|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Shinigami
Przyjaciel forum
Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 3921
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opolskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:58, 24 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Kwarantanna to jest czas w którym pies nie może, nie powinien mieć kontaku ze światem zewnętrznym To chyba tak w najwiekszym skrócie, pies po odbiorze od hodowcy, powinien być 1raz zaszczepiony - jednak nie daje to odporności organizmu i pies może złapać jakiś wirus, np. parwowirozę , która jest bardzo niebezpieczna i w wielu przypadkach śmiertelna, czy nosówkę. Potem pieska się odrobacza i po tygodniu znów się go szczepi, po drugim szczepieniu pies również nie ma odporności - wręcz przeciwnie jego organizm jest osłabiony - ponieważ do jego ciałka zostają wprowadzone wirusy ( mechanizmu szczepienia hcyba nikomu tłumaczyć nie trzeba), dopiero ok tygodnia po 3 szczepieniu pies nabiera pełnej odporności i można bezpiecznie wychodzić z nim na dwór.
Troszkę inną sytuacje mamy, kiedy mamy swój ogródek i wiemy, że nie chodzą po nim żadne chore zwierzęta, wtedy możemy wyjśc na siku do ogródka, ale też nie 2,3h tylko na chwilkę.
Co prawdo to było wiele razy już pisane, ale powtórzyłam. Zalecam lekturę forum
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 0:21, 25 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
goldenkii napisał: | Jak długie mogą być spacery ze szczeniaczkiem? Bo wiem, że co ok. 1- 2 godz, ale nie wiem jak długie, żeby nie przemęczyć pieska. |
Są różne teorie na ten temat. Mnie się wydaje, że najlepiej po prostu psa obserwować. Bo przecież spacery mogą mieć różną intensywność. Pies zmęczony zwyczajnie się pokłada. Najgorsze, że może sie również pokładać z nudy więc jak widać nie jest najłatwiej określić długości spaceru. Oczywiście na początku najlepiej nie dopuszczać do takiego stanu i intenbsywność zwiekszać wraz z wiekiem. Myslę, że półroczny maluch może a nawet powinien już dosyć swobodnie biegać i skakać przez niewielkie przeszkody. I czas trwania takich spacerów spokojnie można wydłuzyć ponad godzinę.
slonecko12 napisał: | Luna ma 4 miesiace.Chodze z nią na spacer co 3 godz.Więcej nie umie trzyna siusików a w nocy jest ok.Czy ona poprostu w dzien wiecej pije i to jest tego przyczyną? |
To wynika zarówno z tego, że spiąc raczej nie pijemy ale i z pozycji jaką zajmujemy w dzień i w nocy. Leżąc, pies chyba tak jak i my, ma mniejsze parcie na pęcherz więc może dłużej utrzymywać mocz. Będąc maluchem ma się jeszcze malutki pęcherzyk i brak umiejętności utrzymywania moczu. I stąd się bierze potrzeba i mozliwość częstszego siusiania w ciągu dnia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monina&Breguś
Ekspert
Dołączył: 11 Sty 2008
Posty: 1606
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wielka Brytania Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 0:59, 25 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Jak mój Goldek był malutki to wyprowadzałam go po każdym pojeniu,jedzeniu,zabawie,spaniu itp.Szybko się nauczył czystości i w tej kwesti nie sprawiał mi większych problemów.Co do spacerów to tak jak pisze Jurek,trzeba pieska obserwowac bo na to nie ma jednoznacznej teorii,bo pies nie jest mechaniczna zabawką tylko żywym stworzeniem.Niektórym maluszkom wystarczy 20 minut spaceru a inne mogą przedreptac dystans 30 minutowy i nie jest im wcale źle.Zalezy też w jakim tępie się poruszacie,jak czesto się zatrzymujecie żeby psiunia mogła powąchac kępki trawy itp...Ważne żeby nie biegały po schodach,nie biegały bezpośrednio po posiłkach.Co do kwarantanny,to tak- trzeba uważac ale znowu nie przesadzac.Brego w czasie kawrantanny był normalnie wyprowadzany i wetka nie miała do tego rygorystycznych zastrzezen.Wychowywanie psa pod ''kryształową kulą'' to tez nie rewelacyjny pomysł.Spotykane psy na spacerach przez innych właścicieli też są szczepione i należałoby to wziąc pod uwagę. Poza tym jest to okres intensywnej socjalizacji szczeniaka,a tego nie wolno psu ograniczac.Tak czy tak,kazdy powinien znaleśc swój złoty środek i umiar w nadopiekuńczości nad psem.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Monina&Breguś dnia Sob 1:01, 25 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tuptuś
Miłośnik goldenów
Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Sob 14:53, 25 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Shinigami napisał: | Zalecam lekturę forum |
Dopiero jestem pare dni, więc jeszcze trochę czytania przede mną.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shinigami
Przyjaciel forum
Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 3921
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opolskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 15:22, 25 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Oj tak Na pierwszy rzut oka strasznie dużo tego Więc normalne, ze czasem tamty się powtórzą, ale lepiej pytać nić potem pies miałby cierpieć Myślę, że po kilku dniach będziesz już wiedział, co mniej a więcej jest.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|