Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 21:39, 23 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Duśka@Frida napisał: | Jerzy Włodarczyk napisał: | Co jej kapałaś do środeczka |
Czyściłam OTEXem. Jak trzeba było to robić co 1-2 dni uznałam, że to jednak poważniejszy problem. Teraz 2 x dziennie myjemy ucho OTOSOLem, zakraplamy SUROLANem. Jak nie będzie poprawy, będzie miała zrobiony wymaz z ucha. | Dawno temu Corsa miała podobny problem z uszami. Ale ja wkapywałem jej ciepły Panolog dwa razy dziennie przez trzy dni i potem ciepłym Otex'em płukałem. Praktycznie problem zniknął. Od czasu do czasu kiedy pojawia sie większe zabrudzenie znowu kapię Panolog i po dwóch dniach płukanko i mycie okolic uszka bo jest lekko klejąca się
Cytat: | Cytat: | co drapała |
Hmm..., znając Twoją dociekliwość odpowiem tak: używając lewej lub prawej tylnej łapy drapała okolice nad łopatkami, czasem też okolice brzucha, szyi, klatki piersiowej, przy uszach a zębami przeczesywała wszystkie łapki i pośladki w kierunku ogona. Czyli właściwie drapała się wszędzie.
Dostaliśmy KERABOL - kropelki, które dodaje się do wody na przypadki stanów zapalnych i egzemy skóry lub generalnie poprawę sierści u zdrowych zwierząt. Lekarka oglądała skórę - jest czysta, więc... | Czyli jest to bardziej skomplikowana sprawa . Kiedyś gdy Lady się wydrapywała wydawało się, że bez powodu dostaliśmy jakieś prochy ale nie wiem jakie bo były luzem Właściwie większych problemów nie mamy
Cytat: | Cytat: | Wylizywała się, robiła luźne qpki |
No właśnie tego nie zauważyłam. Qpy też raczej były zwarte... Tylko czasem podgryzała nasadę ogona.
Nie wiem, czy to ma związek z czyszczeniem gruczołów, ale Frida od 3 dni wali (bo jak to nazwać ) na potęgę... Kupska są duże, czasem luźne, i często (na jednym spacerze po 2 x...) Wczoraj nie było nas w domu i nie wytrzymała... zrobiła 3 kopce Od 3-4 miesiąca życia jej się to nie zdarzyło. Coś dziwnego Od 2 dni budzi nas o 4 w nocy na dwór (robi kupę, siku). Co jest? | jak z siusianiem. Bo jeżeli często to może lekkie przziębienie pochwy albo pęcherza.
A niezależnie od tego to ja bym dał małej Laremid i zmienił jedzonko
Luźna i obfita qpka kojarzy mi się ze zbyt szybkimi robaczkami . Oczywiście mam na myśli ruch przewodu a nie robaczki jako takie
Laremid powinien to przyhamować
Cytat: | Jurek Włodarczyk napisał: | Duśka@Frida napisał: | Acha, zaczynamy robić wsady do poduszek. Najgorsze, że nikt ich nie zamawiał. Twisted Evil Ale może Ktoś się skusi, hę..? | Czy przewidujesz jakieś wersje - zapach naturalny, mokry pies, Soraya, Johnsons baby, Palmolive lol: |
Aktualnie posiadam w sprzedaży wersję "zapachy ziemi" i "dary jesieni" | Interesujące propozycje. Polecam Allegro
Cytat: | Jurku, co do ucha Corsy, to cóż... szkoda, że ta trudniejsza wersja leczenia się szykuje. Ale na pewno dzielnie to przetrwacie i Corsunia będzie miała z powrotem zgrabne i zdrowe uszko. Trzymamy kciuki. | Martwi mnie, że pan się nie odezwał. Zaraz sam sie przypomnę
No więc przypomniałem się.
Pan dr do 12go 11go ma terminy pozajmowane i musi z anastezjologiem uzgodnić. Może się uda wcisnąć. Wszelkie działania przy bąblu mam przerwać i czekać na dzwonek
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jerzy Włodarczyk dnia Sob 21:45, 23 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:22, 25 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Mam nowsze wieści. W sobotę 30go o 11.30 będzie uszko cięte
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jpzaw
Goldeniarz
Dołączył: 19 Lip 2010
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 0:20, 27 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
W sobotę trzymamy kciuki. Przykro mi, że niestety musicie przez to przejść.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 1:11, 27 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
jpzaw napisał: | W sobotę trzymamy kciuki. Przykro mi, że niestety musicie przez to przejść. |
We mnie się gotuje kiedy sobie pomyślę, że mała znowu będzie cierpiała i nosiła łepek w opatrunkach 10 -14 dni
I to prawe uszko a ona najczęściej na prawym boczku sypia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Linduś
Starszy goldeniarz
Dołączył: 13 Kwi 2010
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: GLIWICE Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:28, 27 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Bardzo mi przykro, będę trzymać kciuki w sobotę za Corsunię, żeby wszystko skończyło się dobrze. A Ty się nie denerwuj, bo "One"doskonale wyczuwają nasze nastroje.
Ja przypominam sobie jak Linduś miał poważną operację usunięcia nerki i moczowodu, potem rekonwalescencja, długa antybiotykoterapia i ten okropny kołnierz brrr ,ale dzisiaj myślę, że Linduś tego nie pamięta i cieszy się każdym dniem.
Będzie dobrze.
Powodzenia i pozdrowienia
Iwona
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Trampeczka
Administrator
Dołączył: 24 Wrz 2006
Posty: 3143
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Książ Wlkp. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:11, 27 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Jurku, będziemy trzymać kciuki. Wszystko będzie dobrze. A znając Ciebie i Twoją opiekę nad babami uszko Corsuni zagoi się w ekspresowym tempie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 23:52, 27 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Iwonko, Marto Dzięki
Ja tez myślę, że będzie dobrze ale zanim będzie dobrze będzie ją bolało i to mnie boli już
Marto wydaje mi się, że dawno nie jeździłaś pociągami
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
clio
Starszy goldeniarz
Dołączył: 02 Gru 2009
Posty: 446
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Suchedniów/Kielce Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:49, 30 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Jurek, myślami z wami. wymiziaj panienkę od nas i szybko wracajcie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vega
Goldeniarz
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Sob 13:03, 30 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Kciukamy za Corse.
Buziaki w noska;(
Będzie dobrze:D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lamila
Ekspert
Dołączył: 14 Lip 2008
Posty: 1068
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 13:51, 30 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
I jak tam? Jak psinka i uszko?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
BALDUR
Ekspert
Dołączył: 25 Maj 2010
Posty: 2515
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 18:16, 30 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
No i jak tam Corsa po zabiegu?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 19:20, 30 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Oto sprawozdanie
Przyjechalismy na operację
[link widoczny dla zalogowanych]
Ale byliśmy trochę przed czasem tzn my byliśmy akurat ale poprzedni zabieg jeszcz trwał.
Więc poszliśmy na spacer nad kanałkiem Wilanowskim
[link widoczny dla zalogowanych]
Nad kanałkiem przeróżne ptaszęta czekaja na okruszki
[link widoczny dla zalogowanych]
Kilka lat temu były tu pola
[link widoczny dla zalogowanych]
i tutaj też
[link widoczny dla zalogowanych]
Gdy przyszła pora wrócilismy do przychodni.
[link widoczny dla zalogowanych]
Chociaż Corsa robiła co mogła, żeby stąd wyjść nawet się rozdwoiła
[link widoczny dla zalogowanych]
ale jak widzicie Kessówka skakała i skakała i wyjść małej nie dała
[link widoczny dla zalogowanych]
Po mchwili dostaliśmy spaczka i szybciutko na dwór
[link widoczny dla zalogowanych]
jednak po pewnym czasie mała zaczęła pokazywać, że jest w stanie wskazującym na pobranie
[link widoczny dla zalogowanych]
więc wróciliśmy do i Corsa się walnęła, dosłownie, na podłogę
[link widoczny dla zalogowanych]
Po paru minutach przyszła pani doktór niby sprawdzić czy mała jest gotowa do operacji a tak na prawdę, żeby ją trochę popieścić
[link widoczny dla zalogowanych]
Kiedy mi ją zabrali pojechałem zwiedzić nowy Wilanów którego nie widziałem od 6ciu albo i 7dmiu lat
[link widoczny dla zalogowanych]
Swiątynia Opatrzności Bożej ciągle w budowie
[link widoczny dla zalogowanych]
7 lat temu była tu polna droga, po prawej krzaki a po lewej zaczęto budować osiedle A teraz
[link widoczny dla zalogowanych]
takie domki jednorodzinne
[link widoczny dla zalogowanych]
i nawet kanałek wykopali
[link widoczny dla zalogowanych]
chciaż tu na końcu widać, że było pole
[link widoczny dla zalogowanych]
Po godzinie dostałem cynk i chociaz jeszcze półprzytomną ale mam ją
[link widoczny dla zalogowanych]
Dojechaliśmy
[link widoczny dla zalogowanych]
i dziewczynka pełna radości wyskoczyła z pojazdu ale z ledwością utrzymała się na łapkach
[link widoczny dla zalogowanych]
Moja bida
[link widoczny dla zalogowanych]
Człowiek już nie zwraca uwagi na takie drobiazgi ale mała zaczepia o nie kołnierzem
[link widoczny dla zalogowanych]
i jesteśmy wreszcie w domku
[link widoczny dla zalogowanych]
A teraz śpi i mam nadzieję, że ją nie boli
[link widoczny dla zalogowanych]
Od paru minut zaczęła lekko popiskiwać w czasie snu. Być może, że to kwestia kkołnierza który musi nosić przez kilka dni. Ja chyba będę ten kołnierz zdejmował jej na spacery i wtedy gdy będę miał nad nią pełna kontrolę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
BALDUR
Ekspert
Dołączył: 25 Maj 2010
Posty: 2515
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 20:10, 30 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
O rajuśku jak ona wygląda, ale uszko już będzie ok. Widać, że pancio dba, bo podusia na właściwym miejscu czyli pod główką. Kołnierz Jurku jest po to by się nie drapała, więc jak ją cały czas obserwujesz to nie musi go mieć i tarzanko raczej też odpada.
Zdrówka Corsunia - dzielna dziewczynka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lamila
Ekspert
Dołączył: 14 Lip 2008
Posty: 1068
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:31, 30 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Bida
Ale dobrze, że już po i wszytko jest ok
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 21:02, 30 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Aktualności
Lewy profil wieczorową porą
[link widoczny dla zalogowanych]
Prawy profil
[link widoczny dla zalogowanych]
widok z lotu ptaka, prawie
[link widoczny dla zalogowanych]
Słoneczko zaniepokojone sytuacją
[link widoczny dla zalogowanych]
Corsa badania i opis
[link widoczny dla zalogowanych]
Myślę, że do 2giej będzie bez kołnierza ale później niestety założę i pójdziemy spać. Zobaczymy jak jutro będzie wyglądał opatrunek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|