Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pawelfi
Początkujący
Dołączył: 08 Maj 2009
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa, Tarchomin Białołęka Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 13:23, 16 Maj 2009 Temat postu: TRYKANIE |
|
|
Mam mały problem z moim 7 miesięcznym Goldenkiem. Tryka wszystko. W czasie zabawy tryka psy jak i suki. W domu poduszki, jaśki, zabawki. Czasem jest to dość uciążliwe czy macie jakieś sposoby lub rady by temu zaradzić? Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 13:45, 16 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Poczytaj forum, tyle powiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 13:45, 16 Maj 2009 Temat postu: Re: TRYKANIE |
|
|
[quote="pawelfi"]
Mam mały problem z moim 7 miesięcznym Goldenkiem. Tryka wszystko. W czasie zabawy tryka psy jak i suki. W domu poduszki, jaśki, zabawki. Czasem jest to dość uciążliwe czy macie jakieś sposoby lub rady by temu zaradzić? Pozdrawiam[/quote
Z nudów to nie tylko psu różne głupoty do głowy przychodzą
Oprócz atrakcyjnych zabaw w grę wchodzi wizyta u weta, środki uspokajające i sterylizacja
Ale my się jeszcze nie znamy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vigusiowa
Ekspert
Dołączył: 17 Lip 2008
Posty: 1651
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sosnowiec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 13:47, 16 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Hej Doradziłabym Ci coś z całego serca ale wydaję mi się, że jest to normalne - tzn u mojego teraz ponad rocznego psiaka zaczęły się właśnie naskakiwania na suczki - nie tryka ich właściwie tylko chce je ustawić - tak samo z psami.
W domu na codzień zdarza mu się czasem wskoczyć na łóżko i gwałcić poduchę Ja wtedy mówię stanowczo "źle!" lub odwracam jego uwagę np. którąś z jego zabawek.
Wydaję mi się także, że taki temat gdzieś w "Wychowaniu" powinien sie znaleźć Poszukaj i poczytaj
A tak wogóle to nie mieliśmy okazji się przywitać chyba
Więc witam Cię serdecznie i życzę miłego czytania "lektury"
i zapraszam tutaj:
http://www.goldenretriver.fora.pl/font-color-blue-who-is-who-font,31/
Pozdrawiamy
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Vigusiowa dnia Sob 13:58, 16 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gocha2606
Szkoleniowiec
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 841
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Sob 17:20, 16 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Nie będę po 100 razy powtarzać tego samego - kopiuję mojego posta, którego ostatnio pisałam na ten temat:
Cytat: | Kopulowanie na różnych przedmiotach i ludziach nie jest niczym innym jak rozładowaniem napięcia emocjonalnego, z który pies sobie nie radzi.
Logan jest jeszcze za młody na tzw. "burze hormonalną" ( ta przypada mniej więcej na okres około 6 miesiąca wzwyż), natomiast najwidoczniej w domu jest coś nie tak, skoro zaczął prezentować takie zachowania z tak dużym nasileniem, jak to opisujesz.
Po pierwsze - zastanów się, czy pies ma zaspokojone WSZYSTKIE swoje potrzeby ( tzw. "dobrostan psa") - nie tylko potrzebę ruchu i spaceru, bo na tym na razie dyskusja się skoncentrowała?
Czy czuje się bezpieczny w domu i czy na pewno zna panujące w nim zasady?
Czy nie ma zbyt wielu sytuacji stresogennych albo sytuacji, które go za bardzo podkręcają, a następnie nie ma jak rozładować napięcia?
W przypadku kopulacji najlepiej jest albo:
- nie dopuścić do takiego zachowania - widzisz, kiedy p[ies się "przymierza", żeby zaatakować poduszkę czy nogę, odwołujesz go i zajmujesz czymś innym np. przez chwilę zabawa zabawką, ale nie za bardzo go nakręcając, potem trochę ćwiczeń, żeby się zmęczył psychicznie, a na koniec, dla wyciszenia - głaskotki i pyszny gryzak albo kong wypełniony pysznościami,
- jeśli już dorwie się do czegoś, przerwij mu takie zachowanie, delikatnie ale stanowczo, mówiąc NIE, zabierając mu obiekt pożądania ( albo wchodząc między niego a dziecko czy teściową) i zajmując go tak, jak to wyżej opisałam.
Ważne jest, żeby zawsze kończyć na czymś, co go wyciszy i uspokoi.
Ważne też, żeby ZAWSZE takie zachowania przerywać - bo są one bardzo samonagradzające ( czyli dają psu wielką przyjemność) i jeśli nie będziesz reagować, bardzo szybko się utrwalą.
Poza tym ktoś już słusznie napisał - zmęczyć psa możne nie tylko bieganiem ( cóż, dla niektórych psów szaleństwo może trwać bez końca), ale i ćwiczeniami posłuszeństwa połączonymi z zabawą, tropieniem, wyszukiwaniem smakołyków poukrywanych w różnych częściach mieszkania itp.
Bardzo fajne i wyczerpujące jest też kształtowanie i np. zabawy w ciepło-zimno z pudłem, ale do tego niezbędny jest kliker |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dorota&Frodo
Ekspert
Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 2187
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 23:31, 18 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
A ja powiem tak: trykać to się mogą poznańskie koziołki różkami,a nie pies....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magda&Lucky
Przyjaciel forum
Dołączył: 08 Wrz 2006
Posty: 2976
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świecie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:38, 19 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Dorota&Frodo napisał: | A ja powiem tak: trykać to się mogą poznańskie koziołki różkami,a nie pies.... |
Ja muszę powiedzieć, że po przeczytaniu pierwszego postu musiałam się zastanowić o co chodzi i co to za "trykanie"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
monia&vero
Ekspert
Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 2672
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:17, 20 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
W 100% popieram stanowisko Gosi mój Vero kiedy był młodzieńcem też się za takie rzeczy zabierał... stosowałam jedno słowo - NIE - i po kilku razach zrozumiał, że tak się zachowywać nie wolno... do dziś nie mamy z tym kompletnie żadnych problemów
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edyta_Neo
Przyjaciel forum
Dołączył: 08 Lis 2007
Posty: 3885
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Śro 9:28, 20 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Dokładnie jak pisze Monika..."NIE" lub "NIE WOLNO" i bez problemu do dzisiaj.Stanowczość i konsekwencja podstawa w wychowaniu psia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
monia&vero
Ekspert
Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 2672
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:18, 20 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Amen
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewa&Duffel
Przyjaciel forum
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 4961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:43, 20 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
jak Duffel sie bardzo rozochocił, to żadne "nie" ani " nie wolno" nie działało, trzeba go było na siłę odciągać, jak w amoku kopulował np. z moją nogą...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:46, 20 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Edyta_Neo napisał: | Dokładnie jak pisze Monika..."NIE" lub "NIE WOLNO" i bez problemu do dzisiaj.Stanowczość i konsekwencja podstawa w wychowaniu psia |
a moje baby widocznie tego nie czytały bo ja wciąż muszę je pilnować
A robi to zarówno Corsa jak i Lady która jest po sterylizacji
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jerzy Włodarczyk dnia Śro 21:47, 20 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
takasobieja
Goldeniarz
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tuchola - stolica Borów :)
|
Wysłany: Czw 15:34, 21 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Ja na szczescie nie mam z tym problemu, kiedys moze raz Shakira chciala "trykac" (dziwne stwierdzenie ) sukę od sasiadów jak miala cieczkę, ale od tamtej pory nic konsekwetnie go wychowaj, moze i wykastruj
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aga&Logan
Rutyniarz
Dołączył: 18 Lut 2009
Posty: 531
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:12, 26 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Teściowa wyjechała nie trykana,Logan nie tryka juz nas (chyba ze tuz po kapieli)-zatem stanowcze słowo-NIE ,NIE RUSZ, poskutkowało
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
stary b/ majtek
Rutyniarz
Dołączył: 21 Kwi 2009
Posty: 871
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Marki Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 20:22, 26 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
..... ale się uśmiałem....
...pewnie już nie jesteście w Jego typie....a "mamusia" w szczególności....
...Lamia nigdy nie miała takich zapędów, a do teściowej...mojej...podeszła po ok. 0,5 roku....coś nie pod pasowało...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez stary b/ majtek dnia Wto 20:28, 26 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|