przebiałczenie?

Bliźniaczki&Figa

Cześć Wam,
Niedawno zaczął nas zastanawiać wygląd naszej Figi - sierść taka jakaś połamana, szorstka (miękka tylko na szyi i głowie) ale co dziwne lśniąca.... No i oczywiście zaczęła też powoli przypominać jakiegoś zagłodzonego psiaka - a ona przecież je codzienne 2 miski karmy, albo gotowanego itd. + smaczki w ciągu dnia. Na dodatek dostała takiego apetytu, że ledwie wytrzymuje przy "Nie rusz!" ....
A i jeszcze musimy wspomnieć, że strasznie nam było za nią wstyd kiedy przychodziłyśmy do jakiegoś psiego kumpla Figi np. na działkę, a ona jak rakieta do miski, 5 sekund i miska pusta Surprised

Na początku myślałyśmy, że może ma robaki, ale była nie dawno odrobaczana więc raczej nie to...
Pojechaliśmy do veta, zostało powtórzone odrobaczenie i jak zaczęłyśmy opowiadać co jest z nią nie tak to on zaczął nam tłumaczyć, że kiedyś jego pies (też Golden) był właśnie przebiałczony - tak mu sierść powypadała i tak schudł, że przypominał szczura... Shocked

Właśnie wtedy wyszła Goldi z pokoju - była taka śliczna, sierść gęsta, mieciutka, psinka troszkę przygruba Laughing

Jak się zaczęły bawić z Figą, to widziałyśmy jakby dwie skrajności Laughing

Polecił nam RC Adult Veterinary (jakoś tak chyba się nazywa, jego Goldenka na tym jedzie), podobno lepiej przyswajalna...
Bo to całe przebiałczenie to dlatego, że psica źle wykorzystuje składniki karmy, czy coś...
Na razie dostaliśmy próbki RC dla Goldenów i mamy ją przestawiać powoli z naszej Josery Sensiplus na tę właśnie, dodawac tranu i zobaczyć czy będzie jakaś poprawa...
Vet powiedział, że jeżeli to nie będą robaki - zrobimy badanie krwi.

Już same nie wiemy co robić, Figulec ma straaaszny apetyt, gigantyczne pokłady energii, wieele ochoty na mizianie i w ogóle uśmiechnięta z niej psica jest wbrew temu Wink

Powoli nam wstyd jak z nią idziemy, bo się ludzie oglądają i pewnie myślą: "Biedny piesek, nie karmią go!" Sad

A przecież tak nie jest.... ehhh....
No nic, na razie czekamy na wyniki kuracji tranowo-royalowej Laughing

Aga&Luna

Apetyt i łakomstwo + golden = norma! Smile

Jak idę do mojej mamy to Luna pierwsze co robi to daje strzałkę do kuchni do miski psa mojej mamy:) Czasami boję się, że się połamie na wycieraczce, która się ślizga!

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

http://www.szkoleniepsow.fora.pl/zywienie-a-zachowanie,51/przebialkowanie-niedobor-wapna,4355.html

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Nie czytałam, ale może coś tam znajdziecie.

Bliźniaczki&Figa

Dzięki

Poszperamy trochę to może coś znajdziemy Smile

Aga&Luna

Luna ma 57cm i waży 28. Czasami mam nawet wrażenie, że jest za pulchna:)

Bliźniaczki&Figa

Jerzy Włodarczyk

Nie wiem dlaczego ale coś mi się wydaje, że Wasz wet Magatki trochę na pałę dokonał oceny zdrowia Figi.
Przecież nie przeprowadził żadnych badań tylko usiłuje Wam wcisnąć jakąś karmę którą pewnie sam sprzedaje.
Ciekawe co by powiedział gdybyście mu powiedziały, że kupicie na Allegro
Jak dla mnie ona jest zdrowa i wygląda doskonale Smile

Nie bardzo wiem dlaczego się tak przejmujecie tym, że wygląda szczupło Surprised

bajaderka123

Odpowiedź jest bardzo prosta!!!! Wetowi pasuje że ma kolejnego klienta na RC.
Tak naprawdę nie o żadne przebiałczenie tu chodzi ale o bylejakość karmy.... Brak odpowiednich składników prowadzi do awitaminozy - masz wyleniałą skórę. Tylko martwi mnie chydniecie, bo psy na suchej karmie raczej tyją chorobliwie....
Zamiast zmieniać w tej chwili karmę dałabym psu cynk chelatowany, oraz biotynę. Zamień suche na normalne jedzenie. Daj psu surowe jajko, surowe mięso z gnatem, rybę morską. Do tego dorzuć owoce i warzywa, biały ser, jogurt naturalny. Zero kaszy, makaronu , ryżu czy innych wypełniaczy.
Musisz dobrać odpowiednie proporcje między mięsem a gnatem - gnata ma być więcej, dużo ścięgien, skór, żył, chrząstek, mięsa w czystej postaci najmniej. Daj co kilka dni wątróbkę oraz serce (tez na surowo) - to wielki wór z witaminami

Nie ma czegoś takiego jak przebiałczenie i zawsze jak mówi o takim terminie lekarz to mnie coś rzuca o ścianę. Mogą być conajwyżej nieodpowiednie proporcje wapnia i fosforu (wapń to gnaty, fosfor to mięso). Objawy skórne wskazują na niedobór biotyny, cynku, wapnia....wit A byc moze takze.
Ale zrób koniecznie badania - zeskrobiny ze skóry, badania tarczycy, podstawowa biochemia i morfologia. wszystko stanie się jasne. I zmień weta - ten cie naciaga na RC!!!! A to waszego problemu nie rozwiąze - za to on bedzie miał robote i kasę z was jeszcze przez parę miesięcy.
Jeżeli zmienisz Joserę na inną sucha karmę - wybieraj karmy bezzbożowe - conajwyżej z ziemniakiem (zero przyswajalności, nie ma glutenu, czysty wypełniacz), zawierające wysoki poziom kwasów omega 3 i 6, cynku oraz biotyny.
Niezależnie od tego kup suplementy i podciagnij kondycje skóry. Kup tez przyzwoity olej - najlepiej rybny bo ma świetnie przyzswajalne kwasy tłuszczowe

Bliźniaczki&Figa

Jurku, może nie napisałyśmy, ale nasz wet naprawdę obejrzał Figunię dokładnie, przyjrzał się całej, macał brzuszek, sprawdzał oczka itd. Potem stwierdził, że to raczej nie robaki i powiedział, że być może to przebiałczenie i dlatego mamy zmienić karmę i zaobserwować czy będzie jakaś poprawa.
A RC to na pewno nie próbuje nam wcisnąć - nasza mama się przekonała tak do tego Royala, wet mówił nawet, że może być Purina PP albo coś innego... Byleby w miarę dobra jakościowo i po prostu inna przez jakiś czas.
Na Allegro to zawsze kupujemy karmę dla psicy, wyjątek stanowiła Josera, ponieważ mamy dystrybutora akurat w naszym mieście

No niestety sama szczupłość to raczej nie jest...
Coraz bardziej widać jej żebra i zaznacza się wcięcie za nimi Confused

Chociaż póki co, jest troszeczkę lepiej, już nie jest tak chuda, że można było chwycić ją za fałdy skóry na brzuchu i wyczuć, że ma tam same narządy i kości, żadnego "wypełnienia", no może czasem coś było czuć, jak akurat coś zjadła...

Izo wcale nie "Wetowi pasuje że ma kolejnego klienta na RC" i nie naciąga nas na RC, bo on nam tylko proponował i mówił, że po prostu najlepiej zmienić karmę chociaż na jakiś czas... a nie musi to być RC, tylko nasza mama tak się do tego przekonała. Jego psica też miała taki problem, ale zmienił jej karmę właśnie na RC i później było już lepiej Smile

Jerzy Włodarczyk

Panda

ja bym poszła w kierunku podstawowych badań krwi, jeśli nie będzie nic niepokojącego to będziecie wiedziały że nic tragicznego sie nie dzieje.

Jerzy Włodarczyk

Panda

A tak postanowiłam się odezwać i wtrącić swoje trzy grosze Wink

A dziewczyny pokażę owszem, tylko musze fotki porobic bo ostatnie mam zimowe Laughing

Shinigami

Chora tarczyca, nie oznacza, że pies nie będzie radosny. Nadczynność i niedoczynność tarczycy są spowodowane zaburzoną gospodarką hormonalną, którą trzeba - należałoby wyregulować podając odpowiednie leki.

Znam sporo psów (i ludzi Razz

) z chorą trczycą i gwarantuje Ci, że absolutnie ich zachowanie nie różni się od tego jakie przejawiają psy zdrowe, pomijając indywidualne cechy charakterów. To normalne, wesołe, skore do zabawy i psot zwierzęta

. Więc to, że pies nie jest apatyczny nie wyklucza tego, że może mieć coś nie tak ze zdrowiem.

bajaderka123

Odnośnie tarczycy - Brutus nie tył choć powinien, nie był osowiały choć powinien i paru innych typowych objawów też nie było. U psów objawy niedoczynności to loteria

Panda

Fotorelacja z wybiegu nad Rusałka super ale Wasza Figa rzeczywiście bardzo zeszczuplała i zgubiła włos. Co prawda ostatni raz widziałam ją w styczniu na WOŚPie ale wtedy wydawała mi się bardziej zbudowana.

Proponuję jednak wykonac jej podstawowe badania krwi, może i moczu bo co prawda energii jej nie brakuje ale z wagi to zleciała jak nie wiem co.