|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
B&B
Goldeniarz
Dołączył: 14 Wrz 2010
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Silesia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:43, 06 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Jerzy Włodarczyk napisał: | trissi napisał: | Brandy ma taką ranę na podusi jak Frida, na całej szerokości. Rozcięła o coś na spacerze nie wiem o co, od razu do weta. Niestety wet nie chciał szyć, choć moim zdaniem ranka jest głęboka i szybciej by się wygoiło. | Nie mam pojęcia dlaczego tylko nieliczni weci zszywają takie rany . Na mój robotniczo-chłopski rozum szybciej by się zagoiła
|
Nie wszystkie rany nadają się do zszycia. Gównie powoduje to delikatność okolic rany, co mogłoby spowodować rozrywanie jej przez szwy.
Ja u siebie w apteczce mam szwy klejone (po aptecznemu: Steri-Strip) dostępne w wybranych aptekach. Fajnie ściągają rany i w wielu przypadkach zastępują szycie tradycyjne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 21:59, 06 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
B&B napisał: | Jerzy Włodarczyk napisał: | trissi napisał: | Brandy ma taką ranę na podusi jak Frida, na całej szerokości. Rozcięła o coś na spacerze nie wiem o co, od razu do weta. Niestety wet nie chciał szyć, choć moim zdaniem ranka jest głęboka i szybciej by się wygoiło. | Nie mam pojęcia dlaczego tylko nieliczni weci zszywają takie rany . Na mój robotniczo-chłopski rozum szybciej by się zagoiła
|
Nie wszystkie rany nadają się do zszycia. Gównie powoduje to delikatność okolic rany, co mogłoby spowodować rozrywanie jej przez szwy. | Wydaje mi się, że zelówa na łapce aż taka delikatna nie jest i dlaczego jadni to robią a inni nie
Cytat: | Ja u siebie w apteczce mam szwy klejone (po aptecznemu: Steri-Strip) dostępne w wybranych aptekach. Fajnie ściągają rany i w wielu przypadkach zastępują szycie tradycyjne. | ja w 76tym miałem szew po cięciu tarczycy klejony a nie szyty.
Muszę zobaczyc co to takiego. Czy sądzisz, że poduszkę można tym skleić Wydaje mi się, że nie dało by rady
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
B&B
Goldeniarz
Dołączył: 14 Wrz 2010
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Silesia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 23:32, 06 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Jerzy Włodarczyk napisał: |
Wydaje mi się, że zelówa na łapce aż taka delikatna nie jest i dlaczego jadni to robią a inni nie
|
może nie jest delikatna, ale u niektórych psów może być krucha, co powodowałoby zrywanie się szwów.
Jerzy Włodarczyk napisał: | Muszę zobaczyc co to takiego. Czy sądzisz, że poduszkę można tym skleić Wydaje mi się, że nie dało by rady |
te szwy są na tyle długie, że myślę, że przy odpowiednim pogłówkowaniu da się go przykleić - tylko potem trzeba chronić to miejsce przed wilgocią, by za szybko się nie odkleiło
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
trissi
Goldeniarz
Dołączył: 05 Gru 2010
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa, Tarchomin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:34, 21 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Stripy nadają się na niewielkie rozcięcia i płytkie rany, głębokiej by nie utrzymały, po to właśnie są odpowiednio dobrane szwy. Ze szwami może o tyle trudniej, bo trzeba bardziej psiaka pilnować i nie pozwalać mu biegać. Powiem jedno rana się nie goiła, aż zaczęłam leczyć poduszkę po ratowniczemu. Octanisept na rany oraz antybiotyk na bakterie gram dodatnie i gram ujemne i po 10 dniach pies ma wygojoną łapę. Oczywiście ślad jest. Woda ultleniona i rivanol miały słaby efekt gojący, rozmiękczały ranę i nie usuwały martwego naskórka, ani nie przyśpieszały ziarninowania. Obyło się bez szwów i jestem zadowolona, ale weta już zmieniłam - bestialskie metody w pozycji na cezara milana, nigdy sunia się tak nie stresowała. Tym bardziej, że wet nie dał niczego, co sama mogłam jej podać. Na kontrolę już nie poszliśmy, szkoda było psa stresować. Sama wszystko robiłam bez takich akcji, smaczek do boju i łapa opatrzona. Młoda już od dawna lata bez opatrunków i bucików, a jak wychodziła na spacery to przed wyjściem już sama łapę podawała, by bucik włożyć. W windzie jak ktoś do niej zgadał to podnosiła chorą łapę w buciku i machała. Kino było i film z happy endem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 17:02, 21 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
trissi napisał: | Stripy nadają się na niewielkie rozcięcia i płytkie rany, głębokiej by nie utrzymały, | Mnie się wydaje, że na psie podusie się nie nadają. Pies ma kostropatą poduchę a myślę, że wszystkie plastry lepiej się trzymaja na gładkiej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
trissi
Goldeniarz
Dołączył: 05 Gru 2010
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa, Tarchomin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 14:20, 26 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
jakoś też ciężko to widzę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|