Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mroziaczek
Ekspert
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 2544
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w-m Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 15:41, 26 Lut 2006 Temat postu: uszy |
|
|
Ja już nie mogę z ta moją małą ciągle drapie uszy, aż ma strupki, byłyśmy u weterynarza dostawała zastrzyki, krople miesiąc było dobrze i widzę że znowu zaczyna.
czyszczę jej te uszki różnymi preparatami które zaleca weterynarz..... i nic
pomocy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
mroziaczek
Ekspert
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 2544
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w-m Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:58, 07 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
i już znalazłam - preparat się nazywa otosol i bardzo dobrze działa na uszy naszej małej trochę trzeba wkropić, pomasować, i po kilku minutach wyczyścić.
Nie wiem skąd Miłka ma tyle tego paskudztwa w uszach
Znajomi mnie pocieszyli że powinna z tego wyrosnąć - mam nadzieję ze tak będzie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Filia
Starszy goldeniarz
Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wołomin
|
Wysłany: Śro 21:10, 07 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Filia ma bardzo często kłopoty z uszami, czasem ma takie okresy, że trzeba jej czyscic je codziennie, bo tyle towaru się zbiera..
ciagłe siedzi i drapie uchale, a my tylko "Nie drap sie!!"...
moja sisotra jest specjalistka od czyszczenia uszu..
do czyszczenia "otiseptol"; "otosol" znamy, ale Filia na niego reagowała histerycznie, jest dobry, ale na spirytusie i jak miała podrapane to ją szczypało...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 23:46, 07 Cze 2006 Temat postu: Re: uszy |
|
|
mroziaczek napisał: | Ja już nie mogę z ta moją małą ciągle drapie uszy, aż ma strupki, byłyśmy u weterynarza dostawała zastrzyki, krople miesiąc było dobrze i widzę że znowu zaczyna.
czyszczę jej te uszki różnymi preparatami które zaleca weterynarz..... i nic
pomocy |
Przerabiałem już to zjawisko i wydaje mi się, że psy mające klapnięte uszka częściej mają problemy z uszami niż te które cały czas je wietrzą.
Najpierw czyściłem zgodnie z zaleceniami wetów wykorzystując Clotrimazolum i coś na S. Efekty średnie, żeby nie powiedzieć gówniane.
Dopiero zastosowanie OTEX'u czyli takiego preparatu do czyszczenia uszu a potem PANOLOG'u dało nam rezultaty. OTEX przed użyciem ogrzewałem w ciepłej wodzie i lałem babom, bo obie miały te kłopoty, do uszu czy też uszka. Następnie troche potarmoliłem i pozwalałem wytrzepać. Po godzince zakraplałem, również ogrzany ale pod pachą, PANOLOG i miętoliłem uszko, aż się trochę rozsmarował. I po trzech-czterech dniach było czysto. Podczas tej kuracji nie grzebałem babom w uszach. Od czasu do czasu przemyłem cieplą wodą same uszka i okolice bo od tego tzepania wyłaziło to świństwo na wierzch i uszka sie kleiły. Teraz co jakiś czas kontroluję ich stan i jak widzę, że zaczynają sie rumienić (a powinny być blado-różowe) to kilka kropel PANOLOG'u i tyle. Chyba od trzech lat mam, jak to Marylka R określiła "to co najświętsze" czyli święty spokój. Oczywiście w tym zakresie. Bo w innych to trzy dni temu Corsa wleciała mi pod samochód a od kilku dni Lady kuleje na tylną prawą łapę. Usiłuję ją odchudzić ograniczając mocno ilość pożywienia ale przez miesiąc straciła 1 kG a po dwóch tygodniach przybyło jej pół przy tym samym trybie życia i systemie karmienia. Teraz zacząłem stosować Royal Obesity a jak mi się skończy TROVET wrd i zobaczymy. Nie mogę już jej zmniejszać ilości bo bedzie mi wcinała wszystko co dopanie na drodze z drzewami włącznie a może w końcu zacznie zjadać ludzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewoja
Ekspert
Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 1003
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 13:16, 08 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
o kurczę Jurek co z Corsą?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MegaLena
Starszy goldeniarz
Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 491
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Oświęcim
|
Wysłany: Czw 13:18, 08 Cze 2006 Temat postu: Re: uszy |
|
|
Cytat: | Nie mogę już jej zmniejszać ilości bo bedzie mi wcinała wszystko co dopanie na drodze z drzewami włącznie a może w końcu zacznie zjadać ludzi. |
Ja w przacy mam kilku kolegów co je trzeba zjeść. Więc służę pomocą.
I dzięki z pomysł z wyczesywaniem kleszczy grzebieniem. Rewelacja. Taraz nic w psie się nie ukryje!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 13:51, 08 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
ewoja napisał: | o kurczę Jurek co z Corsą? |
No oberwała i jak zwykle przez moją głupotę.
Fragment naszej ścieżki spacerowej biegł przy trasie szybkiego ruchu. Wprawdzie jest tam szeroki chodnik, obok szeroki trawnik i ściezka rowerowa ale jednak przy. Chodząc tamtędy rzucałem małej frisbee ale baba mi toto uszkodziła i musiałem jej rzucać piłeczkę. Zawsze reagowała na komendę "stop". A wtedy jakoś tak podskoczyła do niej, że mocno odbiła w bok i nie zareagowala na komendę. I oberwała. Weszła prost pod zderzak toyoty, zrolowało ją trochę ale się poderwała i odskoczyła na pas zieleni pośrodku. Ja polecialem za nią i jak się zrobiło trochę miejsca wrócilismy na nogach na chodnik. Chyba nic jej nie jest bo było to w poniedziałek a ona zachowywała sie tak jakby nic się nie stało. Pewnie ją trochę boli bo wyobrażam sobie, że gdybym ja dostał to jakieś siniaki itp.
Być może fakt, że to była toyota i środek zderzaka nisko nad ziemią więc może oberwała elastyczną jego częścią. Ale sama widzisz. Stary i głupi. I prawdą jest to, że człowiek uczy się całe życie
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jerzy Włodarczyk dnia Śro 13:55, 04 Kwi 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 13:54, 08 Cze 2006 Temat postu: Re: uszy |
|
|
MegaLena napisał: | Ja w przacy mam kilku kolegów co je trzeba zjeść. Więc służę pomocą.
I dzięki z pomysł z wyczesywaniem kleszczy grzebieniem. Rewelacja. Taraz nic w psie się nie ukryje! |
A jak by jej nie smakowali? Nie będę ryzykował, później by się do ludzi zniechęciła
A ten z grzebieniem chyba naprawdę jest dobry
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewoja
Ekspert
Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 1003
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 14:44, 08 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Cytat: | ona zachowywała sie tak jakby nic się nie stało |
kolejny goldenek który pewnie nie bardzo reaguje na ból
odetchnęłam z ulgą
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
łukasz
Ekspert
Dołączył: 25 Lut 2006
Posty: 1114
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 15:31, 08 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Jerzy Włodarczyk napisał: | Ale sama widzisz. Stary i głupi. I prawdą jest to, że człowiek uczy się całe życie |
Pies też się uczy, więc teraz pewnie będzie troche ostrożniejsza.
A goldki chyba zawsze mają ciągoty na jezdnię, Axel jak idzie spacerkować to idzie, to nic że ulica po drodze, przecież on idzie. Dlatego ma założone szelki a z tylu słyszy "stój", to pomaga. Zatrzymuje się, ale psiej cierpliwości nie wystarcza mu na nasze ulice i nie może usiedzieć tak długo jak niestety tutaj trzeba, więc komenda musi być powtórzona a smycz dobrze trzymana, jak tylko jest "idziemy" to leci strzała na drugą stronę na trawkę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mroziaczek
Ekspert
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 2544
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w-m Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 16:25, 05 Sie 2006 Temat postu: Re: uszy |
|
|
Jerzy Włodarczyk napisał: |
Dopiero zastosowanie OTEX'u czyli takiego preparatu do czyszczenia uszu a potem PANOLOG'u dało nam rezultaty. |
Jerzy gdzie te preparaty można kupić ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
aga
Rutyniarz
Dołączył: 29 Cze 2006
Posty: 731
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pią 15:01, 11 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Uszy Eski też się dobrze nie sprawują Co jakiś czas robimy czyszczenie + zakrapianie i nastęuje poprawa na jakiś czas. Psica pływając wkłada cały łep pod wodę (żeby sobie np kamyczek z dna wyciągnąć) , do uszu dostaje się woda i to podobno powoduje infekcje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
md117
Ekspert
Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 1257
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:22, 28 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
A my mamy problemy z uszami jakiejś alergii sie nabawił, najgorsze, ze nie wiemy z czego ale zastosujemy sie do zaleceń weta.
Zalecił smarować uszy maścia na ugryzienia owadów czyli nie zbyt skomplikowane
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
aga
Rutyniarz
Dołączył: 29 Cze 2006
Posty: 731
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pon 20:23, 28 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
oj, te uszy !! ja dzisiaj też już miałam akcję "uszko" czyli zakrapianie , bo się psica drapie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
md117
Ekspert
Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 1257
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 9:25, 29 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
aga napisał: | oj, te uszy !! ja dzisiaj też już miałam akcję "uszko" czyli zakrapianie , bo się psica drapie |
...albo trze o podłoge
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|