Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
angelaa
Starszy goldeniarz
Dołączył: 30 Maj 2009
Posty: 495
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dąbrowa Górnicza Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:27, 07 Lis 2009 Temat postu: psy a słodycze |
|
|
może to głupie co napiszę, ale ostatnio słyszałam, że jak psina zje parę kostek czekolady to może umrzeć... Czy ktoś o tym też słyszał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
mati
Starszy goldeniarz
Dołączył: 10 Cze 2009
Posty: 254
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:20, 07 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Umrzeć od czekoladki-ja bym umarła gdybym ich nie jadla
A tak poważnie to psinka może mieć problem z robieniem kupki,także obserwujcie maleństwo po prostu.
Bo jak sie jej zatrzyma to do weta iść trzeba bedzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shinigami
Przyjaciel forum
Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 3921
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opolskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:25, 07 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
mati, angelaa nie napisała wcale, że jej piesek zjadł czekoladę!
Napisała jedynie, czy to prawda że kilka kostek czekolady może zaszkodzić psu do tego stopnia, żeby spowodować u niego zgon.
Czekolada tak od razu nie spowoduje śmierci psa - ale może się to stać, znacznie częściej jest przyczyną zatruć.
Polecam Wam przeczytanie tego artykułu:
[link widoczny dla zalogowanych]
Toksyczna w czekoladzie jest teobromina – alkaloid występujący w nasionach kakaowca i działający podobnie jak kofeina. Jest ona niegroźna dla ludzi czy kotów, ale wpływa ujemnie na centralny system nerwowy i mięsień sercowy psów
Podsumowując pies pokroju dorosłego goldena musiałby spożyć ok 3 kg czekolady na raz aby doprowadziło to do śmierci.
Jednak to tylko teoria a każdy zwierzak reaguje inaczej, więc raczej nikt nie wpadnie na genialny pomysł aby sprawdzić tą teorię empirycznie na przykładzie własnego psa
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Shinigami dnia Sob 20:34, 07 Lis 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mati
Starszy goldeniarz
Dołączył: 10 Cze 2009
Posty: 254
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:50, 07 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Uuups...masz racje
Faktycznie angela nic takiego nie napisała...
A moja wyobraźnia od razu zobaczyła jak piesek łakomczuszek podkrada pachnąca czekoladkę.
Mój piesio parę razy miał ochotę to zrobić
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
monia&goldenki
Ekspert
Dołączył: 25 Lut 2009
Posty: 2287
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wodzisław Śląski Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:40, 08 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
i inne słodkie rzeczy Wasze pieski jedzą ?
bo moje na przykład lubią wafelki smietankowe, herbatniki albo budyń waniliowy.Oczywiscie to nie jest w ich menu, tylko od czasu do czasu i w malych ilosciach:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gocha2606
Szkoleniowiec
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 841
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Nie 21:02, 08 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Na temat "czekolada a pies" można poczytać także i tutaj:
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mati
Starszy goldeniarz
Dołączył: 10 Cze 2009
Posty: 254
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:11, 08 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
U nas duuuuzym powodzeniem cieszą sie suche wafle do przekładania.
Tylko szafkę otwieram a pieseczek już przy nodze ogonkiem merda
No i paluszków jeść sie nie da bo ślina kapie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monina&Breguś
Ekspert
Dołączył: 11 Sty 2008
Posty: 1606
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wielka Brytania Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 1:52, 09 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Mój zapewne spałaszowałby słodkości gdybym mu tylko na to pozwoliła,ale mu nie pozwalam.Nie dostaje odemnie żadnych wafelków,herbatników itd.
Wolę mu ukroić kawałek jabłka lub utrzeć marchewę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
angelaa
Starszy goldeniarz
Dołączył: 30 Maj 2009
Posty: 495
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dąbrowa Górnicza Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:05, 09 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
no ja mojemu pupilowi też słodyczy nie daje tylko od czasu do czasu jakiegoś herbatnika, czy wafelka a co do owoców wszystkie je, a szczególnie jabłka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
aja73j
Starszy goldeniarz
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 224
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: łódzkie
|
Wysłany: Pon 10:46, 09 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Generalnie to nie powinny jeść słodyczy bo niezdrowe (tak jak i dla nas) no ale jak tak od czasu do czasu mały kawałeczek zjedzą to przecież nic się nie stanie. Moja Siska czasami dostaje kawałek ciastka lub wafelka, nie daję jej tylko czekolady.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:08, 09 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
My mieliśmy raz przypadek , że mąż nie domknął drzwi w pokoju i wyszedł do pracy a na stole w pokoju leżało dopiero otwarte 0,5 kg pierników w czekoladzie.Psinka nei zostawiła nam ani okruszka- co skończyło się potworną biegunką...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mati
Starszy goldeniarz
Dołączył: 10 Cze 2009
Posty: 254
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:49, 09 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Oj to sie psina namęczyła,a takie dobre pewnie było? I ile radości?
Ja generalnie staram sie nie dawać słodyczy ale tylko czasami jak żebrak sie mu włączy to małe co nieco dostanie maleństwo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ania76
Ekspert
Dołączył: 12 Kwi 2008
Posty: 1473
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ornontowice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:54, 09 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
no cóż nie mogę powiedzieć że nigdy nie dałam Rafie ani kawałeczka ciastka, ale bardzo się staramy tego nie robić..
w zamian dostaje do wylizania każde opakowanie po serku lub jogurcie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dorota&Frodo
Ekspert
Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 2187
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:49, 09 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Mój zapewne spałaszowałby słodkości gdybym mu tylko na to pozwoliła,ale mu nie pozwalam.Nie dostaje odemnie żadnych wafelków,herbatników itd. |
A moj dostaje czasami kostkę czekolady jest to dla niego super nagroda,za odwołanie go od pogoni za zającem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 23:58, 09 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Dorota&Frodo napisał: |
A moj dostaje czasami kostkę czekolady jest to dla niego super nagroda,za odwołanie go od pogoni za zającem |
tzn ze Zawsze masz przy sobie czekoladę tak w razie czego?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|