Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Magda&Fado
Ekspert
Dołączył: 06 Kwi 2009
Posty: 2610
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dąbrowa Górnicza Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:37, 07 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Jurku nie chciałam was wprowadzać w błąd, zdjęcie nie chciało mi wyjść, dlatego tak to zaznaczyłam, faktycznie kolor czerwony nie był najlepszym pomysłem.
Byłam u weta dostaliśmy środek Tanaderm preparat przeciwzapalny, likwiduje uszkodzenia poduszek i mam tym nawilżać podusie 2 razy dziennie. Obejrzałyśmy je dokładnie i ma mnóstwo peknięć.
Ten preparat pokrywa poduszki warstwą ochronną i barwi na zielono. Szkoda tylko, że mi tego nie powiedzieli, bo załatwiłam sobie dywan
Zobaczymy jak się będzie goić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Magda&Fado
Ekspert
Dołączył: 06 Kwi 2009
Posty: 2610
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dąbrowa Górnicza Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:19, 11 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Nie wiem co sie dzieje z poduszkami mojego psa, ale jest masakra
Czy ktos miał kiedys taki problem, wczoraj pekła mu ta najwieksza tak głęboko, że zakrwawił mi cały przedpokój
Samrowania narazie nie dają rezultatu, nie wiem co dalej z tym robić...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
artur i beata
Glob.Moderator
Dołączył: 08 Lip 2008
Posty: 2696
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wałbrzych Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 11:05, 11 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Biedny Faduś ciągle coś się go czepia niestety nie możemy Wam pomóc ale trzymamy mocno kciuki za zdrówko Fadusia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magda&Fado
Ekspert
Dołączył: 06 Kwi 2009
Posty: 2610
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dąbrowa Górnicza Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:57, 11 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
No mówie ci Betako jakies fatum ostatnio nad nim jest
Najpierw grudkowe zapalenie 3 powieki, naszczęście szybko po kropelkach przeszło, potem te łapki i zaś wizyta. A na dzień nastepny dostał tak starsznej biegunki, że latałam w nocy co godzinę, a w dzień co 15 minut i znowu wizyta u weta zastrzyki i antybiotyk potem głodówka dopiero dzisiaj dostał bidok jeść
No i wczoraj wieczorem zaś poduszka tak starasznie pekła, że go boli
Ale za to jest przy tym wszystkim tak kochany
Wczoraj jak pół nocy spędziłam nad kibelkiem, to nie odstąpił mnie nawet na krok I ten jego cudowny wyraz pyszczka, który z taką litością na mnie patrzył ach... bo sie rozczule hihi
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Magda&Fado dnia Pią 12:01, 11 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
artur i beata
Glob.Moderator
Dołączył: 08 Lip 2008
Posty: 2696
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wałbrzych Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 12:38, 11 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Nie wiem czy to coś da ale spróbuj Fadusiowi po posmarowaniu zakładać po domu takie maleńkie niemowlęce skarpetki są takie z ABSem take z gumą antypoślizgową my stosowaliśmy to naszemu Misiowi poprzedniemu psince
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
saida
Przyjaciel forum
Dołączył: 02 Sie 2008
Posty: 3033
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: sosnowiec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:43, 11 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Kurcze ten Faduś to pecha ma na całego
Magda, a spróbuj może smarować opuszki maścią z vit. A, ona jest dobra na regenerację naskórka, na rogowacenia, stany zapalne itd, może i na opuszki pomoże (a zaszkodzić nie powinna). Tylko tak jak Beatka pisze, jak nie toleruje Faduś bucików to kup skarpetki dziecięce i mu załóż żeby po posmarowaniu ochrona była.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 23:25, 11 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Magda&Fado napisał: | Nie wiem co sie dzieje z poduszkami mojego psa, ale jest masakra
Czy ktos miał kiedys taki problem, wczoraj pekła mu ta najwieksza tak głęboko, że zakrwawił mi cały przedpokój | To juz nie jest pęknięcie tylko rozcięcie . Chyba powinniście zmienić obszar spacerów
Tam gdzie chodzicie jest niebezpiecznie
Cytat: | Samrowania narazie nie dają rezultatu, nie wiem co dalej z tym robić... | Nic się nie goi "w oka mgnieniu" nawet na psie. Ja zkładałem moim babom opatrunki na łapy kiedy sobie rozcinały. A naq to but na ulicę. Po domu tylkoc w opatrunkach zabezpieczonych plastrem od spodu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magda&Fado
Ekspert
Dołączył: 06 Kwi 2009
Posty: 2610
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dąbrowa Górnicza Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 10:46, 12 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
No własnie sie zastanawiam, gdzie on mógł sobie to zrobić hmm.. na spacerze bylismy w parku biegał po trawie, a po powrocie poduszka krwawiła. Sama nie wiem, smarujemy i chodzi w skarpetkach, tylko jego poduszki są taki porozcinane/popękane w wielu miejscach szczególnie na przednich łapkach. Nie mozliwe, aby co spacer sobie poduszkę rozcinał, koło bloku też chodzi po trawce i chodniku. Absolutnie mu tu nic nie grozi. Zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz, bo on od jakiegos czasu jak się załatwi to z dużą siłą to zakopuje, może on o trawę sobie to rozcina. Sama nie wiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 16:10, 12 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
O trawę tak rozciąć się nie da bo to jest środek poduszki w głąb .
W trawie musi być potłuczone szkło
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
artur i beata
Glob.Moderator
Dołączył: 08 Lip 2008
Posty: 2696
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wałbrzych Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 16:55, 15 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Jak łapcie Fadusia?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magda&Fado
Ekspert
Dołączył: 06 Kwi 2009
Posty: 2610
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dąbrowa Górnicza Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:26, 15 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
A już dobrze, ładnie się goi, narazie nowych pęknieć brak
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
monia&vero
Ekspert
Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 2672
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:42, 16 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Łoj ten bidulek Fadulek ma facet pecha z tym zdrówkiem...
Madzia a ta biegunka ustąpiła??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magda&Fado
Ekspert
Dołączył: 06 Kwi 2009
Posty: 2610
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dąbrowa Górnicza Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:56, 16 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Tak tak biegunka mineła zaraz po antybiotyku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JAGODA & BAJER
Ekspert
Dołączył: 04 Gru 2009
Posty: 1638
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krotoszyn Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:39, 23 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Nie chciałam zakładać nowego tematu, więc napiszę tutaj.
Zacznę od początku. Jakieś dwa dni temu zauważyłam, że Bajer bez przerwy liże sobie łapkę. Kiedy sprawdziłam, nic tam nie zauważyłam. Jednak on lizał tą łapkę i lizał... Po dokładniejszym obejrzeniu, zauważyłam, że jego górna poduszka (ta mała, która jest na środku łapki. Przepraszam, ale nie mogę teraz zrobić zdjęcia) jest jakby zdarta do połowy. Nie zauważyłam tego, bo tylko ta część poduszki, której nie widać jest zraniona. Wyglądało to na prawdę okropnie Aktualnie nie wygląda to dobrze, ale jednak lepiej. Polaliśmy mu ją wodą utlenioną i zawinęliśmy bandażem. Nie wiem czy dobrze zrobiliśmy... Nie było czasu, żeby doradzić się weterynarza... Dlatego mam pytanie do Was. Co mam zrobić z tą łapką? Kupić jakąś maść?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 21:56, 23 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
JAGODA & BAJER napisał: | Nie chciałam zakładać nowego tematu, więc napiszę tutaj.
Zacznę od początku. Jakieś dwa dni temu zauważyłam, że Bajer bez przerwy liże sobie łapkę. Kiedy sprawdziłam, nic tam nie zauważyłam. Jednak on lizał tą łapkę i lizał... Po dokładniejszym obejrzeniu, zauważyłam, że jego górna poduszka (ta mała, która jest na środku łapki. Przepraszam, ale nie mogę teraz zrobić zdjęcia) | Szkoda bo fota mówi więcej niz Twój opis O którą poduszkę chodzi i gdzie jest to zranienie Łapka ma 5 poduszek od przodu dwie, dwie i jedna duża z tyłu pośrodku. Z tyłu przegubu przednich jest jeszcze jedna.
Gdybyś poszła do weta to by ja obejrzał. Z Twojego opisu nie widzę o czym rozmawiamy Może jednak fota
Cytat: | Co mam zrobić z tą łapką? Kupić jakąś maść? | Z maściami bym się wstrzymał i więcej utleionej też bym nie stosował. Przypominam, że na rankę należy położyc jałowy gazik i dopiero watka i bandaż.
Bajerku trzymaj się Do wesela powinno się zagoić
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|