Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jerzy Kora
Goldeniarz
Dołączył: 20 Maj 2010
Posty: 129
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Komorów k.Pruszkowa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 15:18, 06 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Wsparcie to towarzystwo ludzia. Żeby miała do kogo się przytulić. Żeby czuła obecność.
A sterylkę też zdecydowanie polecamy. Prawdopodobnie dla naszej 2 letniej suni był to zabieg ratujący życie. Choć jeszcze nie było objawów narządy już miały taki nieciekawy nalot. Strach pomyśleć co by się działo gdyby doszło do kolejnej cieczki. Wszystkie dwie sterylizowane u nas sunie na drugi dzień zachowywały się już normalnie.
Zapomniałem napisać. Przykryj sunię kocykiem. Na pewno jest jej zimno.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
jfox2
Starszy goldeniarz
Dołączył: 27 Paź 2009
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ruda Śląska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:48, 06 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Jerzy ty zawsze wiesz jak pocieszyć z całego serca dziękuję Ci za słowa otuchy. Rosa miała trochę drgawek i była bardzo zimna zadzwoniłam zaraz do pana doktora ale mnie uspokoił, że to reakcja po środkach znieczulających mięsnie już jest lepiej i śpi spokojnie. Byliśmy z nią nawet na chwilkę na dworze bo sunia nie chciała się załatwić w domu jak tylko poczuła trawkę to zaraz się wysiusiala ale nużki jej się zgieły i zabraliśmy ją do domu, a co do siedzenia przy niej to jak tylko się oddale to zaraz mnie szuka i próbuje się podnosić dlatego wole przy niej posiedzieć no i troszkę ją grzeje bo nie lubi być przykryta. Znieczulenie i antybiotyk dostała w zastrzyku a po następną dawkę mamy jechać w środę,szew wygląda na razie nieżle nie jest nic opuchnięte ma takim czyms srebrnym popsikane, fartuszek mamy ale jej nie założyłam bo się tam nie dotyka a chyba lepiej jak to ma na powietrzu ? zobaczymy jak będzie w nocy. Jeszcze raz dziękuje za miłe słowa chyba cały ten stres dopiero schodzi ze mnie bo czuję się wykończona
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dorota&Frodo
Ekspert
Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 2187
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:58, 06 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Oj, pamiętam Rosę jak byla malutkim szczeniorkiem a teraz juz duza dziewczyna sie zrobiła. Zdrówka dla malutkiej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 0:33, 07 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
jfox2 napisał: | Jerzy ty zawsze wiesz jak pocieszyć z całego serca dziękuję Ci za słowa otuchy. Rosa miała trochę drgawek i była bardzo zimna zadzwoniłam zaraz do pana doktora ale mnie uspokoił, że to reakcja po środkach znieczulających mięsnie już jest lepiej i śpi spokojnie. | i z każdą godziną będzie lepiej
Cytat: | Byliśmy z nią nawet na chwilkę na dworze bo sunia nie chciała się załatwić w domu jak tylko poczuła trawkę to zaraz się wysiusiala ale nużki jej się zgieły i zabraliśmy ją do domu, a co do siedzenia przy niej to jak tylko się oddale to zaraz mnie szuka i próbuje się podnosić dlatego wole przy niej posiedzieć no i troszkę ją grzeje bo nie lubi być przykryta. | Joanno. Ja tylko podpowiadam jak powinno się zrobić gdy się ma psa ale przy Corsie sam przespałem pierwszą noc
Cytat: | Znieczulenie i antybiotyk dostała w zastrzyku a po następną dawkę mamy jechać w środę, | dopiero w środę Nam p.dr kazał dawać 1/2 czopka pyralgin forte już następnego dnia rano i na noc
Cytat: | szew wygląda na razie nieżle nie jest nic opuchnięte | Bo tak ma wyglądać. spuchnąć może dopiero jutro albo jeszcze później
Cytat: | ma takim czyms srebrnym popsikane, | aluminium spray. Ja kupiłem u weta takie opakowanie bo to zawsze się przydaje. Rany lepiej się goją
Cytat: | fartuszek mamy ale jej nie założyłam bo się tam nie dotyka a chyba lepiej jak to ma na powietrzu ? | Fartuszek nie utrudnia dopływu powietrza
Cytat: | zobaczymy jak będzie w nocy. | Będzie dobrze
Cytat: | Jeszcze raz dziękuje za miłe słowa chyba cały ten stres dopiero schodzi ze mnie bo czuję się wykończona | Wiem bo pamiętam Kto ma dyżur nocny
Joanno pozdrawiam Was serdecznie. Jeszcze z dumą i uśmiechem będziesz to wspominała
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jerzy Włodarczyk dnia Wto 0:34, 07 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
jfox2
Starszy goldeniarz
Dołączył: 27 Paź 2009
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ruda Śląska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 13:04, 07 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Noc mineła nam dosyć spokojnie, Roska nie mogła sobie znalezć miejca i dreptała z kąta w kąt ( chyba ją bolało to dałam jej pół czopka peralginy) o 2 w nocy musiałam założyć jej fartuszek bo zaczeła się lizać i wylizywała łapki po kroplówce ma trochę wyciętą sierść a o 4 zwymiotowała, poszłiśmy na siusiu na podwórko i potem spała do 8, chodzi już znacznie lepiej nie jest taka zgięta ale nie chce nic jeść ani pić (daje jej troche z łyżeczki to chlipnie raz i koniec) na miche odwraca głowe, z ręki zjadła tylko 2 kawałeczki mięska teraz mała wyleguje się na balkonie w słoneczku i cała ciekawa świata reaguje na wszystko co się tam rusza więc chyba wraca do normy aż serducho się raduje Blizna trochę spuchła z jednej strony ale wygląda na suchą nic się nie ślimaczeje.
Jerzy ja dobrze znam wątek Corsy śledziłam go ze łzami w oczach i ze ściskającym serduchem i dlatego też mni. podjełam taką a nie inna decyzje i myślę, że to było najlepsze co moge dla niej zrobić by choć
trochę ochronić ją na przyszłość. Myślę że najgorsze jest już za nami a ona z godziny na godzinę ma się lepiej byle tylko zaczeła jeść ( idę jej ugotować jej ulubinego kurczaczka ) Pozdrawiamy cieplutko
[link widoczny dla zalogowanych]
Na chwlę przed zabiegiem....
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez jfox2 dnia Wto 13:17, 07 Wrz 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 13:58, 07 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
jfox2 napisał: | Noc mineła nam dosyć spokojnie, Roska nie mogła sobie znalezć miejca i dreptała z kąta w kąt ( chyba ją bolało to dałam jej pół czopka peralginy) | chyba trochę za wcześnie. Ja sądzę, że to dreptanie było poznaką niepokoju. Wyczuwała, że coś się z nią dzieje i Wasz niepokój. Oczywiście mogę się mylić bo przecież nie jestem w stanie odczuwać tego co ona więc może słusznie zrobiłaś.
Cytat: | 2 w nocy musiałam założyć jej fartuszek bo zaczeła się lizać i wylizywała łapki po kroplówce ma trochę wyciętą sierść | Może założysz jej skarpetki na łapki tak jak ja zakładam Lady. Widać je na ostatnim zdjęciu ostatniej serii w ich galerii i z pewnością gdzieś wcześniej.
To tylko na parę dni a lizanie opóźnia powrót łapki do normalności
Cytat: | a o 4 zwymiotowała, poszłiśmy na siusiu na podwórko i potem spała do 8, chodzi już znacznie lepiej nie jest taka zgięta ale nie chce nic jeść ani pić (daje jej troche z łyżeczki to chlipnie raz i koniec) na miche odwraca głowe, z ręki zjadła tylko 2 kawałeczki mięska | ja bym nie zmuszał do niczego. Ani do jedzenia ani do picia. Oczywiście wszystko miała by dostępne ale niech korzysta kiedy sama będzie chciała
Cytat: | teraz mała wyleguje się na balkonie w słoneczku i cała ciekawa świata reaguje na wszystko co się tam rusza więc chyba wraca do normy aż serducho się raduje | To mnie też
Cytat: | Blizna trochę spuchła z jednej strony ale wygląda na suchą nic się nie ślimaczeje. | Widziałaś jak spuchła u Corsy ale to był efekt usunięcia gruczołów chłonnych. Sama blizna chyba nawet powinna lekko spuchnąć bo to jednak jest cięcie a nie delikatne zadrapanie. Ważne, żeby jej nie moczyć czyli, żeby ten ozorek nie miał tam dostępu .
Cytat: | Jerzy ja dobrze znam wątek Corsy śledziłam go ze łzami w oczach i ze ściskającym serduchem i dlatego też mni. podjełam taką a nie inna decyzje i myślę, że to było najlepsze co moge dla niej zrobić by choć
trochę ochronić ją na przyszłość. Myślę że najgorsze jest już za nami a ona z godziny na godzinę ma się lepiej byle tylko zaczeła jeść | To takie "babskie" Moje kochanie jeżeli je to jest wszystko w porządku
Joasiu. Nie przejmuj się tym brakiem apetytu w tym czasie. Nawet jeżeli jeszcze przez dzień lub dwa nie będzie chciała wrzucić coś na ruszta
Ja może tylko dolał bym ze dwie łyżki oleju parafinowego do jedzonka, żeby ułatwić qpkanie
Cytat: | ( idę jej ugotować jej ulubinego kurczaczka ) Pozdrawiamy cieplutko | Nabrałem apetytu na jakieś mięsko
Cytat: | [link widoczny dla zalogowanych]
Na chwlę przed zabiegiem.... | Jesteście śliczne i wyglądałyście słodko
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jerzy Włodarczyk dnia Wto 14:00, 07 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
jfox2
Starszy goldeniarz
Dołączył: 27 Paź 2009
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ruda Śląska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:50, 08 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Dobre wieści U nas już chyba dobrze Roska zjadła wczoraj swojego kurczaczka z warzywami i wylizała miche do czysta, wode też pije i ogólnie jest w super kondycji,dzisiaj śniadanko wymiotła w minute Byliśmy właśnie u Pana doktora i tez był zadowolony z jej stanu, ma tylko małego siniaczka koło blizny ale wet mówił, że to sie wchłonie, jesteśmy pod wrażeniem jak mała to dzielnie zniosła i do zdjęcia szwów pewnie nie będzie już pamiętać o niczym
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 13:37, 08 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Jak miło przeczytać takie dobre wieści
Mam nadzieję, że jakieś przeciwbóle jeszcze dostała.
Teraz tylko jeszcze tydzień spokojnych spacerów żadnego wskakiwania na kanapy i fotele i życie zacznie się od nowa
Oczywiście znacznie dłużej poczekacie na futerko, szczególnie na brzuszku ale i ono za kilka miesięcy odrośnie
Pozdrawiamy Ciebie Joanno a Rosę głaszczemy po pupci
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:39, 08 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Super Duzo zdrówka dla małej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Duśka@Frida
Ekspert
Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 1768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: warmińsko-mazurskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:56, 08 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Czochranko dla Rosy! Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 14:25, 09 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Obchodu porannego nie było Co u rekonwalescentki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jfox2
Starszy goldeniarz
Dołączył: 27 Paź 2009
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ruda Śląska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:19, 09 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Przepraszam za ciszę ale dzisiaj zaostałyśmy z Roską same (pan musiał iść do pracy a Mikołaj do szkoły) i wziełam się za porządki i tak jakoś nam zeszło a zaraz muszę lecieć na zebranie
Roska ma się świetnie zeszła nawet z 3 piętra, blizna wygląda na suchą i nie ma zaczerwienień, krwiaczek też jak by trochę mniejszy tylko łapki wciąż liże zakładam skarpetki ale po 2 min już ich nie ma,więć je zabandażowałam a teraz niuńka słodko sobie śpi Pozdrawiam cieplutko i odezwiemy się wieczorem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 0:04, 10 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
jfox2 napisał: | Roska ma się świetnie zeszła nawet z 3 piętra, blizna wygląda na suchą i nie ma zaczerwienień, krwiaczek też jak by trochę mniejszy | to świetnie
Cytat: | tylko łapki wciąż liże zakładam skarpetki ale po 2 min już ich nie ma, | czy zakładasz tak jak ja Nie powinny znikać
Cytat: | więć je zabandażowałam | ale kontroluj jak to wygląda żeby nie było za ciasno
Cytat: | a teraz niuńka słodko sobie śpi Pozdrawiam cieplutko i odezwiemy się wieczorem | głaszczemy śłicznotę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jfox2
Starszy goldeniarz
Dołączył: 27 Paź 2009
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ruda Śląska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 8:44, 10 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
No i laba się skończyła muszę dzisiaj iść na parę godzin do pracy ale idę spokojna bo Rosa naprawdę mnie zadziwia cały ranek mnie zaczepia z zabawką i jak by na nią popatrzeć to nikt by nie powiedział że w poniedziałek miała zabieg Jedno mnie tylko martwi, zrobiła się bardzo strachliwa reaguje nawet na rozkładane talerze, przesówany stołek itd. na ulicy to samo boi się wszystkiego, jak coś upadnie, głośniej samochód przejedzie. Nigdy taka nie była i nie bała się niczego i nie bardzo wiem jak jej pomóc Chyba będę musiała poruszyć ten wątek na wychowaniu.
Pozdrawiamy cieplutko
Dziękujemy za mizianka
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez jfox2 dnia Pią 8:45, 10 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 14:00, 10 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
jfox2 napisał: | No i laba się skończyła muszę dzisiaj iść na parę godzin do pracy ale idę spokojna bo Rosa naprawdę mnie zadziwia cały ranek mnie zaczepia z zabawką i jak by na nią popatrzeć to nikt by nie powiedział że w poniedziałek miała zabieg | Bo to jest 4ty dzień po i dziewczynka już sie przyzwyczaiła do tego co jest a z każdym dniem jest co raz lepiej i mniej boli i mniej ciągnie. Jeszcze przyjdzie okres intensywnego gojenia i swędzenie ranki ale i to minie
Cytat: | Jedno mnie tylko martwi, zrobiła się bardzo strachliwa reaguje nawet na rozkładane talerze, przesówany stołek itd. na ulicy to samo boi się wszystkiego, jak coś upadnie, głośniej samochód przejedzie. Nigdy taka nie była i nie bała się niczego i nie bardzo wiem jak jej pomóc | Myślę, że przede wszyskim nie dopieszczać w tych momentach i nawet nie reagować. Oczywiście można również coś rzucić, żeby mała złapała albo smaczka
Cytat: | Chyba będę musiała poruszyć ten wątek na wychowaniu. | to jest dobre miejsce na takie sprawy
Cytat: | Dziękujemy za mizianka | ale pamiętaj Joanno, że to Rosa miała być miziana
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|