Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
sterylizacja suni - Tak czy Nie??? |
TAK |
|
72% |
[ 16 ] |
NIE |
|
27% |
[ 6 ] |
|
Wszystkich Głosów : 22 |
|
Autor |
Wiadomość |
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:34, 13 Maj 2008 Temat postu: Sterylizacja suni TAK czy NIE |
|
|
Chodzi mi o konkretne określenie się co do sterylizacji suni kiedy przemyślicie wszystkie "za" i "przeciw" czy jestescie na TAK czy na NIE
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kesse dnia Wto 13:13, 13 Maj 2008, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Magda Brzezoń
Miłośnik goldenów
Dołączył: 29 Lis 2007
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Niepołomice k/ Krakowa
|
Wysłany: Śro 20:37, 14 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Ja jestem zdecydowanie na tak. I po rozmowie z kilkoma lekarzami zamierzam wysterylizować Megi przed pierwszą cieczką.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:13, 15 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
naczytałam sie tez duzo przeciwnych głosów, a juz na pewno zeby nie przed pierwszą cieczką....
zrobiłam ankiete poniewaz mocno sie zastanawiam, kessie n apewno nie bedzie miała nigdy małych a mieszkajac w bloku cieczka jest bardzooo uciążliwa....
masa adoratorów, a jak przyjdzie mi samej wyjsc z nia to juz w ogole , nie moge sobie tego wyobrazic....
mam pytanie, moze ktos sie zna na tym wszystkim...
czy sa jakies zastrzyki atrzymujace cieczke czy tylko sterylizacja ją eliminuje?
ja jestem w tym temacie zielona...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania i Dominik
Starszy goldeniarz
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 291
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piła
|
Wysłany: Czw 10:25, 15 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Ewelino nie wiem dokładnie jak to sie nazywa, ale z tego co wiem, to są jakieś zastrzyki hormonalne aby sunia nie miała cieczki. Mój kolega kiedyś podawał takie zastrzyki swojej jamniczce...
Ze względu na to, że Candy ma wadę wrodzoną nie będę jej chciała rozmnażać... ale też nie chcę jej raczej wysterylizować, od początku kiedy Candy jest z nami mamy z nią problem (popuszcza mocz) jakoś to jeszcze wytrzymujemy ale zapach w domu i to, ze trzeba pieska co chwilkę myć jest troszkę uciążliwe dla nas jak i dla samego pieska. Aby dowiedzieć się na początku, co dolega Candy czytałam dużo w internecie o popuszczaniu moczu i nie znalazłam prawie nic co by dotyczyło mojej psinki. Praktycznie wszystkie przypadki popuszczania moczu u suk pojawiały się właśnie po sterylizacji Nie wiem dokłądnie, czy to wygladałoby tak samo jak u Candy ale uwierz mi wiem z doświadczenia, że nie każdy by to tolerował... Takie jest moje zdanie.
Mam nadzieje, że po oreracji z Candy będzie wszystko ok i skonczy sie męczenie psa z ciągłym myciem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewa&Duffel
Przyjaciel forum
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 4961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:30, 15 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Ja jestem zdecydowanie za, jeśli nie planuje się w przyszłości rozmnażać suni. Co prawda mam psa, ale zamierzam go wykastrować, ponieważ ma dysplazję i na pewno nie będzie mieć dzieci.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:11, 15 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
po sterylizacji mogą byc chyba rozne problemy...
Aniu tzn ze zastrzyki powstrzymaja np cieczkę, ale pozniej jak przy nastepnej sie nie da to cieczka bedzie?
ja chyba nie chciałabym tak do konca pozbawiac kessie tych narzadow wewnetrznych....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania i Dominik
Starszy goldeniarz
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 291
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piła
|
Wysłany: Czw 11:16, 15 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Dokładnie to nie wiem na jakiej zasadzie to działa, gdyż ja nigdy suczki nie miałam i nie zagłębiałam sie w tym temacie Ale wydaje mi się, że działa to na takiej zasadzie jak opisałaś. Zaraz postaram się coś poszukac na necie ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania i Dominik
Starszy goldeniarz
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 291
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piła
|
Wysłany: Czw 11:26, 15 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat z [link widoczny dla zalogowanych]
Hormonalne blokowanie cieczkiDorota Sumińska
Mam 5-miesięczną rasy beagle, urodzoną w październiku 2007 r. W lipcu wyjeżdża z moją nastoletnią córką na obóz szkoleniowy dla psów (posłuszeństwo + agility). Obawiam się, że w tym czasie może pojawić się pierwsza cieczka i córka zamiast wypoczynku, będzie miała wielki problem. Czy istnieje możliwość sprawdzenia poziomu hormonów? Czy można u tak młodej suczki zastosować zastrzyk opóźniający cieczkę i czy nie jest to szkodliwe dla zdrowia? Joanna
Hormonalne blokowanie cieczki jest dla suczki bardzo szkodliwe. Lepiej zrezygnować z wyjazdu niż podawać środki antykoncepcyjne. Poza tym nie sądzę, że w lipcu będzie już po cieczce. Myślę, że pojawi się w wieku 7 miesięcy.
Gdzie indziej przeczytałam jeszcze, że długotrwałe podawanie hormonów może spowodowac ropomacicze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka Axelowa
Rutyniarz
Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 968
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piła
|
Wysłany: Czw 11:28, 15 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Jestem ZA.
Gdyby mój Tomek zgadzał się na kastrację Axela, zrobiłabym to jutro! Ale się nie zgdza...
Polecam
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolcia
Przyjaciel forum
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 3301
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tychy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:43, 15 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Gdyby moja rodzina była ZA też wykastrowałabym Shira.
Moim zdaniem nie ma co podawać tyle zastrzyków, lepiej wysterylizować i mieć spokój.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:45, 15 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
własnie Asiu chciałam wkleić ten link, super jest opisane , ale mam mieszane uczucia...
usypiać sunię, kroić ją, pozniej moze wystapic popuszczanie moczu- trzeba to leczyc farmakkologicznie, jest masa zalet , ale takze jest troche wad...
moze pozostawic nature w spokoju?
Asiu a dlaczego sie nei zgadza?
czyzby meska solidarnosc??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka Axelowa
Rutyniarz
Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 968
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piła
|
Wysłany: Czw 13:29, 15 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
kesse napisał: | Asiu a dlaczego sie nei zgadza?
czyzby meska solidarnosc?? |
Bo ma ograniczone myślenie przez plemniki!
Tomek byłby najszczęśliwszy, jakbym zgodziła się, żeby Axel gdzieś sobie pobrykał... Normalnie masakra...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 13:51, 15 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
najgorzej jak sie w jednym domu ma rozne mysli i zdanei co do wspolnego psa....
u mnie mąż w pełni mi ufa, ponieważ ja studiuję forum i serwis weterynaryjny, pytam i drążę i on mi ufa...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi
Rutyniarz
Dołączył: 10 Wrz 2006
Posty: 647
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 14:01, 15 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
kesse napisał: | ja chyba nie chciałabym tak do konca pozbawiac kessie tych narzadow wewnetrznych.... |
jeśłi robić sterylizację, to tylko i wyłącznie z usuwaniem narządów rodnych. Samo podwiązanie jajowodów (co jeszcze praktykują niektórzy lekarze) spowoduje jedynie bezpołodność i brak cieczki, ale nie zapobiegnie ropomaciczu czy rakowi macicy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:14, 15 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
ja biorę pod uwagę tylko całkowita sterylizację lub w ogóle... jakos ciezko tak bez powodu rozpruwać psa...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|