Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Shinigami
Przyjaciel forum
Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 3921
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opolskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:09, 07 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Ja delikatnie wpycham tabletki go gardła, podnoszę głowę i masuje lekko przełyk aż poleci, do zagryzienia jakiś smaczek i tabletka spada do brzusia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Karolcia
Przyjaciel forum
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 3301
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tychy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:25, 07 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Ale Wy macie sposoby
Ja maczam po prostu w pasztecie i gotowe.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sandr
Goldeniarz
Dołączył: 21 Sty 2008
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świebodzice
|
Wysłany: Śro 19:35, 07 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Tylko jak u Shinigami. U nas, włożenie tabletek do pasztetu/mięska/kiełbasy*
skutkuje tym, że po chwili ciało obce (tabletka) ląduje na podłodze.
*niepotrzebne skreślić
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewa&Duffel
Przyjaciel forum
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 4961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:32, 07 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
A mój zeżre wszystkie tabletki. Z niczym nie ma problemu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shinigami
Przyjaciel forum
Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 3921
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opolskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:02, 07 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Dokładnie tak jak u Kesse, to jest cwaniak ! Ja mu raz do wędzonego kabanosa włożyłam, z którego wcześniej wyciągam trochę środka (żeby było miejsce na tabletki), to pomamlał, zjadł kiełbachę a tabletkę po chwili wypluł patrząc na mnie "coś ty mi tam włożyła"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mroziaczek
Ekspert
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 2544
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w-m Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 8:55, 08 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
sandr napisał: | Tylko jak u Shinigami. U nas, włożenie tabletek do pasztetu/mięska/kiełbasy*
skutkuje tym, że po chwili ciało obce (tabletka) ląduje na podłodze.
*niepotrzebne skreślić |
u nas jest to samo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mora
Rutyniarz
Dołączył: 22 Sty 2008
Posty: 873
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Czw 8:59, 08 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
A Roster to nawet nielubiane przez psy lekarstwo wpyla ze smakiem. xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewa&Duffel
Przyjaciel forum
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 4961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:21, 08 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Dokładnie tak jak Duffel
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolcia
Przyjaciel forum
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 3301
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tychy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:44, 08 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Shiro kiedyś zjadał nawet cytrynę jak mu dałam, ale ostatnio ma coś ma fochy na żarcie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lily
Rutyniarz
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 735
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:41, 14 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
U nas kupy były już ok. Florka je namoczoną Eukanubę i kupy były już naprawdę ładne. A dzisiaj? Znowu luźne! Nie wiem co się dzieje? Dostała dzisiaj tylko suchą bułkę i do karmy wrzuciłam jej suchy Royal Maxi Baby. Ale luźna kupa była już przed południem.
Dzisiaj nikt się nią za bardzo nie zajmował. Dużo spała. Czy takie kupy mogą być wynikiem stresu związanego z nudą czy brakiem zainteresowania pańciów?
Florka została odrobaczona tydzień temu. Nie dostaje do jedzenia żadnych dodatków prócz tych, o których napisałam i to od dzisiejszego południa, a kupy brzydkie i śmierdzące od przedpołudnia.
Jutro wyjeżdżamy znowu na wieś. Może ona czuje, że coś się szykuje i ta kupa jest stresowa?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shinigami
Przyjaciel forum
Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 3921
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opolskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:08, 15 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Mój miał takie brzydkie, luźne przed zmianą karmy....
Nie wiem co to może być, trzymamy kciuki żeby wszystko było dobrze!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agula2
Goldeniarz
Dołączył: 29 Maj 2008
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań/okolice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:20, 29 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Na początek witam wszystkich forumowiczów! Od jakiegoś czasu przeglądam to forum i postanowiłas się poradzić.
Bardzo bym prosiła o pomoc. Moja goldenka ma 14 tygodni. W zeszłym tygodniu miała przez 5 dni biegunke, poszliśmy z nią do weta, dostała tabletke i zalecił jednodniową głodówke, na drugi dzień tez daliśmy zaleconą tabletkę i jej przeszło. Wszystko było dobrze przez 3 dni, robiła normalną kupkę. Ale dzisiaj w nocy znowu się zaczęło i już zrobiła 3 luźne. Muszę dodać że mieszkamy w bloku ale mamy też działkę i często zabieramy naszą Kodę. Nie wiem czy czasem nie zjadła niczego na działce alke prócz ulubionego jej żwiru do zabawy i trawy, kory i iglaków nie ma tam nic innego (zaznaczam że z tego co się już zdąrzyłam zorientować iglaki jakie mamy nie są trujące dla piesków). Wczoraj tylko dorwała małą doniczkę plastikową i ja poobgryzała (może od tego??).
A dodać muszę że nie jest osowiała, biega jak zawsze, obgryza mnie jak zawsze ma swoje codzienne głupawki, tylko ta biegunka.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Agula2 dnia Czw 9:21, 29 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 12:33, 29 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Ja na takie różne biegunki pokarmowe zalecałbym biały serek. W kawałkach ale nie prosto z lodówki. Bardzo pomaga uregulować sprawy żołądkowe.
A przypominam, że węgiel dobrze jest dawać rozkruszony bo pieski maja stosunkowo krótki przewód pokarmowy więc trzeba im niektóre rzeczy ułatwiać
Ja prochy podaję w otulinie z serka topionego i jak na razie jest to najlepsza metoda dla moich bab. Daję czasami w jakiej kiełbasce ale jako drugi lub trzeci kawałek z wyraźnym widokiem na następne dwa, trzy.
Na ogół nie maja wtedy czasu na prfzeżuwanie i wypluwanie zbędnych elementów
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jerzy Włodarczyk dnia Czw 19:52, 05 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agula2
Goldeniarz
Dołączył: 29 Maj 2008
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań/okolice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:32, 02 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Dzięki za wskazówki, serek podałam, wcinała az jej się uszy trzęsły. Jak na razie małej przeszło. Zobaczymy co będzie dalej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asiula
Miłośnik goldenów
Dołączył: 02 Cze 2008
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:52, 02 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Odett też dostaje tabletkę do kiełbasy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|