Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Duśka@Frida
Ekspert
Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 1768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: warmińsko-mazurskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:50, 06 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Co za cholerstwo! Współczuję, to straszne jak nasz kochany psiak cierpi, nie bardzo możemy mu pomóc i trzeba czekać... Ale bądź dobrej myśli. Ucałuj od nas słodką mordeczkę. Trzymamy kciuki, żeby szybko wydobrzała... Pisz, co u Was.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Ewa&Duffel
Przyjaciel forum
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 4961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 23:14, 06 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Mamy nadzieję, ze to jednak nic poważnego
Będziemy trzymać za was kciuki, wygłaskaj od nas Clio.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 1:08, 07 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Trochę późno zareagowałaś
Nie wiesz jaki był kolor moczu
Czy babeszjoza została wykluczona
Jak na białaczkę to chyba za szybki przebieg więc ja bym to wykluczył
Biedna mała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
clio
Starszy goldeniarz
Dołączył: 02 Gru 2009
Posty: 446
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Suchedniów/Kielce Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 8:55, 07 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
dziękujemy za wsparcie i dobre słowa..
Clio dziś już jakby troszkę lepiej, tzn nie wstaje z leżanki nie pije, ale już oczy nie są takie mętne i merda ogonkiem....
co do babeszjozy to dopiero wczoraj wyczytałam coś na temat, lekarz w ogóle o tym nie wspomniał. dziś zapytam go czy to może byc powód.
i dziś wraca nasz wet i mimo że on niema takiego sprzętu i takich możliwości w gabinecie to pojadę do niego po konsultację, nie żebym watpiła w pana który nas leczy ale tak jak Jurek napisał trochę za późno zareagowałam, tak miałam nadzieję ze to nic, że minie dopóki nie zaczęły się te wymioty...zapomniałam juz ile taki psiak może znaczyć..iijak przeżywa się jego cierpienie.. trzymajcie za nas kciuki poproszę już jakoś dziś widze to wszystko pozytywniej, mam taką nadzieję że wyzdrowieje,że skończy się koszmar sprawdzania czy Clio oddycha..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 15:32, 07 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Oleńko. Współczuję Ci bardzo a jeszcze bardziej Clio
Ja to pewnie przy swojej babie cały czas bym leżał i gadał głupoty
Wpadło mi do głowy, że może jest to jakieś zatrucie .
Ludzie teraz potrafią paskudne rzeczy robić
Daj znać jak tylko wrócisz od weta
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
clio
Starszy goldeniarz
Dołączył: 02 Gru 2009
Posty: 446
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Suchedniów/Kielce Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 16:43, 07 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
dzięki Jerzy
ja nie leze koło Clio tylko dlatego żeby dzieci nie martwiły się jeszcze bardziej, bo jak zobaczą mnie załamaną to same zwątpią..ale do rzeczy,
weterynarz dał nam dużą szanse na to że będzie dobrze. powiedział że bardzo ładnie zareagowała na leki przeciwzapalne, że jużdziś jest zdecydowanie lepiej i jak tak dalej pójdzie to przyszły tydz juz będziemy znów hasać po lesie
nie jest w stanie jednoznacznie stwierdzić co to może być,powiedział że dla świętego spokoju jutro wykonamy badania: rozmaz z krwi na tą całą wstrętną babeszjoze, zrobi badanie trzustki wątroby i jakąś biochemię żeby wykluczyć wszystkie inne intruzy. może to być zatrucie ale nie sądze żeby to ktoś zrobił specjalnie, mamy remont w piwnicy może coś robotnicy zostawili na wierzchu a moja Clio to zjadła...już sama nie wiem.
na razie obmyłam ją troszkę i nadal leży bez ruchu ale próbowała się podnieść,straszny widok dałam jej trochę karmy z ryżem i chudym rosołkiem ale zwymiotowała
trzymajcie za nas kciuki i łapki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 17:42, 07 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Ola strasznie mocno trzymam za Was łapki... u nas dziś biegunka i wymioty.. pies lezy osowiały...
Jak tylko coś bedzie wiadomo pisz szybko, ojj tak mi smutno
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
clio
Starszy goldeniarz
Dołączył: 02 Gru 2009
Posty: 446
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Suchedniów/Kielce Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:43, 07 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
dzięki Ewelina, napiszę na pewno, na razie bez zmian
to Ty i Kessowa też macie 'przygody'.też trzymajcie się dzielnie niech nasza idolka i ulubienica wraca szybko do zdrowia!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 19:57, 07 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Olu.
Wciąż się bardzo niepokoję o małą. J a bym jej nie dawał karmy tylko raczej coś delikatnego np jak pisałem bułeczkę z czymś co by chętnie jadła. Może jakiś budyń
Kiedy będą wyniki badań
Trzymamy za Was wszystko co można
Powiedz małej, że ma być dzielna i że ja kochamy
kesse napisał: | ... u nas dziś biegunka i wymioty.. pies lezy osowiały...
| Ewelinko. Co się dzieje
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jerzy Włodarczyk dnia Nie 20:07, 07 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
clio
Starszy goldeniarz
Dołączył: 02 Gru 2009
Posty: 446
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Suchedniów/Kielce Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:05, 07 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
dam jej z pasztetem bułę,żeby tylko nie zwróciła. Jerzy badania i wyniki jutro do południa, ale mnie znów nachodzą czarne mysli...idę dalej miziać moją małą psinke. dzięki za to że myslicie o nas, od razu raźniej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 20:14, 07 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
clio napisał: | dam jej z pasztetem bułę,żeby tylko nie zwróciła. | buła (bez skórki) z masełkiem prawdziwym i malutkie kawałeczki co parę minut
Zresztą co Ci będę tlumaczył. Masz dzieci więc wiesz jak to zrobić
Cytat: | Jerzy badania i wyniki jutro do południa, ale mnie znów nachodzą czarne mysli.. | Myśl pozytywnie . Małej to potrzebne
Cytat: | idę dalej miziać moją małą psinke. | i nie zapomnij ode mnie
Cytat: | dzięki za to że myslicie o nas, od razu raźniej | pamiętaj, że największą frajdę sprawi nam myśl - "O jak dobrze. Z Clio wszystko w porządku "
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
clio
Starszy goldeniarz
Dołączył: 02 Gru 2009
Posty: 446
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Suchedniów/Kielce Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:44, 07 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
tłumacz tłumacz Jerzy bo właśnie szłam do małej z kawałem buły z pasztetem i po drodze nacisnęłam F5,a tu taka cenna rada
wiesz, dla mnie opiekowanie się psiakiem to nowość, nie chcę przesadzić w żadna stronę...mała zjadła i na razie- mam nadzieję że trawi..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:55, 07 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
A ja bym zrobiła jakąs głodówke... a później moze jakiś bulionik , ryż...
Ola a może daj małej siemie lniane, pewnie po tych wymiotach ma tam wszystko bardzo podrażnione.
Co do nas. Dałam małej smectę i jest lepiej. Qpa była jeszcze rzadka , ale juz nie sama woda. Wymiotwała raz. No poki co jest chyba ok. Nie mam pojecia co to może być.
Olu cąły czas trzymam kciuki, Martwię sie o ślicznotke...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Duśka@Frida
Ekspert
Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 1768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: warmińsko-mazurskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:11, 07 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Dziś rano kiedy się obudziłam i spojrzałam na moją psinkę, przypomniała mi się też Twoja Clio. Pomyślałam, czemu Ola nic nie pisze? A ja - nie wiem dlaczego - nie dostawałam powiadomień o ruchach w tym wątku... Teraz postanowiłam sama zajrzeć i na szczęście: jest dobra wiadomość od Was. Na pewno wyzdrowieje, byle szybko. Przytul ją i podrap za uszkiem od nas. Dużo zdrówka i spokojnej nocy...
Ewelina, Twojej Kesse też życzę zdrówka! Niech się dziewczyna nie wygłupia, bo jutro trzeba świętować! Trzymajcie się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 21:24, 07 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Glut z siemienia to jest niezły pomysł, żeby tylko mała chciała to jeść. Na ogół psy to jedzą.
Olu. Odezwij się jeszcze za parę godzin. Przez ten czas małej podrzucisz jeszcze kilka kęsów i będziemy wiedzieli jak to przyjęła
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|