uwaga biegunka

73pawel

od niedawna jestem właścicielem małego pieska do tej pory było wszystko ok ale od wczoraj ma biegunke biedactwo nie wiem dlaczego nic nowego nie jadł daję mu tylko royala na rosole i trochę sie martwie czy goldenki maja aż tak wrażliwe brzuszki . Jak to było z waszymi pieskami czy to czeste u tej rasy?

balbinka

moja goldenka ma bardzo wrażliwy brzuszek Rolling Eyes

miłka od mroziaczka też... no i w ogóle często się zdarza, że goldenki mają wrażliwe brzuszki Sad

ale na razie bez paniki spokojnie - obserwuj pieska jeśli poza biegunką jest ok to poczekaj co się będzie działo dalej a może wszystko samo wróci do normy Very Happy

73pawel

a mam tylko czekac czy moze cos mozna podac znasz moze jakies "domowe " sposoby moja mama mówi że dzieciom podawac mozna kleik ryżowy a pieskom?

MegaLena

O domowych sposobach było trochę w wątku Zdrowie/Kupki. Może to będzie pożyteczne?
A moja Mega w dzieciństwie (do 1.5 roku) miala bardzo delikatny żolądek, teraz natomiast trochę zhardziała - jest lepiej ale kundelkom i tak nie dorówna.
A mama dobrze radzi: ryż/kleik jest wskazany.

mroziaczek

Miłka nadal ma wrażliwy żołądek a biegunki dostała właśnie po zbyt tłustym ! rosołku i royalku
ale mam nadzieję że u ciebie będzie lepiej niż u nas

ewoja

spróbuj podać Smectę na ryż czasami pieski maja uczulenie wiec też ostrożnie

moni_84

Witam ponownie. Przed chwilką napisałam swojego pierwszego posta w życiu w dziale Hyde Park-Nowi na forum. Od wczoraj mamy goldenka Vadima i już pierwszej nocy u nas dostał strasznej biegunki. Rano okazało się, że zjadł kawałek kocyka na którym spał a teraz bardzo dużo pije (a następnie jest kupka) i nie chce jeść suchej karmy (Purina).Cały czas dolewam mu wody żeby się nie odwodnił ale przecież jeść też coś chyba musi. Strasznie się o niego boję.On ma 3 miesiące i jeszcze w sumie nie wiem co można mu dać zamiast karmy.Wiem, że już wcześniej pisaliście o węglu i innych "lekarstwach" ale chciałabym się dowiedzieć czy nie trzeba z nim przypadkiem jechać do weterynarza. Za wszystkie odpowiedzi z góry dziękuję.Monia i Vadimek

balbinka

biegunka i brak apetytu mogą byc spowodowane stresem związanym ze zmianą miejsca zamieszkania Wink

natomiast jeżeli rzeczywiście zjadł kawałek tego kocyka to może trzeba będzie jechać do weterynarza Sad

- starszym psiakom w przypadku zjedzenia czegoś niejadalnego podaje się olej parafinowy ale nie wiem czy u takiego maluszka już można??
a czy psiak wymiotuje?

moni_84

Dzięki za odpowiedź. Psinka nie wymiotuje...tylko ta biegunka.Poszłam za radą hodowcy (bo dzwoniłam do niego) i powiedział żebym mu dała więgiel. No i dałam a teraz czekamy.Mam nadzieję,że pomoże.Cieszę się też bo zaczął jeść tą suchą karmę więc apetyt chyba ma a i jest raczej radosny a nie osowiały.

ewoja

a pewna jesteś że kocyk został zjedzony a nie poszarpany w drobny mak. Moja suśka wyżarła taką dziurę w kocyku że swobodnie przez nią przejdzie ale sensacji nie było natomiast wiem że część zjadła a część się walała po kątach i dodatkowo zjadła spory kawał baraniej skóry

MegaLena

Witaj, moni_84. To rzeczywiście mogą być przejściowe sprawy nerwowe jak pisała balbonka. Jeśli piesek nie osowiały i zaczął jeść to nic groźnego nie powinno się dziać.
Niestety trawienie nie jest najmocniejszą stroną goldena. Zdrowiejcie szybko.
P.S. Ale przynajmniej jesteś pewna, że szczeniak jest drożny. Wink

moni_84

Dziękuję Wam za odpowiedzi.Vadimek raczej zjadł ten kawałek kocyka-szukałam strzępków ale nie znalazłam.Teraz jestem już bardziej spokojna bo przed chwilką zjadł obiadek i na spacerku zrobił już trochę bardziej "zwartą" kupkę.A co do drożności to rzeczywiście, przynajmniej mam pewność Smile

łukasz

3 miesiące to wcale duży psiak Very Happy

A ochota na jedzenie na pewno przyjdzie, przecież to golden Laughing

A z tym kocykiem no to nie wiem, nasz też tylko rozszarpuje wszystko, ale nie zjada.

mroziaczek

będzie dobrze - mały się musi przestawić na nowe otoczenie nową panią nowe miejsce do ...... kupek
ja jak mam"nerwa" to też latam do łazienki - ale kocyków nie podjadam Smile

)
pozdrawiamy z Miłką serdecznie

73pawel

witam znów chyba mojemu tuńkowi troche przeszło kupka bardziej "zwarta" ale wcześniej miałam stracha to mój pierwszy mały psiak i boje sie o niego az za bardzo co doprowadza męża wręcz do szału (73paweł- to mój mąż on sie tu zalogował a ja sobie piszę)Bardzo dziękuje za wszelkie rady fajnie że jesteście bo mam sie do kogo zwrócić jak nie wiem co robić pozdrawiam