Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Oleńka
Rutyniarz
Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 526
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław / Szczecin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:40, 03 Cze 2008 Temat postu: Sapanie i inne objawy |
|
|
Mam problem z Fredem.
Wyjaśnie
Wczoraj wieczorem po spacerze ( wczesniej dostał jeść ) położył się i zaczoł popiskiwać cichutko. Nie miał problemow ze wstawaniem, jak się go zaczynało głaskać albo jak sie polozylo na nim reke przestawał. Łapki całe, kleszcza nie ma. Ponadto zaczoł sapac (?) znaczy bardzo intensywnie i głośno oddychać. nie wiem co sie dzieje. Rok temu miał zdiagnozowany przerost mięśnia sercowego , ale po konsultacji z innym wetem okazało sie że zdjecie jest źle zrobione, i że to mogą być problemy ze stawami ( podobne objawy ). RTG nie robiliśmy zwyczajny problem przyziemny brak kasy.
Dodam tylko że psiak może tęsknić, bo on został z panem w Szczecinie a ja jestem we Wrocławiu
Prosze piszcie co myślicie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:23, 03 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
a czy upały nie mają moze nic do rzeczy???
chociaz kess to lezy , przechodzi z miejsca na miejsce ale jakos szczegolnie nie sapie (chyba ze jak przyjdziemy z dworu to kilkanascie minut)
wiesz skoro miał taka diagnoze, tu niby wet uznał cos innego... hmmmm, ja bym jednak poszła do weta bo to jednak nasze rozwazania chyba nic tu nie dadzą... ostatnio chyba Karolcia napisała temat o sapaniu ale po konsultacjach z wetem okazało się ze wszystko ok.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Oleńka
Rutyniarz
Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 526
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław / Szczecin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:26, 03 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Jasne że to może być kwestia upałów, albo tesknoty czy chociazby tego że mieszkamy na poddaszu i ciagle jest gorąco. Do weta dopiero w piątek, bo do piątku to ja siedze w Wrocławiu, a moj pan nie da rady pójść bo pracuje od 8 rano do 23 ( praca w domu, na swoim )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:28, 03 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
pojdzie do weta wtedy gdy dacie rade jednak jak najszybciej, ja mysle ze to te upały, no a na poddaszu to na pewno chlodno nie jest...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Oleńka
Rutyniarz
Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 526
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław / Szczecin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:32, 03 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
średnio 30 stopni ale robimy przeciągi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:34, 03 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
o jej, to u nas tak 24-25 i to pies sobie miejsca nie moze znalezc
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Oleńka
Rutyniarz
Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 526
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław / Szczecin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 13:41, 03 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
No i jesteśmy umówieni na piątek na 8 rano do dr. Wróbla na wizyte. To najlepszy kardiolog od psiaków w Szczecinie.
Zobaczymy co to sie do Freda przypentało
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 13:52, 03 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
wszystko bedzie ok, piesek na pewno jest zmeczony nagłymi upalami
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolcia
Przyjaciel forum
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 3301
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tychy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:16, 03 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Twój pies jest po prostu przegrzany.
Rok temu, jak były takie upały to właśnie przez to mój bokser odszedł. Asta miała już 11 lat i serce jej nie wytrzymało. Objawy miała takie jak Twój pies.
On musi się jakoś ochłodzić bo to może się kiedyś źle skończyć - rozłóż w domu ręcznik - namocz go zimną wodą - niech pies się położy na nim i będzie trochę lepiej. Możesz też ten zimny, mokry ręcznik położyć na niego. Tylko pamiętaj - absolutnie nie wsadź go do wanny z wodą bo ta za duża różnica temp. - no i niech dużo pije.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Karolcia dnia Wto 15:17, 03 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monina&Breguś
Ekspert
Dołączył: 11 Sty 2008
Posty: 1606
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wielka Brytania Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:08, 04 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
I jeszcze jedno Oleńka.Najpierw wyprowadzamy psa na spacer a później karmimy aby uniknąć wzdęć i skrętu żołądka co w psim przypadku jest bardzo niebezpieczne.Po spacerze ,pies ma prawo sapać-w ten sposób się chłodzi.Aczkolwiek jeśli ma jakie kolwiek problemy zdrowotne sapaniem będzie próbował rozładować stres,ból lub wszystko to co mu przeszkadza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Oleńka
Rutyniarz
Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 526
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław / Szczecin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:13, 04 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Pies dostał jeść 4,5 godziny przed ostatnim spacerem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monina&Breguś
Ekspert
Dołączył: 11 Sty 2008
Posty: 1606
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wielka Brytania Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:20, 04 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Hmmm więc zapewne to nie żołądek mu dokuczył...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|