracaj szybciutko do zdrowia . Zyczymy ci szybkiego powrotu do zdrowia
|
|
Powrót do góry |
|
|
Manqa13xD
Starszy goldeniarz
Dołączył: 19 Mar 2008
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw 22:03, 03 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
no masz RAcje nalezy wam sie odpoczytek Milka napewno zaraz wróci do zdrowia i bedzie jakby nigdy nic sie nie stalo Milka kuruj sie a ty Nika odpocznij!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ariena
Rutyniarz
Dołączył: 13 Lut 2008
Posty: 546
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:16, 03 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Śledzę wątek cały czas, to dobrze że to nic gorszego. Teraz życzę dużo zdrówka Milce!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lily
Rutyniarz
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 735
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:28, 04 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Szczęście w nieszczęściu. Ale to tylko zapalenie pęcherza.
Życzymy szybkiego powrotu do zdrowia!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:42, 04 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
chyba trzymanie kciukow i ciepłe mysli troche pomagają...
duzo zdrowka!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nika
Rutyniarz
Dołączył: 03 Lip 2007
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Pią 21:10, 04 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Tak kesse wasze duchowe wsparcie bardzo nam pomaga chociaż jak wczoraj czytałam wasze posty że to coś z nerkami czy też babeszjoza i inne to byam naprawdę przerażona. Mimo że zapalenie pęcherza wydaje się niegroźne to i tak się martwię bo nie leczone może doprowadzić do problemów z nerkami dlatego cieszę się że tak szybko wykryty został problem. Jestem szczęśliwa dziś Milka mimo że malutko wysikuje to zaczęła pić normalnie i jeść i do tego dziś po południu siusiu było bez krwi, było takie ciemniejsze ale zero krwi z rana jeszcze było takie bordowe jakby ale teraz to dla mnie rewelacja, tylko jeszcze kupki jak u szczeniaka takie malutkie bobki ale to przez to że mniej jadła ale teraz pewnie nadrobi. A tak w ogóle nawet nie przypuszczałam że Milka waży 30kg bo jeszcze jakiś tydzień temu9jak byliśmy u weta z łapką i oczkami) ważyła 27kg a teraz normalnie szok.
Dziękuję wszystkim za trzymane kciuki i wsparcie duchowe które bardzo nam pomogły
PS. Myślę że w tym temacie będę pisać o problemach Milki by co rusz nie zakładać nowego tematu(tfu tfu) i poproszę o zamknięcie tego o oczkach i łapce.
A jeśli już o to chodzi codziennie smarujemy oczka neomecyną i podajemy krople. Z Łapką 2 dni po otrzymaniu lekarstw jest super znowu biega i w ogóle na nią nie utyka ale biorę pod uwagę możliwość że będzie co jakiś czas trzeba powtarzać zastrzyki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewa&Duffel
Przyjaciel forum
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 4961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 15:41, 05 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Jak się czuje Milka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nika
Rutyniarz
Dołączył: 03 Lip 2007
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Sob 21:59, 05 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Z Milką jest w porządku siku robi normalne tzn troszkę ciemniejsze niż zwykle ale już nie z krwią Dziś z rana jak byliśmy na dworze zabrałam ze sobą chochelkę by sprawdzić jaki mocz oddaje no więc wiem że jest ok. Nadrabia picie wody i teraz pije jej dużo jednak kupki nadal są maleńkie ale to przez to że mniej jadła. Teraz przez czas kiedy będzie zażywać lekarstwa musi dostawać tylko suchy pokarm bo taki domowy(mięsko, puszki itp) odpadają wet zabronił. Z oczkami też jest lepiej nie są już takie zaczerwienione ale czy te gródki pod powieką jeszcze są nie wiem będziemy musieli sprawdzić to w czasie kontroli ale ja już widzę poprawę bo już nie łzawią i to jest najważniejsze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewa&Duffel
Przyjaciel forum
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 4961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:12, 05 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
To dobrze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 0:00, 06 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
widac ze psina powraca do zdrówka , dzieki troskliwej pani!
duuuzo zdrowka, buziaczki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nika
Rutyniarz
Dołączył: 03 Lip 2007
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Śro 18:35, 09 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
U Milki jest wszystko ok jednak dalej bierzemy leki. Jednak ze mną gorzej, chciałam obciąć Milce pazurki i gdy została nam ostatnia łapka cążki odmówiły posłuszeństwa więc ja bezmyślna osoba chciałam Milce obciąć te ostatnie pazurki nożyczkami gdy obcinałam pierwszy pazur z łapki Milka poruszyła łapą a że już nożyczki zacisłam to razem z jej pazurem obcięłam sobie aż do mięsa skórę z palca wskazującego Krew się lała niemiłosiernie i jeszcze i tak plaster przecieka a o bólu już nie wspomnę, najgorsze że obcięłam sobie w miejscu na zgięciu palca i ruszać nim nie mogę. chyba ostatni raz wpadłam na tak głupi pomysł
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:41, 09 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
współczuje
buziaki, oby szybko sie zagoiło
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nika
Rutyniarz
Dołączył: 03 Lip 2007
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Śro 21:37, 09 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Ja mam nadzieje że szybko się zagoi. Kurde jak myślę o tym to aż ciarki mnie przechodzą ale nic nie bolało bo to nagle tak szybko. Wzięłam sobie ketonal i na razie mniej boli ale boli.Taki rwący ból. do końca sobie tego nie przecięłam bo na resztce skóry się trzyma tyle że to odcięte jest już "martwe" ale sobie przecież tego nie oderwę. Teraz jak będę obcinać Milce pazurki to tylko cążkami albo o weta. Najgorsze jest to że przed obcinaniem miałam wizję że sobie coś zrobię no i proszę stało się
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|