Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Milo
Goldeniarz
Dołączył: 28 Gru 2013
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wałbrzych Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:11, 02 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Ma przeszło rok, tak właśnie poleciła raz go dopuścić- co nie jest łatwe zwłaszcza że pies jest bez rodowodu, poza tym nie jest on przedmiotem.
Natomiast mam wrażenie że psiak się męczy gdy w pobliżu jest jakaś panienka z cieczką.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 0:14, 03 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Milo napisał: | Witam,
stoimy przed trudnym wyborem dotyczącym wykonania zabiegu kastracji,
lekarz doradził dopuszczenie psiaka, a następnie wykonanie zabiegu(niby pomaga on w zmniejszeniu ryzyka wystąpienia raka prostaty etc.) | Nie bardzo rozumiem
Zabieg czy dopuszczenie w/g weta ma w tym pomagać
Jeżeli chodzi o zabieg to taka panuje opinia.
Natomiast jeżeli chodzi o dopuszczenie zastanawiam się czy wet siebie nie miał na myśli
Cytat: | - Milo czasami sam nie wie co się z nim dzieje gdy w okolicy pojawia się jakaś suczka z cieczką, mamy wtedy wrażenie że sam nie wie co ze sobą zrobić, | Popęd jest sprawą naturalną i poważną
Cytat: | jesteście za dokonaniem kastracji? | Ja tak. Uważam, że to sporo ułatwi przyszłe życie Wam i Milo
Cytat: | czy też z biegiem czasu pies zacznie sobie radzić z tymi wszystkimi zapachami etc? | Oczywiście a wtedy bardziej zdecydowanie będzie Was za sobą ciągnął
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cody
Starszy goldeniarz
Dołączył: 14 Cze 2011
Posty: 431
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 0:42, 03 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Przede wszystkim kastracja chroni tylko przed niektórymi chorobami prostaty, np. przed jej przerostem, nie chroni przed rakiem prostaty, wręcz przeciwnie, kastracja zwiększa ryzyko raka prostaty.
Mój pies ma ponad 3 lata, wiele wskazuje na to, że może mieć problemy związane z powiększoną prostatą, rozważam kastrację ale chemiczną,
Gośka, Cody i Drops
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Milo
Goldeniarz
Dołączył: 28 Gru 2013
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wałbrzych Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:06, 22 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
hmmm, opinie podzielone na różnych forach, chyba zaryzykuję i podejmę się dokonania zabiegu- znaczy wet:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anna__K
Miłośnik goldenów
Dołączył: 21 Paź 2014
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 13:26, 17 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Witamy:)
Klusek został wczoraj wykastrowany. Biliśmy się z myślami, podejmowaliśmy długo decyzję,doszliśmy do wniosku,że tak będzie dla psiaka najlepiej.
Noc minęła w miarę spokojnie. Przed chwilą była pierwsza po zabiegu porcja jedzonka zjedzona z apetytem.
Największe kłopoty sprawia kołnierz, Klusek się strasznie denerwuje na niego i boi się w nim chodzić. Mam nadzieję,że się przyzwyczai. Mam również nadzieję,że rana szybko i bezproblemowo się zagoi i niedługo wszyscy zapomnimy o zabiegu.
Pozdrawiamy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 1:42, 18 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Szkoda, ze wcześniej nie napisałaś o planowanym zabiegu.
Poradził bym Ci żebyś wcześniej założyła mu kołnierz, żeby się przyzwyczaił przed operacją.
Ter4az tylko możemy ściskać paluszki, żeby szybko i ładnie się wszystko zagoiło
Pozdrawiam i dogłaszczam delikatnie Kluseczka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anna__K
Miłośnik goldenów
Dołączył: 21 Paź 2014
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 10:36, 18 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Strach nie trwał długo. Wczoraj na spacerze Klusek już chciał biegać jak zawsze. Po domu już też się nauczył poruszać
Pozdrawiamy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 13:32, 18 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Dzielny chłopiec
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|