Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

RTG Goldiego
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna -> Zdrowie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kesse
Przyjaciel forum


Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dolny śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 10:44, 21 Mar 2008    Temat postu:

Shini

Dlaczego od razu sie unosisz????
Ja niczego nie przekręciłam, tylko byłam zdziwiona w jaki sposob dopatrzyłaś sie tu czegoś podchodzącego po d dysplazję typu C??? Chodzilo mi tylko na jakiej podstawie....
I wcale nie pomyslalam ze zle komus zyczysz-nie rob ze mnie jakiejs wrednej!!!

Ja sie troche interesuje ta calą dysplazją, przeczytałam wiele artykułów, forum o dysplazji, oglądałam wiele zdjęc jak rownbiez moja kessie miała rtg, tak wiec na rtg goldiego pikolinki widze zaledwie cos pod B dlatego bylam ciekawa na jakiej podstawie wysuwasz wnisoek o dysplazji typu C...



nie chce tu takich dyskusji i okręcania czegoś...

najwazniejsze ze z Goldim wszystko ok, dobra karma , troszenke mniej szalenst a na przeswietl;eniu za rok goldi bedzie miał typ "A" Laughing Laughing Laughing

Deja

u nas tez nie bylo zadnych objawow, po prostu zrobilisnmy to dla swietego spokoju, nawet jesli wynik wyszedl y zly to chociaz wiadomo co jest na rzeczy i mozna dzialac , a nie myslec sobie z jest ok... wiec ja goraco namawiam do zrobienia przeswietlenia w okolo 6 miesiacu zycia psiaka


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kesse dnia Pią 10:46, 21 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
akbar.han.bl
Ekspert


Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 2676
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nowa Wieś Wielka k. Bydgoszczy

PostWysłany: Pią 10:54, 21 Mar 2008    Temat postu:

Nie dajmy sie zwiariować! I tak przecież nikt nie forsuje psa przed ukończeniem procesu wzrostu. Dajemy karmy z glukozaminą itp. związkami na stawy. Nikt nie weźmie na maraton rowerowy dopóki nie dostanie błogosławieństwa weta (przynajmniej ja bym tak zrobiła), tak samo na agility i inne forsujące sporty...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kesse
Przyjaciel forum


Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dolny śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 11:13, 21 Mar 2008    Temat postu:

Basiu ja czesto widze na spacerze labradora , teraz ma 9 miesiecy ale juz od pewnego czasu jego pan bardzo uczy go aportowac, potrafi na daleka odleglosc rzucac mu kija z ponad 20 razy... do tego piesek jest moim zdaiem troszke przekarmiony.. ja widze to cielsko lecące za tym patykiem, moment nagłego zatrzymania sie (co mocno obciąża stawy) .. to az mi słabo... probowalam mu delikatnie napomniec o tych stawach, o nadmiernym forsowaniu psa itd...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
akbar.han.bl
Ekspert


Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 2676
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nowa Wieś Wielka k. Bydgoszczy

PostWysłany: Pią 11:19, 21 Mar 2008    Temat postu:

Pan nie doczytał odpowiedniej literatury...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pikolinka
Gość





PostWysłany: Pią 11:32, 21 Mar 2008    Temat postu:

Dokladnie tak, zgadzam sie z Toba Basiu w 100 %.

Jesli chodzi o tego Pana i labka to powinnas zwrocic mu uwage i odeslac na strony dotyczace dysplazji. Ostatnio w telewizji bylo ze wlasnie coraz wiecej labkow ma dysplazje, moim zdaniem powinnas troche go postraszyc , moze sie opamieta bo szkoda pieska a nie delikatnie tylko napominac .

Jak odzyskam zdjecie to pojade na konslutacje na SGGW , chce uslyszec opinie innego lekarza, bo jak zycie mi pokazuje jeden lekarz nie jest wyrocznia ...
Powrót do góry
kesse
Przyjaciel forum


Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dolny śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 11:42, 21 Mar 2008    Temat postu:

ja chyba nie potrafie tak komuś wypersfadować czegoś dobitnie!

Facet w sumie konkretny i z jednej strony piesio jest w dobrych rekach, oni maja 5 letnia corkę... pies wziety z rozwaga , na same wakacje... karmiony dobra karą, oczywiscie pies z rodowodem w ogole niby sie interesuja ale chyb adysplazją niebardzo bo jak mowilam o rtg kes to byl nieco zdziwiony ...
kurde co go spotkam to bede mu cos gadała...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pikolinka
Gość





PostWysłany: Pią 11:45, 21 Mar 2008    Temat postu:

Wlaśnie tak zrób , może nie tak dobitnie bo w koncu powie odczep sie pani ode mnie i pilnuj swojego psa Exclamation . ja na spacerach spotykam wlascicieli goldenow i labkow ktorzy wiedza o dysplazji ale sa zdania ze jak pies nie kuleje, biega , ma apetyt i nic go nie boli to po co robic rtg Rolling Eyes . Porazka ....
Powrót do góry
Magda&Lucky
Przyjaciel forum


Dołączył: 08 Wrz 2006
Posty: 2976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świecie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 12:33, 21 Mar 2008    Temat postu:

Pamiętajmy, że dysplazja jest chorobą dziedziczną. I już od wybierania psa powinniśmy zacząć "walkę" z tą chorobą, potem oczywiście profilaktyka Wink

Pikolinko, trzymamy kciuki za Goldiego Zmiany sa niewielkie, więc wszystko będzie dobrze Wygłaszcz go od nas Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karolcia
Przyjaciel forum


Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 3301
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tychy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 14:00, 21 Mar 2008    Temat postu:

Magda&Lucky napisał:
Pamiętajmy, że dysplazja jest chorobą dziedziczną.


Może być też dysplazja nabyta Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pikolinka
Gość





PostWysłany: Pią 14:16, 21 Mar 2008    Temat postu:

Goldi wyglaskany Very Happy , pozdrawiamy i miziamy wszystkie goldenki Very Happy
Powrót do góry
Magda&Lucky
Przyjaciel forum


Dołączył: 08 Wrz 2006
Posty: 2976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świecie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 14:53, 21 Mar 2008    Temat postu:

Karolcia napisał:
Magda&Lucky napisał:
Pamiętajmy, że dysplazja jest chorobą dziedziczną.


Może być też dysplazja nabyta Laughing

Tylko, jeśli pies na skłonność do dysplazji zapisaną w genach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karolcia
Przyjaciel forum


Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 3301
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tychy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 14:59, 21 Mar 2008    Temat postu:

Shiro nie ma skłonności, a i tak wet. (dobry) powiedział, że jeżeli zacznie dziennie aportować, bardzo dużo, albo jak zacznie jeździć przy rowerze to i tak może dostać dysplazję. To nie jest tak, że jak pies jest rodowodowy i nie ma skłonności to nie dostanie. Nawet jak rodzice, dziadkowie itd. byli zdrowi tonie jest pewne że jakieś tam piesek nie dostanie. Przecież to wystarczy że zacznie nałogowo aportować w okresie wzrostu, i już zajedzie sobie całe stawy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kesse
Przyjaciel forum


Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dolny śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 15:11, 21 Mar 2008    Temat postu:

Magda tutaj akurat Karolcia ma rację.. dysplazja nabyta to po prostu fizycznie zniszczenie stawow i jak najbardziej nawet u najzdrowszego szczeniaka da sie wszystko popsuć...

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kesse dnia Pią 15:12, 21 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magda&Lucky
Przyjaciel forum


Dołączył: 08 Wrz 2006
Posty: 2976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świecie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 15:17, 21 Mar 2008    Temat postu:

Veci są podzieleni na ten temat. Większość jednak uważa, że dysplazja jest chorobą dziedziczną. Należy pamiętać, że geny mogą się mutować. Nie wystarczy, aby rodzice czy dziadkowie byli zdrowi. Jeszcze z liceum pamiętam jak uczyliśmy się o dziedziczeniu chorób i genach recesywnych etc.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kesse
Przyjaciel forum


Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dolny śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 15:19, 21 Mar 2008    Temat postu:

oczywiście jest to głownie choroba dziedziczna ale nie ma problemu aby nadmiernie fosowac szczenie w okresie wzrostu, stawy sie wycierają i dysplazja gotowa...
tak wiec jest to mozliwe nawet gdy nie jest to uwarunkowane genetycznie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna -> Zdrowie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 3 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin