Zapalenie skóry u Trini

bajaderka123 · Wysłany: Śro 22:10, 10 Mar 2010 Temat postu:

czy ktokolwiek z was - kto mial problemy ze skora swojego psa (hot spoty, strupy, swedzenie, podejrzenie o alergie) robil badania w kierunku poziomu hormonow tarczycy?

kesse · Wysłany: Śro 22:17, 10 Mar 2010 Temat postu:

Monika Diunowa · Wysłany: Śro 22:40, 10 Mar 2010 Temat postu:

Nie, ale na innym forum ktoś mi to zasugerował i jak będę w piątek u weta na kontroli do się o to dopytam,może warto zrobić Rolling Eyes

hayena · Wysłany: Śro 23:52, 10 Mar 2010 Temat postu:

hayena · Wysłany: Śro 23:54, 10 Mar 2010 Temat postu:

Yasminko ma to swoje plusy i minusy a osłonowo oczywiście podajemy Lacidofil.Trini już pakuje się na łóżko.A co,tamte dwa mogą to ja też.
Tequila nie bardzo zachwycona.

bajaderka123 · Wysłany: Czw 0:00, 11 Mar 2010 Temat postu:

po pol roku chodzenia od weta do weta, w tym slawy typu Dembele i roznorodnych kuracjach ktore okazywaly sie o kant de....potluc, w koncu trafilam do weta z glowa. zamiast robic kosztowne badania w kierunku alergii od razu zalecil badania tarczycy. trafil w 10. poziom hormonow byl skandalicznie niski. okazalo sie ze goldeny to stali pacjenci dermatologiczni na tle tarczycowym. pies dostaje suplementacje jodem oraz euthyrox. poprawa jest znaczna aczkolwiek do pelnego wyleczenia jeszcze troche brakuje - zbyt dlugo sprawa byla "zaniedbywana"
profilaktycznie takze duzo ryb morskich w diecie, i karmy hypoalergiczne ale bez kurczaka i jagnieciny trovet rrd oraz 1st choice hypoalergenic. do tego kapiele chorych miejsc w szamponie jodoforowym dr seidla oraz peroxyvecie.

kesse · Wysłany: Czw 1:15, 11 Mar 2010 Temat postu:

Może o alergiach to w temacie o tym własnie. Bajaderka dzięki z ainfo na pewno skorzystam.
My podawaliśmy Troveta , ale OHD. Teraz kupilismy rybną karme fish4dogs.

Przeniose pozniej te posty, ale napisz jeszcze czy twoj psiak miał typowe atopowe zapalenie skóry? Chorował cały rok czy sezonowo? Bo my zmagamy sie z alergią sezonowo w okresie letnim.

Monika Diunowa · Wysłany: Czw 10:04, 11 Mar 2010 Temat postu:

Bajaderka to Twój pies zażywa te same leki co ja Very Happy

tylko zastanawiam się czy w wypadku psów niedoczynność da się wyleczyć bo u ludzi nie, euthyroks nie jest lekiem, który leczy a jedynie zastępuję hormony,które tarczyca nie jest w stanie wyprodukować, ja będę już go brała do końca życia. Oczywiście zdarza się, że chwilowo tarczyca podejmuje swoją pracę,jest to np.w sezonie letnim i dawki mam mniejsze ale nie jest organem,który się regeneruje i da się go wyleczyć,niestety Sad

ale na szczęście leki niedrogie Smile

bajaderka123 · Wysłany: Czw 15:56, 11 Mar 2010 Temat postu:

wiem Tila, hormony pewnie bedzie dostawal juz zawsze, aczkolwiek wprzypadku psow czesto jest tak ze po kilku miesiacach suplementacji tarczyca "zastartuje" i potem jest wszystko ok.
Kesse, byly hot spoty - bardzo charakterystyczne, potem byly strupki, potem przez zbyt dluga antybiotykoterapie rozmnozyla sie mallesezja, potem byly leki na grzyba - ketokonazol ktory rozlozyl tarczyce kompletmnie. w miedzy czasie byly sterydy - raz a dobrze (nie wiedzialam co lekarz podla psu - to byl koszmar - depresja, sikanie itd). caly czas nawracajace zapalenia uszu. pies tego nigdy nie drapal, nie przeszkadzalo mu to, nie zwracal na to uwagi. bardziej mnie to wnerwialo niz jego. testy z krwi na alergeny caloroczne wykazaly zero, nic nie uczula. pchel pies nie ma i nigdy nie mial, zabezpieczany przeciwko kleszczom.
zaczelo sie latem, dopiero od stycznia mamy poprawe ktora postepuje w sumie szybko.
alergenow pokarmowych jeszcze nie sprawdzilam, czekam na jakis zastrzyk finansowy bo cala ta diagnostyka mocno mnie zjechala a koszt takiego testu to okolo 3 stowek. dlatego karmie psa zrodlem bialka ktorego nigdy wczesniej nie jadl czyli kaczka i krolik. konine, baranine, strusia zostawie sobie na potem.

hayena · Wysłany: Pią 0:37, 12 Mar 2010 Temat postu:

bajaderka123 dzięki za info.Teraz się zastanawiam nad Trini bo poprzednia właścicielka mówiła,że zaczęło się od zapalenia uszu.Zapytam weta czy robi hormony.Najwyżej będziemy brać Euthyrox razem.

Monika Diunowa · Wysłany: Pon 19:56, 15 Mar 2010 Temat postu:

Zrobiliśmy dzisiaj badania na tarczycę, wyniki w przyszły poniedziałek, ciekawe co wyjdzie Confused

bajaderka123 · Wysłany: Pon 21:44, 15 Mar 2010 Temat postu:

Hormony wysylaja do niemiec, laboratoria robiace taki profil to laboklin i idex(nie jestem pewna czy dobrze podalam nazwe)
Bardzo czesto jest tak ze wychodzi dolny prog a wiec niby nie ma czym sie przejmowac....ale jednak, nie sa one stale syntetyzowane na stalym poziomie i mozna po prostu nie trafic. Do tego goldeny maja prawdopodobnie nizszy poziom niz to jest normalnie przyjete u psow (obserwacje wetow i goldeniarzy). idealem byloby zrobic badanie powtorne po kilku dniach....ale koszty.
Dodam ze poziom hormonow tarczycy u psow jest dla nas ludzi powalajacy z nog...
Dawkowanie takze...moj pies teraz dostaje 800 mikrogramow na dobe, a to nie jest najwyzsza dawka jaka moze dostac
Zapotrzebowanie na jod - przykladowo czlowiek okolo 150-200 mikrogramow na dobe na calego czlowieka, pies 40 mikrogramow na dobe na kg masy ciala
Czasami dobrze jest psa dokarmic wlasnie jodem - z prywatnego sledztwa jakie prowadzilam wynika ze ziemia w polsce jest wyjatkowo uboga w ten pierwiastek , warzywa zawieraja sladowe ilosci, jajka tez nie mowiac o miesie bo zwierzeta hodowlane miesne dostaja w paszy tylko tyle zeby przezyc - nikt sie nie martwi ich niedoczynnoscia bo i tak nie dozyja jakichkolwiek skutkow.
Wszedzie gdzie czytalam podaje sie ze niedobor jodu u psow jest zjawiskiem rzadkim, ale jak tlumaczyc ze psy z niedoczynnoscia znacznie lepiej maja sie po wakacjach nad morzem, po przejsciu na diete z ryb morskich (najbardziej bogaty jest dorsz) oraz wlasnie po suplementacji wodorostami morskimi. przedyskutowalam to z nasza pania wet, po sprawdzeniu tych wszystkich informacji uznala ze wyniki mojej ciezkiej roboty sledczej bardzo pomoga jej w pracy
Tak na marginesie dodam ze pojadanie wodorostow mnie takze poprawilo stan "futerka" i skory, nie chodze taka spiaca

Swoja droga co sie dzieje teraz z tymi psami? 20 lat temu nikt nie slyszal o psach z alergiami, niedoczynnoscia tarczycy, hot spotami....nawet jezeli nie bylo takiej diagnostyki, psy nie mialy takich problemow

Monika Diunowa · Wysłany: Pon 22:26, 15 Mar 2010 Temat postu:

To 8 razy więcej niż biorę ja Shocked

my za badanie płaciliśmy 65zł, wet pobrał u siebie i ma wysłać do Warszawy. W ogóle psie badania są droższe niż nasze ludzkie, u nas morfologia 20zł, a ludzka połowę tańsza. To fakt, że ciągle teraz coś się przyplątuje do tych psiaków, jak nie to, to tamto...
To ciekawe z tymi wodorostami, może i ja spróbuję Smile

hayena

Na razie nie zrobiliśmy hormonów chociaż zasugerowałam to wetowi.Nawet ludzki labor zgodził się ocenić wyniki.Opinia weta.W wymazie liczne gronkowce i ziarniaki.Zmiany skórne głównie na głowie i za uszami.Podobno przy schorzeniach tarczycy zmiany pojawiają się na całym ciele.Co do oznaczania hormonów w Polsce w ludzkich laborach,podobno wyniki nie są wiarygodne(opinia mojego zaufanego weta)Wysyła próbki do Niemiec a cena jest porównywalna.Trinity pięknieje z dnia na dzień.W Jej przypadku chyba nie chodzi o tarczycę.

bajaderka123

Nieprawda! Tarczyca daje najczesciej zmiany symetryczne ale nie musza wystepowac na calym ciele. Najczesciej jest to szyja, policzki, czolo oraz boki ciala i nasada ogona.
Bakterie i grzyby zyja sobie na skorze psa w duzych ilosciach bo tak juz jest, i nie daja zadnych objawow chorobowych. Dopiero jezeli skora jest w zlej kondycji to zaczyna sie szopka czyli hot spoty, krosty, strupy, swiad itd. Jednym z powodow zlej kondycji skory jest alergia oraz wlasnie diabelna tarczyca.