Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
akbar.han.bl
Ekspert
Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 2676
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowa Wieś Wielka k. Bydgoszczy
|
Wysłany: Pią 10:02, 04 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Pewnie ilość alkoholu jest bezpieczna, ale dla wrażliwych uszu widocznie szkodliwa. Widok był straszny, ale już minęło. Teraz tylko musimy jechać na wymaz. Niestety ja się pochorowałam, więc znowu wszystko się odwlecze parę dni... Ach! Niedługo cały rok minie pod hasłem 'Psie uszy"!!!!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez akbar.han.bl dnia Pią 10:29, 04 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 15:46, 04 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Basiu. Wyczytałem, że - Preparat zawiera mieszaninę alkoholi z chlorheksydyną, kwasem salicylowym i mentolem.
Wydaje mi się, że jest za ostry do stosowania w przypadku juz podrażnionych uszu co zresztą sama empirycznie doświadczyłaś
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
akbar.han.bl
Ekspert
Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 2676
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowa Wieś Wielka k. Bydgoszczy
|
Wysłany: Pią 16:29, 04 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
No niestety musiałam sama tego doświadczyć. Przypadek jednak należy do rzadkich bo sam wet się zdziwił...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Trolkowie
Starszy goldeniarz
Dołączył: 20 Kwi 2010
Posty: 424
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mysłowice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:33, 04 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
O rany:( biedne uszka! ja nie używam żadnych preparatów z alkoholem do czyszczenia i pielęgnacji uszków, na co dzień czyszczę oliwką dla dzieci lub sola fizjol.
Szybkiego powrotu do zdrówka dla psiaka, Basiu! i daj znac jak wyszedł wymaz.My już mamy za sobą .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
akbar.han.bl
Ekspert
Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 2676
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowa Wieś Wielka k. Bydgoszczy
|
Wysłany: Sob 14:24, 05 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Wczoraj byliśmy na pobraniu wymazu. Chcieliśmy kupić coś do pielęgnacji uszu ale nie było nic bez alkoholu. Nawet gdzieś tu wspomniany Otodine ma go w składzie. Chyba rozejrzę sie w aptece za środkami dla niemowląt. Są chyba jakieś do usuwania woskowiny...
A przy okazji zainteresowali się skórą - czarne plamki i strupki przy sutkach, to rogowacenie naskórka (łupież ma tu coś w spólnego) może to być coś z tarczycą, ale niekoniecznie. Ciocia weta ma goldenkę (8 lat) i w wieku około 3 lat zaczęło się z tą skórą. Zrobiła wszystkie badania: testy alergiczne, hormony tarczycy itp. i nie odnaleziono źródła problemu. Podawała przez jakiś czas melatoninę ( coś ma to z wydzielaniem hormonów szyszynki) i wtedy problem znikał. Na efekty czeka się długo, ale po odstawieniu niestety wraca. Chyba będziemy próbować. Ale czuję, że czeka nas długa droga...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 14:57, 05 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
akbar.han.bl napisał: | Wczoraj byliśmy na pobraniu wymazu. Chcieliśmy kupić coś do pielęgnacji uszu ale nie było nic bez alkoholu. Nawet gdzieś tu wspomniany Otodine ma go w składzie. | Skład:
Glikol propylenowy 10g
Diglukonian chlorhexydyny 0,15%
Kwas mlekowy z TRIS-EDTA pH 8
Woda
Cytat: |
Chyba rozejrzę sie w aptece za środkami dla niemowląt. Są chyba jakieś do usuwania woskowiny... | cerumex.
Ja używam kiedy muszę
Cytat: |
A przy okazji zainteresowali się skórą - czarne plamki i strupki przy sutkach, to rogowacenie naskórka (łupież ma tu coś w spólnego) może to być coś z tarczycą, ale niekoniecznie. Ciocia weta ma goldenkę (8 lat) i w wieku około 3 lat zaczęło się z tą skórą. Zrobiła wszystkie badania: testy alergiczne, hormony tarczycy itp. i nie odnaleziono źródła problemu. Podawała przez jakiś czas melatoninę ( coś ma to z wydzielaniem hormonów szyszynki) i wtedy problem znikał. Na efekty czeka się długo, ale po odstawieniu niestety wraca. | Ciocie i babcie stosuja różne preparaty ale dla mnie nie są one wyroczniami. To co się udało w jednym przypadku nie musi być skuteczne w innym
Cytat: | Chyba będziemy próbować. Ale czuję, że czeka nas długa droga... | W tych klockach dopóki się nie trafi w dychę zazwyczaj droga się dłuży
Powodzenia
PS
Ja stosowałem Corsie jeszcze ten preparat ale z mizernym wynikiem
Otosol
Skład:
nalewka z arniki10,0
wyciąg z rumianka10,0
alkohol benzylowy 70%
etanol15,0
glicerol 100 ml
woda destylowana do 25,0
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jerzy Włodarczyk dnia Sob 15:01, 05 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
akbar.han.bl
Ekspert
Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 2676
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowa Wieś Wielka k. Bydgoszczy
|
Wysłany: Sob 16:07, 05 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Jurek,na Ciebie można zawsze liczyć jeżeli chodzi o rzetelną odpowiedź. Z tą melaniną, to było akurat zalecenie veta. Ponoć tak się to leczy, ale rzeczywiście wspomniał, że efekt nie jest gwarantowany - zależy jakie jest źródło problemu, a u nas właśnie jesteśmy na etapie wyjaśniania...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 23:53, 05 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
akbar.han.bl napisał: | Jurek,na Ciebie można zawsze liczyć jeżeli chodzi o rzetelną odpowiedź. | Dzięki, ale tu przeciez chodzi o nasze cuda
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dorota&Frodo
Ekspert
Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 2187
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 1:06, 27 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Ma ktoś jakieś doświadczenia z krwiakiem ucha u psa?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 1:41, 27 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Dorota&Frodo napisał: | Ma ktoś jakieś doświadczenia z krwiakiem ucha u psa? |
Masz na myśli Corsę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dorota&Frodo
Ekspert
Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 2187
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 3:01, 28 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Jerzy Włodarczyk napisał: | Dorota&Frodo napisał: | Ma ktoś jakieś doświadczenia z krwiakiem ucha u psa? |
Masz na myśli Corsę |
przepraszam,nie przeczytałam tematu w całości dopiero doczytałam,że Corsa miała nacinanego krwiaka wczoraj pojawiła sie gula,wypełniona płynem na uszku Froda na razie mam obserwować,smaruję Liotonem 1000,podaję Aescin,jak sie do jutra nie wchłonie,trzeba przekłuć ech...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Dorota&Frodo dnia Wto 3:05, 28 Sty 2014, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 13:01, 28 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Nie wiem dlaczego ale wydaje mi się, że się nie wchłonie
Pytanie tylko czy samo przekłucie i spuszczenie krwi sprawę załatwi.
Fajnie by było gdyby się udało ale łepek trzeba będzie bandażować, żeby się skleiło
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jerzy Włodarczyk dnia Śro 0:31, 29 Sty 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dorota&Frodo
Ekspert
Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 2187
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 0:26, 29 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Jerzy to mnie pocieszyłeś nie ukrywam,że wolałabym oszczędzić Frodowi nacinania,bo już dość dużo przeżył i widząć gabinet weterynaryjny,mówiąc delikatnie,nie cieszy się na jego widok ale co zrobić... na razie,dopóki mu to nie przeszkadza i nie jest zaognione,postanowiłam dać temu jeszcze 2 dni. Może się jednak wchłonie bez śladu <nadzieja matką głupich>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 0:35, 29 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Żeby się wchłonęło to krew musi wrócić do żył . A to chyba nie jest siniak więc słabo to widzę.
Igła w ucho iść musi ale chyba dopiero za tydzień, żeby naczynko które puściło zasklepiło się
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cody
Starszy goldeniarz
Dołączył: 14 Cze 2011
Posty: 431
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:27, 29 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Dorota duży jest ten krwiak ? Smarujesz to czymś ? Smarujesz to czymś ? Lioton 1000, ekstrakt z arniki...
Jerzy, krew, która opuści naczynie już do niego nie wraca
Gośka, Cody i Drops
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|