Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Monina&Breguś
Ekspert
Dołączył: 11 Sty 2008
Posty: 1606
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wielka Brytania Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:05, 23 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Cześc Qóba.
Po pierwsze nie załamuj się.
Chciałam Cię zapytac,czy przy pierwszej operacji u Draki próbka z guzka została wysłana na badanie histopatologiczne?
Czy nie warto byłoby pomyslec o biopsji tego guzka zanim znów się ją położy na stół operacyjny?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Qóba
Goldeniarz
Dołączył: 30 Wrz 2010
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sopot Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 18:28, 23 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Cześć Monina&Breguś,
Nie była wysyłana, ale weterynarz twierdził, że to złośliwy, nie wiem na jakiej podstawie - dopytam przy kolejnej wizycie.
Co dokładnie masz na myśli? W przypadku złośliwych nie ruszać, bo i tak to już jest wyrok ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:06, 23 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Qóba napisał: | Niestety, dzisiaj podczas głaskania Draki, moja Mama znalazła guzka na drugiej listwie, równolegle do miejsca w którym był na poprzedniej, pierwszej liście. | jeżeli dobrze pamiętam to już raz był znaleziony więc poczekajmy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Qóba
Goldeniarz
Dołączył: 30 Wrz 2010
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sopot Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:58, 23 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Tak, zgadza się.
Potem nie mogliśmy go znaleźć, dzisiaj się udało - sam też sprawdzałem i jest rzeczywiście, niestety.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Duśka@Frida
Ekspert
Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 1768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: warmińsko-mazurskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:01, 23 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Jaka szkoda... Trzymajcie się. Pogłaszcz Drakusie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Qóba
Goldeniarz
Dołączył: 30 Wrz 2010
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sopot Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 20:04, 23 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
No szkoda, szkoda, dzięki.
Teraz nasza główna zagwozdka to taka czy wycinać czy zostawić i odpuścić walkę z każdym guzkiem, który się pojawi.
Mojej cioci pies, Owczarek Belgijski, ma 11 lat, niecały rok temu miała wycinaną jedną listwę na której były guzy.
Ponoć jakiś czas temu zasiało się na drugiej listwie i stwierdzili, że już nie będą jej robić drugiej operacji, bo ma już swoje lata.
Musimy porozmawiać na ten temat z wetem i podjąć jakąś decyzję.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Qóba dnia Wto 20:06, 23 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lamila
Ekspert
Dołączył: 14 Lip 2008
Posty: 1068
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:21, 23 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Tak czy siak trzymamy kciuki !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Qóba
Goldeniarz
Dołączył: 30 Wrz 2010
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sopot Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 20:34, 23 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Dzięki.
Teoretycznie wszystko jest "ok" dopóki suczka nie cierpi, a na razie nic nie wskazuje na to żeby ją coś bolało.
W przyszłym tygodniu podjedziemy do weterynarza, może podskoczymy też na pogadankę do tego drugiego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Monina&Breguś
Ekspert
Dołączył: 11 Sty 2008
Posty: 1606
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wielka Brytania Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:09, 23 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Qóba- to co ja mogę Ci doradzic to tyle,by zażądac od weterynarza pobrania próbki i wysłania jej na badania histopatologiczne.Tylko w taki sposób dowiecie się czy jest jest to rak złośliwy i zacznijmy od tego-czy to wogóle rak? Weterynarz jest weterynarzem a nie cudotwórcą i nie wiem na jakiej podstawie stwierdził że Twój pies ma raka.
Nawet jeśli,to nie koniecznie musi on atakowac drugą listwę,nowotwór złośliwy ma to do siebie że ma swoje przeżuty na różne (zazwyczaj wewnętrzene) części ciała.Żeby się o tym przekonac ,trzeba byłoby pieska całego wysłac na rezonans magnetyczny i od tego startowac.Czyli :
-biopsja guzka(jeśli nowotwór złośliwy) to rezonans magnetyczny(żeby się upewnic czy nie ma przerzutów) i z tego punktu startujemy...i oczywiście wybranie się z pieskiem do specjalisty onkologa.Ja bym tak zrobiła,więc piszę z mojego punktu widzenia.
Bo co niby ten weterynarz ma zamiar zrobic? Wyciąc kolejnego guzka? No dobra ,a jak za 2 lub 3 miesiące się pojawi na nodze,plecach czy gdziekolwiek indziej to też będzie go ciął?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Qóba
Goldeniarz
Dołączył: 30 Wrz 2010
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sopot Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 22:25, 23 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Monina&Breguś, dziękuję za rzeczową odpowiedź.
Ciekaw tylko jestem czy po ponad miesiącu od operacji oni dalej trzymają tą próbkę i będą w ogóle mieli co wysłać.
Co do specjalisty onkologa - tak, szukam i na razie średnio to idzie.
Znalazłem jakiś czas temu weterynarza specjalizującego się w dziedzinie onkologii, Zbigniewa Kiezę, ale po przeczytaniu tego tematu:
http://www.psichloniak.fora.pl/opowiedz-o-sobie-i-swoim-psiaku,1/kubus,74-120.html
zwątpiłem i na pewno do niego nie pójdę.
Zapytałem o polecanego onkologa na dogomanii, ale na razie brak odpowiedzi.
Pozdr.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Monina&Breguś
Ekspert
Dołączył: 11 Sty 2008
Posty: 1606
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wielka Brytania Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:45, 23 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Niestety są weterynarze i ''weterynarze''.
Tak przy okazji Qóba powiedz lekarzowi,żeby zrobił psu badanie krwi o czym powinien pamiętac przed pierwszą operacją Draki.
Co do próbki,to napewno jej nie mają.Musi pobrac świeżą z tego guzka którego teraz ma.
Spróbuj skontaktowac się ze związkiem kynologicznym,może oni mają jakieś namiary...
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 22:59, 23 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Monina&Breguś napisał: | Niestety są weterynarze i ''weterynarze''.
Tak przy okazji Qóba powiedz lekarzowi,żeby zrobił psu badanie krwi o czym powinien pamiętac przed pierwszą operacją Draki. |
Moniko nie szalej
Qóba napisał: | Są wyniki krwi, wszystko w normie!  | (05. 10. )
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jerzy Włodarczyk dnia Wto 23:00, 23 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Qóba
Goldeniarz
Dołączył: 30 Wrz 2010
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sopot Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 23:08, 23 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Dziękuję za odpowiedzi.
Badanie krwi miała robione, tak jak wyżej Jerzy zacytował, wszystko było w normie.
Monika, czy mogłabyś mi jeszcze dać znać jak wygląda taka biopsja? To jest normalne pobranie krwi z odpowiedniego miejsca?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 23:29, 23 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
chociażem nie Monika ale biopsja to jest pobranie próbek tkanki z podejrzanego fragmentu trochę podobne do pobrania krwi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Qóba
Goldeniarz
Dołączył: 30 Wrz 2010
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sopot Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 23:31, 23 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Dzięki.
Czyli nie trzeba do tego suczki usypiać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|