wysoki poziom białych krwinek

lucek

hej witam wszystkich serdecznie .wiecie ,ze jestem tutaj rzadko ,ale teraz mam poważny problem.nasza kira od piatku bardzo zasłabła w ciagu kilku godzin.pojechalismy natychmiast do weta,tam ogladnal ja ,pobrał krew .zrobił wywiad.z badania krwi wyszło ,ze ma bardzo! podwyzszony poziom białych krwinek we krwi.powiedział ,ze to infekcja,zapytałam sie czy to rak ,odpowiedział,ze nie.zrobił jej usg macicy i wykrył jakies nacieki.i powiem wam szczerze ,ze zaczełam płakac,moj pies ma dopiero rok i kompletnie do niego to nie pasuje.dostała antybiotyk .jak na razie jest bardzo słaba cały czas dyszy.nie ma gorączki,je i pije wode.chodzi ale jak staruszka pomalutku.czy takie wyniki ,moga byc skutkiem ,ze miała cieczke dwa razy w przeciagu kilku miesiecy iorganizm jest osłabiony.tzn pierwsza byla bardzo słaba prawie nie widoczna druga bardzo obfita.nie wiem co robic,jakie jeszcze dodatkowe badania wykonac.wet wykluczył ukąszenia kleszczy.rany ja nawet nie wiem co pisac i o co sie pytac ,bo ona nigdy nie była chora.prosze o szybka odpowiedz i rade

m3onika

A lekarz nie proponował Wam w przypadku tych nacieków sterylizacji suni? I te cieczki w ciągu kilku miesięcy...byle to nie było ropomacicze...tfu tfu. Ja bym to skonsultowała z innym wetem i to szybko.

Dorota&Frodo

Wysoki poziom leukocytów może świadczyc o :
stanie zapalnym (np.uszkodzenie ścięgien,chrząstek,uraz itp)
infekcji (ucha,dróg oddechowych,moczowych etc)
alergii (pokarmowej,skórnej wziewnej)
Najprawdopodobniej to infekcja i antybiotyk pomoże. Z cięższych chorób może tu byc białaczka,ale jest to bardzo mało prawdopodobne. Więc nie martwcie się. Trzymamy mocno kciuki za Was. Informujcie nas na bieżąco jak zdrówko Wink

lucek

tak wet .wspominal o sterylizacji,ale moze nie jest ,nie bedzie konieczna.on naprawde byla wesola ,skora do zabawy.myslalam ,zeby porobic wszystkie badania ,by wykluczyc to co najgorsze.zastanawia mnie fakt ,ze usg zrobil w czasie cieczki,a przecierz jak kazda kobieta ta czesc jest rozpulchniona i mozna w niej znalezc jakies i nacieki ,bo on sie czysci.ta pierwsza cieczka byla mowimy bardzo slaba takie brudki trzy ,cztery krople,wiec moze to organizm probuje sie dostosowac to sa takie moje domysly i dybania ,dlatego was tez prosze o rade

Edyta_Neo

kesse

Dokładnie, my mielismy cieczke w wieku 12 miesiecy, ale poczytaj forum...
cieczki w wieku od 9 mies do 1,5 roku...

A z drugiej strony mozna by bylo napisac ze to mozliwe teotetycznie tylko tutaj ewidentnie sie cos dzieje i jeszcze cos tam na usg nie tak wyszło.

lucek

dziekuję bardzo za te informacje jutro idziemy znowu do weta,ale okazało sie dzisiaj gdy do niego dzwoniłam ,ze załapala erlichioze,od kleszcza.bo jak byliśmy w piątek krew ,ktorą pobrał dał do badania wyniki przyszły wczoraj i czeka nas długa droga terapia.tak nam powiedział przez telefon.zamowiłam juz tabletki.teraz na razie bierze antybiotyk,jest poprawa dzisiaj juz ma sie o niebo lepiej.skacze ,szczeka jest radosna.przegladałam strony zwiazane z tą choroba,do tej pory niezdawałam sobie sprawy jak niebezpieczne moga byc kleszcze.najdziwniejsze jest to ,ze ,zadnego nie znalazlam nigdy u niej wczepionego.ma obroże sprey na te paskudztwa,i dostaje ambule .jedneego jakiego miała to było w polsce ,ale wyciagnał jej wet.nasz bład bo nie zrobił jej badania.teraz nie wiem czy załapała to tam czy tutaj .a było to jakis czas temu miala wtedy 3 miesiace.wszystkim ,bardzo dziekuje za tak szybie odpowiedzi i rady.a o tacieczke sie zapytam.pozdrawiam wszystkich forumowiczówi i uważajcie na swoich pupilów

kesse

Na pewno nie jest to od kleszcza którego miała 9 miesiecy temu...
życzymy szybkiego powrotu do zrdowia.