ratunku krosty

ewoja

po powrocie z urlopu moja siostra (ktora opiekowała się psicą) powiedziała że Ciri ciągle się drapie i wygryza sierść. i faktycznie na jednym udzie goło za to widać czarne resztki jakby po strupku no i brzuszek co kawałek w takich strupach w środku niektórych krosty sr ok3-4 mm. na grzbiecie tak mniej więcej do polowy ciała to samo. czy to moze być uczulenie. niestety zostałam bez pojazdu na tydzień i nie mogę jeschac z nią teraz do weta.

anatom

no pewnie uczulenie!! moze cos zjadla? moze mleko pila? moze kapala sie w nowym szamponie? u nas nic podobnego nie bylo wiec nie wiem co to moze byc!! powodzenia i trzymam kciuci zeby szybko zlazlo!!

a tak pomyslalem ze moze plywala i cos zlapala?? zuzaczek opowiadala ze trampowaty po kapielach mial jakies takie problemy.....

ewoja

pływanie to za dużo powiedziane ale dupsko moczyła w zalewie tyle że nie pierwszy raz a może ktoś coś akurat wypuścił cichaczem do zalewu i to efekty

mroziaczek

a może zakwitła jakaś trawka
ostatnio jak byłam u weta to był też tam psiak wyrywający sobie sierść bo uczuliła go trawa - wet powiedział że ostatnio to dużo takich przypadków przez nawozy itp

ewoja

no właśnie sunia mojego kolegi ta dożka cała jest wysypana w krostkach i on mówi że tak co roku o tej porze a później jej mija ale tamta przynajmniej się nie drapie

md117

No to jeśli nie przestanie sie drapać to wet będzie nieunikniony, ale moze jej szybciej przejdzie!! Wink

aga

Eska miała krosty - brzuch i łapy , rozpoznanie weta było : zjadła coś na spacerze razem z trawą ( rzeczywiście, akurat "robiła" za krowę Laughing

) - dostała zastrzyk z antybiotykiem, clemastin ( dobrze napisałam ?) i kazał przykładać okłady z riwanolu 2-3 razy dziennie. pomogło prawie natychmiast !!! Eska brzuszek wystawiała do okładów jak miskę z roztworem widziała - widocznie okłady przynosiły jej ulgę .

ewoja

ja chyba ten rivanol do wanny bym wlać musiała bo Ciri nie tylko brzuch ma w krostach ale grzbiet też

aga

a namówisz ją do położenia się w wannie ?? Eska da się namówić - tak robimy jak trzeba ją "odmoczyć" Twisted Evil

bo się w czymś wytytłała. Albo może stosuj krótkotrwałe okładziki na najbardziej podrażnione miejsca ??

balbinka

ewoja z twojego opisu to mi nie wygląda na alergię... - w każdym bądź razie ja bym nie ryzykowała moczenia Ciri w czymkolwiek bo to może zaszkodzić zamiast pomóc - jeśli nie ma poprawy to chyba jednak wizyta u weta nieunikniona...

aga

rivanol chyba nie zaszkodzi - jak ma rozdrapane ranki to pomoże, przyspieszy gojenie. Ale jeżeli pies jest alergikiem, to rzeczywiście lepiej się skonsultować, bo czort wie czy nie jest uczulona na to czym będzie posmarowana.

ewoja

czekam jutro wraca małżonek z pojazdem

aga

I jak tam krosty Ciri ??? byliście u weta ??

md117

przyłączam sie do pytania Smile

ewoja

dzisiaj byliśmy u weta : lekko przytkane gruczoły odbytowe, alergia, obcinanie pazurków, odrobaczanie, antybiotyk. Ciri tak sobie wylizała okolice odbytu że ma tam okropny ropień średnicy ok 8 cm. było mierzonko i ważonko. waga : 28,7 kg, wzrost : 58 - 59 cm w kłębie