Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ludi
Miłośnik goldenów
Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:48, 21 Sty 2009 Temat postu: Zakrwawiona łapa - HELP ! |
|
|
Witam wszystkich serdecznie po dłuższym czasie.
Mój ludi ma już 2 lata i trzymał się dobrze .. do czasu zimy.
Pierw skaleczył (przeciął) sobie opuszkę i normalnie krew mu psikała, dosłownie. Przestraszony byłem okropnie. Więc łapka została przemyta, odkażona specjalnym preparatem (taki różowy) oraz zrobiony opatrunek - z waty, bandażu i na to moja skarpetka oraz gumka do ucisku żeby mu nie spadała. Gdy wychodził na pole jeszcze reklamówkę na to zakładaliśmy
W końcu się zagoiło i było normalnie .. znowu, aż do dzisiaj.
Pobiegł jak szalony do swojej "dziewczyny" i po 5 minutach patrze a na śniegu ślady krwi. Okazało się, że następna łapka skaleczona i też poważnie... teraz nie było takiej ciętej rany, ale według mnie jest gorzej. Ma zdarty opuszek aż dogłębnie. Krew oczywiście leciała.
Tato zakupił buty specjalne dla psów i niedługo powinien je przywieźć.
Poradźcie mi co mam robić ... aż mi się słabo zrobiło jak zobaczyłem mu tą łapke
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
BasiaK.
Rutyniarz
Dołączył: 16 Mar 2008
Posty: 870
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jastrzębie Zdrój
|
Wysłany: Śro 21:05, 21 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Nie wiem jak głęboka jest rana, ale ja przepłukałabym ją wodą utlenioną i zostawiła w spokoju. W tej chwili sprawa jest nieco utrudniona, bo na podwórku jest śniegowo-błotno-wilgotno, ale jak zrobisz mu to po spacerku, to psiak kilka godzin za bardzo łapy nie będzie eksploatował i rana powinna się choć trochę zamknąć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ludi
Miłośnik goldenów
Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 9:30, 22 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Mam taki specjalny preparat od weta do przemywania rany, no i buciki przyszły więc mam nadzieję, że jakoś uda się pokonać tą pogodę.
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monina&Breguś
Ekspert
Dołączył: 11 Sty 2008
Posty: 1606
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wielka Brytania Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:17, 22 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Ludi,w takim przypadku jaki Ty opisujesz psa zabiera sie do weterynarza.Masz szcęście że poprzedni wypadek z łapą zakończył się pomyślnie,ale czasami zdarza się tak że brud który ''wpija'' się w ranę powoduje ropny wyciek a nawet zakażenie.Opuszki są bardzo delikatne i wbrew pozorom cięzko się goją.Nawet jeśli się wygoją to czasami pies kuleje,bo albo coś w środku zostało i zaczyna uwierac albo ból był tak długotrwały że pies przystępuje na tą łapę próbując jej w ten sposób nie urazic.W obecnym momencie wygląda na ranę kłótą,więc nie wykluczone że coś w środku łapy nadal jest.Co i czy jest może stwierdzic tylko i wyłącznie weterynarz czyszcząc łapę pod narkozą,bo później taką ranę należy dokładnie zeszyc.Co do ran,jeszcze jedna uwaga-NIE stosujemy waty!!!,tylko gazy wyjałowione.Do przemycia rany nadaje się najlepiej sól fizjologiczna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|