Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
12Marek
Glob.Moderator
Dołączył: 26 Lut 2009
Posty: 2050
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kołobrzeg Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:01, 04 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
No to już mi lżej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Cookie Monster
Rutyniarz
Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 825
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Drezno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:30, 09 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
I my postanowilismy poddac Cookiego kastracji. Wczoraj przegiął pałę, skutkiem czego mam złamanego palca Do konca roku powinno byc po sprawie. Na poczatek wyprobujemy najprawdopodobniej jeszcze kastracje chemiczna i bedziemy probowali go bardziej męczyć (w sensie zajmowac, wiecej ruchu itd). Pracujemy też innymi metodami. Cookie to wzór posluszenstwa, wychowania itd, ale jak pojawia się inny pies - wstepuje w niego diabel. Nie dziala kompletnie nic i kompletnie nic go nie interesuje, nie raz nawet nie mysli o zalatwieniu sie, a smakolyki odwracaja jego uwage doslownie na sekunde i wcale nie traktuje ich jako nagrode. Dla niego nagroda jest tylko jedna
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
flexin
Rutyniarz
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 810
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 12:01, 09 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
UUUUUUUUU tzn gratuluję decyzji ale złamany palec?
Pozdrawiamy
I dalej liczymy, że zdrówko się poprawi!!!!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 14:49, 09 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Cookie Monster napisał: | I my postanowilismy poddac Cookiego kastracji. Wczoraj przegiął pałę, skutkiem czego mam złamanego palca | Czyżby mądry Polak po, nawet za granicą
Kiedy macie jakieś wesele bo nie wiem czy mogę napisać - do wesela się zagoi
Cytat: | Cookie to wzór posluszenstwa, wychowania itd, ale | Ale
Cytat: | jak pojawia się inny pies - wstepuje w niego diabel. Nie dziala kompletnie nic i kompletnie nic go nie interesuje, nie raz nawet nie mysli o zalatwieniu sie, a smakolyki odwracaja jego uwage doslownie na sekunde i wcale nie traktuje ich jako nagrode. Dla niego nagroda jest tylko jedna  | Za mało ich dostaje i dlatego tak bardzo sobie je ceni
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
12Marek
Glob.Moderator
Dołączył: 26 Lut 2009
Posty: 2050
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kołobrzeg Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 20:04, 09 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Skądś mi są znane takie objawy
Czyżby i nad Kabim miały zawisnąć czarne chmury?
Jak pisałem pierwsza dawka implantu była o.k. ale druga albo nie była właściwie podana albo za mała, albo przeterminowana Bo jest do bani...
Spacer po mieście to już tylko w halterku
Chyba, że ma przebłysk
Trudno mi napisać, że gratuluję decyzji ale napiszcie jak będziecie po.
P.S. Szkoda, że nie będzie Was na tym zjeździe tyle się naczytałem...
Pozdrawiam i zdrówka życzę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aga&Logan
Rutyniarz
Dołączył: 18 Lut 2009
Posty: 531
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 10:09, 16 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
I ja dzis ustaliłam termin kastracji Logana na 29 kwiecień cena ze wszystkim w krakowie to 350zł.Nie moge patrzeć jak on sie męczy...
Nie tyle że jest zaabsorbowany sukami, bo nawet tak nie ciagnie bardzo,nie ucieka, tylko całymi nocami siedzi w oknie i piszczy, jest tak silnie podniecony ze slina mu cieknie ciurkiem.
Dzis bylismy na szczepieniach u wetki, podczas badania stwierdziła że pies schudł znbacznie w ciagu ostatniego miesiąca, że jest to spowodowane jego zakochaniem , Mam nadzieje że dobrze robię że nie zrobi to psu krzywdy.
Nacięcie ma byc koło siusiaka na ok 2 cm, góra 3 szwy po 10 dniach zdejmowanie szwów.
Czy jest jakaś alternatywa dla kołnierza?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mpati123
Miłośnik goldenów
Dołączył: 11 Kwi 2011
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:26, 16 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Możesz zakupić/pożyczyć ubranko... Moja Luśka po sterylizacji nie dostała ani kołnierza, ani ubranka bo mój wet stwierdził że jak będzie gryzła, to dopiero wtedy, żeby jej nie męczyć...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
flexin
Rutyniarz
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 810
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 11:48, 16 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Aga będziesz musiała obserwować Maks bardzo rzadko nosił kołnierz. Jak byłem w domu miałem stale na niego oko. Jak zdarzało mi się wyjść to zakładałem kołnierz oraz na nocki pierwsze. Oczywiście przyzwyczaj go trochę na początku do kołnierza to wcale nie jest tak straszne jak mi się wydawało na początku U nas już "po zawodach" Czekamy na szczepienia. Ze zmian co mogę już napisać to przede wszystkim apetyt!!! Poranna porcja i kolacja znika w kilka minut!!!! Miałem z tym problem ponieważ rzadko zjadał dzienną dawkę a to było nieco ponad 400g tylko : ( wyglądał szczupło teraz widzę, że mu się powoli poprawia Oczywiście kontrolujemy wagę No i jeszcze jeden fakt, po wyjściu na spacer jest długie sikuu później nic i przy powrocie kolejne długie siku Nie wącha już tak intensywnie, woda mu nie leci z pyszczka nie marszczy sie przy wąchaniu Do psów go ciągnie nadal, tak samo jak nadal jest to wulkan energii !!!!! zero zmian w zachowaniu!!!!
Pozdrawiamy
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez flexin dnia Sob 11:54, 16 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aga&Logan
Rutyniarz
Dołączył: 18 Lut 2009
Posty: 531
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 13:03, 16 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Ubranko to raczej jedynie suczkom
Flexin , dzięki za otuchę jezeli chodzi o apetyt psa
Dawno nie byłam na forum i nie pochwaliłam sie ze mój dziwoląg nie je wogóle karmy.
Stał sie psem wege od dawna zjada wyłącznie warzywa i owoce na surowo.Po zastosowani głodówki aby sie przekonał do karmy-dziad jeden skubał treawe na łące jak krowa.
Dlatego mam nadzieje ze zacznie jesc karmę, bo na samej sałacie i ogórkach to daleko nie zajdzie.
Pies do zdjecia szwów nie bedzie sam , ja majowy weekend czesciowo pracuje ale bedzie córka i mąż bedą go pilnować aby sie nie lizał.
Po tym jak podjęłam te decyzje zaczynam miec weatpliwości czy aby czasami ja nie robie nic złego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 13:23, 16 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Aga&Logan napisał: | Ubranko to raczej jedynie suczkom
Flexin , dzięki za otuchę jezeli chodzi o apetyt psa
Dawno nie byłam na forum i nie pochwaliłam sie ze mój dziwoląg nie je wogóle karmy. | pozazdrościć Moje zjadają wszystko i to rzczej się śpiesząc
Cytat: | Stał sie psem wege od dawna zjada wyłącznie warzywa i owoce na surowo.Po zastosowani głodówki aby sie przekonał do karmy-dziad jeden skubał treawe na łące jak krowa. | oje też teraz nawet nie skubią a zżerrają choiciaż dzień w dzień po 20 - 25 dkg marchewki pietruszki i jabłek dostają. może im brakuje zielonego i będę musiał kupić selera naciowego albo dodawać pekińskiej
Cytat: | Dlatego mam nadzieje ze zacznie jesc karmę, bo na samej sałacie i ogórkach to daleko nie zajdzie. | znam kilku rolników którzy na tym nieźle wychodzą
Cytat: | Po tym jak podjęłam te decyzje zaczynam miec weatpliwości czy aby czasami ja nie robie nic złego |
To dlatego, że Pan Bozia niepotrzebnie nas wyposażył w takie różne odczucia
Ale pomyśl sobie co byś Agnieszko zrobiła za kilka lat gdyby chłopiec miał problemy z prostatą, i musiał wyskakiwać na dwór co godzinka albo i częściej.
Co byś zrobiła gdyby się okazało, ża ma raka jąder albo przerost prostaty przekształcił sie w guza złośliwego i już ma przerzuty
Ja wiem, że to niemiłe uczucie skazywać psa na ból i pozbawienie go pewnej sfery odczuć .
Ale przecież codziennie prowadzimy psy na smyczach chociaż i one i my z pewnością byśmy woleli poszaleć luzem.
Trzymaj się - wszystko będzie dobrze
Uważam, że podjęliście właściwą decyzję
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aga&Logan
Rutyniarz
Dołączył: 18 Lut 2009
Posty: 531
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 13:41, 16 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
I Tobie Jurku szczerze dziekuje za wsparcie-sumienie mnie mniej dręczy.
Wetka mi dzis cos mówiła ze Logan ma cos tam powiekszone i kastracja go uchroni przed przerostem prostaty.
ŻAL MI PATRZEC NA NIEGO JAK SIE MĘCZY NIE MOGĄC ZACHOWAĆ SIE NATURALNIE W STOSUNKACH Z SUKAMI,
jA SIE OBAWIAM jak on zniesie te kilka dni po zabiegu.
Logan nie bedzie miał narkozy tylko sedację-tak uważam będzie dla niego bezpieczniej, tak miał przy wczesniejszym zabiegu stomatologicznym.
Jerzy- ja polecam z menu mojego psa to sałate lodową oraz kapuste czerwoną.Ty mówisz o dekach u was a u mnie Logan zjada ok 1,5-kilograma warzyw i owoców łącznie,prawie ciągle mieli jakies jabłko , marchewki, winogronka -plus główka lodowej na deser Ja teraz zamiast z Almy zakupy zamawiać to bede na targ płodów rolnych jeżdziła do Wadowic,aby psa wykarmić.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Aga&Logan dnia Sob 13:55, 16 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
flexin
Rutyniarz
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 810
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 14:39, 16 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Aga Maks p zabiegu prawdopodobnie nic nie zauważył nawet nie sięgał do szwów a być może go swędziały Nie masz się czego obawiać lepiej, żeby pies się męczył przed oknem? czy lepiej, żeby korzystał z dobrodziejstw jakie zapewniają mu cżłowieki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nita
Miłośnik goldenów
Dołączył: 14 Kwi 2011
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:42, 16 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Nasz pies po kastracji miał i kołnierz i powiedzmy majtki. Bo niestety przy schodzeniu po schodach potrafił tak kombinowac i się poobcierać o schody, że miał miejsce opuchniete i krwiaki. A w domu to kombinował tak, że jeżdzil tyłkiem po dywanie tak go swędziało, a majtki jakoś to niwelowały. W sumie to nie były jako tako majtki tylko stare rajstopy bez nogawek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
hayena
Rutyniarz
Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 824
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zabrze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:48, 26 Kwi 2011 Temat postu: Theron-decyzja zapadła-kastracja |
|
|
Dojrzewałam do tej decyzji i nadal nie dojrzałam ale policzyłam wszystkie za i przeciw.
Przeciw-narkoza,zagieg,okres po zabiegu.
Za-liczę,że w końcu odkocha się w Tequili,której żyć nie daje.
Zmniejszy się jego nadpobudliwość chociaż z tym może być różnie
Zapobieganie niektórym nowotworom,prostacie.
Niestety od miesiąca wszyscy się męczymy.Tequila bo nie ma spokoju,Theron bo testosteron go rozwala i pakuje się na Tequilkę conajmniej 50 razy dziennie,my a ja zwłaszcza bo co chwilę przywołuję go do porządku,żeby dał jej spokój.Przeżyłam zabieg Therona,dwie sterylki dziewczyn więc i teraz musi być dobrze.Termin na piątek 8 rano.Proszę trzymajcie kciuki,żeby wszystko się udało bo ja niedługo zacznę szaleć ze strachu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mpati123
Miłośnik goldenów
Dołączył: 11 Kwi 2011
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:07, 26 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Hayena będzie dobrze A przynajmniej będziecie mieć spokój
Ja też to przeżywałam, ale jak się później okazało: Zupełnie niepotrzebnie Więc u was będzie podobnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|