uszy

Lamila

Jak się trzymacie?
Jak Corsunia jak uszeczko?

A ja mam pytanie. Co mogłoby się stać gdyby ten krwiak nie został usunięty?

Roberto15

Już wiem co się stało Wink

Szkoda psinki ale da rade Goldenki to mocne i wytrwałe psiaki są ;P
Będzie już coraz lepiej

Jerzy Włodarczyk

Lamila

Aha, to nieciekawie.
Kciuki dalej trzymamy!

AniaEmi

Jerzy jak zwykle trzymasz fason, ale wiem ile zdrowia kosztuje Ciebie to wszystko.
Jesteście bardzo dzielni... Wierzę, że Corsa szybciutko wróci do zdrowia i obędzie się bez komplikacji...
Nawet po usunięciu krwiaka, troszkę trwa zanim wszystko się wchłonie, miejsce przez jakaiśczas będzie jeszcze wrażliwe nawet na lekkie uderzenia, stłuczenia dlatego dobrze że ma opatrunek i nie trzepocze ucholami na prawo i lewo po czym popadnie Wink

a sierść>? co tam do weela odrośnie! Naszej Emi po przygodzie z guzem i krwiakiem na czole dopiero teraz po 3 miesiącach zarosło niewielkie wygolenie- a i tak widać jeszcze bliznę.

Wierzę, że w takim optymistycznym towarzystwie, kochanego pancia i towarzyszki doli i niedoli Laduchy- Corsa będzie błyskawicznie wracać do formy i spacerki na uwięzi przejdą do historii.

pozdrawiam i całuję tę przepiękną mordkę

Lamila

To już tak jest. Są dole i nie dole ale wszystko trzeba przejść.

U nas już miesiąc po zabiegu a siersci nima Sad

Jerzy Włodarczyk

clio

no to Jurku mam nadzieję że jutro o godz 14.30 usłyszysz razem z panienka same pochwały i niedowierzania jak to szybko i ładnie wszystko wraca do normy! trzymajcie sie tam mocno!!

bajaderka123

Dopiero teraz przeczytałam co tu się dzieje! Myślałam że z uchem juz wszystko ok...buuu. Późno ale trzymamy kciuki żeby mała szybciutko wróciła do formyi zapomniała o przykrościach

Jerzy Włodarczyk

Jesteśmy po wizycie. Oto zapis
[link widoczny dla zalogowanych]

Opatrunek został zmieniony ale Corsa bardzo mocno trzepie dzisiaj uszkami od samego rana. Operowane uszko jest wygolone Surprised

i wygląda makabrycznie, nie w sensie zdrowotnym ile wizualnym.
Ma kolor prawie buraczkowy i to mnie mocno zaniepokoiło Cool

Ale pan dr obejrzał, pomacał i stwierdził, że to jest efekt zakrwawienia i blokowania przepływu krwi. Ponieważ uszko jest ciepłe świadczy to o przepływie i nie ma powodu do niepokoju. Powiedział również, że jeżeli dziewczynka pzbędzie sie opatrunku za trzy dni też nie będie problemu więc ja chyba jej pomogę, żeby uszko miało normalny przepływ. Pod spodem jest jeszcze jakby nie zrośnięty fragment szwu długości około 2,5cm ale wygląda czyściutko.
SzSwy mamy zdjąć we wtorek ale pan dr zasugerował, że jeszcze założy opatrunek na to uszko na kilka dni, żeby mała nie roztrzepała tego co zostało osiągnięte. A więc foty będą dopiero przy zdejmowaniu szwów albo wcześniej, gdy Corsa sama ten widok udostępni

clio

no to chyba miałam troszke racji-z czego niezmiernie się cieszę! Corsa kochan trzymaj się dzielnie pięknosci!

Jerzy Włodarczyk

Ewa&Duffel

Super, że się prawidłowo goi, Corsa tak nieporadnie wygląda w tym opatrunku, ja bym się chyba bała go ruszać, więc tak Jurku, jesteś dzielny Wink

Mizianki dla dziewczynki Heart

Karolina&Emi

Dzielna dziewczynka.Trzymam kciuki za Was i oby jak najszybciej cała sprawa była już za Wami.

Jerzy Włodarczyk