Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sinead
Ekspert
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 1696
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wielka Brytania Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:40, 03 Sie 2011 Temat postu: Wymioty |
|
|
Kilka tyg temu zmieniłam Nessie karmę (na Purinę Pro Plan) Przez pierwszy tydzień jadła pięknie, po tygodniu nagle przestała.
Myślałam że albo jej się karma znudziła albo bolą ją zęby od twardej karmy. Aby to sprawdzić zalałam karmę ciepłą wodą i zrobiłam jej papkę. Zjadła wszystko, jednak po kilku godzinach zwymiotowała. Po kilku dniach zaczęła wybrzydzać nawet tą papką, i jadła dopiero jak była bardzo głodna... za każdym razem kończy się to wymiotami po kilku godzinach.
Myślicie że to przez karmę czy raczej jest na coś chora?? Ehh
Edit: Przypomniało mi się jeszcze, że zanim zaczęły się problemy z wymiotami po jedzeniu, mała czasami wymiotowała żółcią
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sinead dnia Śro 21:41, 03 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Shinigami
Przyjaciel forum
Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 3921
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opolskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:25, 03 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Nie wydaje mi się aby karma sama w sobie powodowała wymioty. A co z wydalaniem? Skoro pies zwraca pokarm "przodem" to co wychodzi z tyłu?
Jesteś 100% pewna że w jej przewodzie pokarmowym nie ma nic co by go mogło zatkać?
Ja bym na Twoim miejscu skonsultowała się z weterynarzem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sinead
Ekspert
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 1696
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wielka Brytania Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:57, 03 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Kupki są bardzo małe, kolor normalny, konsystencja raczej też...
Też się właśnie zastanawiam... Mam rocznego brata, więc na podłodze małych rzeczy się u nas nie znajdzie. Chociaż ostatnio przyłapałam Ness jak żarła wykałaczkę, w ostatniej chwili zdążyłam jej wyjąć z paszczy, jednak tylko połowę... I teraz nie wiem czy druga połowa została połknięta czy po prostu została oderwana przed tym jak Ness ją znalazła... Może gdzieś się jej wbiło... chociaż już sama nie wiem
Ostatnio wydałyśmy fortunę u weta... A to niedoczynność tarczycy i pełno badań krwi, a to zapalenie skóry i uszu i pełno antybiotyków... Więc na samą myśl o wecie brzuch mnie boli...
Myślę że przez kilka dni pokarmię ją Ryżem z marchewką i kurczakiem, jak wymioty nie ustąpią, pójdę do weta
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shinigami
Przyjaciel forum
Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 3921
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opolskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 23:40, 03 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Generalnie jeśli pies wymiotuje nie powinno mu sie podawać jedzenia, bo żołądek jest podrażniony i wszystko co do niego trafia jeszcze bardziej go męczy.
Przegłodź ją np. jutro, jak do po jutrza nie będzie wymiotów podawaj jej pokarm, delikatny w malych porcjach. Czyli np. ugotuj, a wręcz troszkę rozgotuj ryż - na taki kleik, marcheweczka i kurczaczek i malymi porcjami to dawaj. Np 4 łyżki karmy, 1h przerwy, jeśli nie będzie wymiotować 6 łyżek karmy i 2h przerwy i znów jeśli nic psu nie będzie to kolejna porcja. Ja tak często wprowadzam karmę po jakiś dolegliwościach brzusznych. Oczywiście komuś ta metoda może się nie podobac i uznać ja za bzdurną, ale ja wole tak niz na raz osłabionemu, głodnemu psu zafundować miche żarcia którą wsunie w siebie.
Być może to jakiś wirus? 2 lata temu coś takiego się do nas przybłąkało pomógł jedne zastrzyk za 15-20zł.To nie musi być nic poważnego.
Możesz też osłonowo coś podać na ten brzuszek, żeby rozwijały sie tam dobre bakterie, np. trilac (około15zł w aptece) ale nie wiem czy opłaca się to kupować na 1-2 dni Byż może wet zaleci coś osłonowego do podawania przez jakis czas.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sinead
Ekspert
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 1696
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wielka Brytania Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 0:15, 04 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Właśnie na drugim forum polecono nam podobną metodę...
Jutro młoda ma głodówkę a potem przez ok. tydzień powoli wprowadzę gotowane + Probiotyki (ewentualnie Actimel)... Zobaczymy czy to coś da Kurczę martwię się... W takich sytuacjach żałuję że nie jestem jeszcze po studiach weterynaryjnych, zaoszczędziło by to pewnie mnóstwo moich nerwów
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shinigami
Przyjaciel forum
Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 3921
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opolskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 0:51, 04 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
hm z tym actimelem bym uważała, w sumie nie znam jego składu. Ale chyba wolałabym kupić coś w aptece. Coś co ma bakterie kwasu mlekowego
Studia jedno a badania drugie Czasem bez nich się nie obędzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sinead
Ekspert
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 1696
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wielka Brytania Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:00, 05 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Shinigami napisał: | Studia jedno a badania drugie Czasem bez nich się nie obędzie. | Ale zawsze wtedy mogłabym sobie ją sama zbadać
My już po dniu głodówki Ciężko było...
Dzisiaj młoda dostała trochę ryżu z marchewką, a później na spacerku zrobiła strasznie dużą żółtą śluzowatą qupkę Na szczęście na razie nie wymiotowała... No zobaczymy jak będzie jutro
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shinigami
Przyjaciel forum
Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 3921
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opolskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 1:51, 06 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Być może to wirusowe. U Nas też były takie śluzowate kupy wtedy. Trzymajcie sie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sinead
Ekspert
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 1696
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wielka Brytania Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 14:01, 06 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Na kolację wczoraj dostała ryżu i garść chrupek... ryż zjadła chrupki zostawiła. Musiałam dawać jej z ręki po 1 chrupku i pilnować żeby nie wypluła... No ale... Wymiotów nie było, a kupka rano ładniejsza. Dzisiaj dostała również ryżu z chrupkami ale nie zjadła wszystkich. Zobaczymy jak będzie później
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sinead
Ekspert
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 1696
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wielka Brytania Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:53, 06 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Przed chwilą zwymiotowała... 7 godzin po śniadaniu.
Zwymiotowała samym ryżem z kawałkami marchwi, bez chrupek.
A nawet probiotyk dzisiaj dostała
Teraz będzie dostawała sam ryż z marchwią bez chrupek i jeśli wymiotów nie będzie to zmieniamy karmę...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sinead dnia Sob 23:20, 06 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Cody
Starszy goldeniarz
Dołączył: 14 Cze 2011
Posty: 431
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 23:34, 06 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Sinead, według mnie to nie jest kwestia karmy, jeśli zwymiotowała po 7-miu godzinach niestrawionym ryżem to znaczy, że nie trawi pokarmu, trzeba zrobić badania i nie ma na co czekać, a jaki probiotyk dałaś?
Gośka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sinead
Ekspert
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 1696
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wielka Brytania Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 23:57, 06 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Dostała 1 tabletkę Dicofloru...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Cody
Starszy goldeniarz
Dołączył: 14 Cze 2011
Posty: 431
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 0:28, 07 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
No nie wiem, ludziom podaje się "ludzkie" bakterie, układ pokarmowy psa chyba różni się od ludzkiego, więc psu powinno się podawać psie bakterie, no ale to tylko takie moje przemyślenia, obecność śluzu w kupce wskazuje na stan zapalny jelit, probiotyk leku nie zastąpi, uzupełnia florę bakteryjną, która została zniszczona podczas kuracji antybiotykowej, mnie niepokoi ten niestrawiony pokarm,
Gośka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shinigami
Przyjaciel forum
Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 3921
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opolskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 1:47, 07 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Ale jak wymiotowała, to po co pakować w nią następne żarcie?
Dla mnie zasada zawsze jest prosta wymiotuje = nie dostaje żarcia.
Ryż ma dużo białka i skrobi. Pies niekoniecznie musi umieć to przetrawić.
Gosiu, mój pies też dostawał ludzie probiotyki z zalecenia weterynarza a ostatnio takie specjalne dla zwierzaków. I to i to działało osłonowo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Cody
Starszy goldeniarz
Dołączył: 14 Cze 2011
Posty: 431
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 9:06, 07 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Shini, masz rację jeśli pies wymiotuje nie należy podawać jedzenia, tylko w tym przypadku to nie będzie kwestia diety, mnie niepokoi to, że pies zwraca pokarm tuż po zjedzeniu albo niestrawiony po kilku godzinach co wskazuje na to, że "coś" blokuje przesuwanie się pokarmu w dalsze odcinki przewodu pokarmowego, psa należy dokładnie przebadać i to jak najprędzej,
a co do probiotyków, dla mnie ma sens podawanie ludziom ludzkich bakterii a psom psich, i to w stanach kiedy należy wyrównać ich poziom, przecież bakterie w stanie zdrowia same się namnażają,
Gośka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|