Protonowe zdrowie

Trolkowie

Matko! zobaczcie u psów też się sprawdza, że żeby chodzić po lekarza należy być zdrowym, bo inaczej Ci wykryją 100 chorób!
ZDRÓWKA dla młodego!

Gocha2606

Trzymamy za Was kciuki.

Widzisz, znowu sprawdza się stara ( a może nie taka stara) zasada - nie wierz reklamie, wierz sercu i odczuciom.
Gotowe karmy dla zwierza są przereklamowane - nie raz słyszałam opinię dobrych wetów i szkoleniowców, że NIE! to jest nienaturalne, zaburza metabolizm i przyspiesza normalny wzrost.
Od jakiegoś czasu z powątpiewaniem podchodzę do tych karm, bo sobie pomyślałam " kurcze, a gdybyś ty, głupia babo, przez x lat była tylko na zupkach knorra, zupkach chińskich i różnych "dopalaczach i witaminkach"?

Przestałam też tymi karmami faszerować Saszkę, chociaż ona to uwielbia - kulki takie, smakie i owakie, wsio ryba, byle coś wszamać.
Przestawiłam ją na prawie - BARF, może spróbujecie, jeżeli wet nie miałby nic przeciwko temu?
Czyli to samo, co dajecie teraz, tylko drobno posiekane i niegotowane.

Co do operacji - wszystko będzie dobrze, jesteście w rękach dobrych fachowców. może zapytać ich też, czy sama rehabilitacja, ewentualnie zabiegi w tej klinice ( jeżeli jesteście w stanie tam dojeżdżać?):

[link widoczny dla zalogowanych]

nie byłyby wskazane i wystarczające.

Słyszałam, że doktor Garstka czyni niemal cuda ( kiedyś były filmiki na stronie,ale coś pozmieniali i nie mogę znaleźć...).

monia&vero

Ewa - po pierwsze to jest mi strasznie przykro, że Prptonkowi takie rzeczy wyszły Sad

po drugie, cieszę się, że macie teraz czarno na białym co jest z jego łapkami...
W pełni popieram Gochę, spytajcie weta jak by w przypadku Protona było z rehabilitacją, takie zabiegi niby nic a naprawdę stawiają psy na nogi (nawet takie z przetrąconym kręgosłupem)...
Wczoraj obejrzałam sobie zdjęcia RTG Veraska z 10 miesiąca życia i porównywałam do tego co wstawiłaś... no Verasowe bioderka wyszły dużo lepsze choc tak jak pisałam nie były ideałem...
Ewa - wierze, że bedzie wszystko dobrze, jesteście w dobrych rękach Smile

Wymiziaj malucha Smile

Magdalena

Trzymamy kciuki za młodego. Jak napisała Monia - jesteście w dobrych rękach. Na pewno wszystko będzie dobrze Smile

Hassan

Proton

Gocha - zamierzamy w zasadzie od dzisiaj zacząć go karmić najpierw gotowanym żarełkiem, no a później zobaczymy. Pewnie przestawimy się na Barfa... Ale chcemy to zrobić etapami.
Teraz młody będzie dostawał suchą 2xdziennie, a raz dziennie gotowane. No i do tego wet zalecił ograniczenie suchej karmy (żeby młody nie rósł tak szybko). Do tej pory jego dawka wynosiła 435g. Kazał nam zmniejszyć do 300g... Jak to powiedział dr "Robimy mu Oświęcim" Wink

Jak Proton skończy 6 miesięcy to przestawiamy się na 2 posiłki. Jeśli będziemy jeszcze mieli karmę suchą no to będzie 1x1. Jak się skończy to dostanie samo gotowane. Suche ewentualnie tylko jako np. nagroda w szkoleniu. Tylko o jakieś witaminki muszę się spytać, czy mu nie będzie czegoś brakowało.
Jedzonko gotowane oczywiście bez przypraw!!! Smile

No i Gocha dzięki za info o tej rehabilitacji. Zapytamy dziś weta. Tylko teraz trudno decydować o takich wyjazdach...powódź się podobno do Wrocka zbliża i w sumie nie wiadomo co z tego wyniknie :/

Monia - jeszcze raz dzięki, że poleciłaś dr Siembiede. Ja się zastanawiałam oczywiście czy jeszcze gdzieś z młodym nie iść, ale w sumie to nie wiedziałam jak się do tego zabrać Smile

I może dr Siembieda nie powiedział nic więcej niż lekarze na Paczkowskiej (no oprócz tego, że dwa bioderka są brzydkie), to skierował nas do na prawdę dobrych specjalistów Smile

Proton dziękuje za wsparcie oczywiście Smile

My wiemy, że to silny chłopak i za bardzo lubi biegać, żeby dać się chorobie Smile

Już tyle razy nas zadziwił Smile

I nawet ostatnio zadziwił wetów na Paczkowskiej, jak go prześwietlaliśmy. Zapomnieliśmy go nie karmić tego dnia, gdy go prześwietlaliśmy i robiliśmy oczka. No i wet był pewien, a wręcz się zarzekał, że będzie wymiotował. A tu niespodzianka! Proton takiego dobrego żarcia nie wypuści Smile

A druga sprawa - nie mogli go uśpić głupim jasiem...i też mieli zdziwko Smile

Ehh...

monia&vero

Ewa - z takim optymistycznym podejściem zdziałacie cuda Smile

ja mocno trzymam za Was kciuki a Verasek pozdrawia kumpla Smile

sowieoko

Strasznie żal mi Protonka Crying or Very sad

Mam jednak nadzieję, że się nie podda i będzie dzielnie walczył wraz ze swoimi cudownymi właścicielami Very Happy

Pozdrawiamy serdecznie - Gosia i Lola.

kesse

Proton

Wróciliśmy właśnie od weta Smile

Dziś już byliśmy z Protonem. No i pospacerowaliśmy sobie żeby dr mógł popatrzeć jak młody chodzi. No i nie jest tak źle jak myślał. Ma co prawda "wąskie nogi", ale chodzi w miarę dobrze. Zarzuca nogą, ale nie aż tak bardzo. Siada też częściej dobrze niż źle (nie na boku i nie na tyłku, tylko na nogach - zdjecia później Smile

). No i wet myślał, że będzie większy Razz

Czyli aż tak napakowany nie jest. Umówiliśmy się na zabieg na poniedziałek. Zabieg będzie pod narkozą. Szwów mało, opatrunków żadnych. No i co najważniejsze - już na drugi dzień Proton będzie chodził Smile

Nie do końca normalnie, ale będzie dobrze Smile

Koszt - 700zł. Zrobią jeszcze punkcję lewego biodra i jak będzie bardzo źle to koszt wzrośnie do 850 max Smile

kesse

To trzymamy kciuki za psiaczka Smile

monia&vero

Ewa - a na czym dokładnie bedzie polegał ten zabieg?? mówił Wam wet co dokładnie zrobi i co to ma celu??
Ja mocno trzymam kciuki za pisiulka Smile

Proton

tak, tak mówił Smile

Chodzi o to, że teraz młody ma nogi, które idą mu do środka tzn. ma coś takiego \ / . Przez to główki ze stawów mu będą łatwiej wychodziły. Żeby zrobić nóżki takie: I I wycina się mięśnie przywodziciele. Teraz są one zbyt napięte i "ciągną" mu nogi do środka - to pogarsza stan jego stawów. Nie wiem dokładnie jak to się nacina i wycina, ale z tego co wet mówił to jest najmniej obciążający zabieg i pies w miarę szybko wraca do siebie. Rany nie są duże, nie potrzeba opatrunków.
Na pewno po zabiegu wstawię zdjęcia Smile

artur i beata

I my trzymamy kciuki za Was i za Protonka

monia&vero

Dzięki Ewuś, to mi trochę rozjaśniło sprawę Smile

Powodzenia i koniecznie daj znać po zabiegu Smile