Zapalenie skóry u Trini

hayena · Wysłany: Wto 16:15, 09 Mar 2010 Temat postu: Zapalenie skóry u Trini

Poprzednia właścicielka jakoś tam je w styczniu leczyła.Strupki zostały do dziś.Trini jeden na głowie rozdrapała i zrobiła się rana.Dziś wizyta u weta.Pobrana cytologia.Są jakieś liczne...nie pamiętam co i podobno trwa to od wielu tygodni.Pani dalej karmiła sunię chappi i mówi,że nie wie dlaczego sunia się drapie.U weta w dwóch miejscach trzeba było wygolić sierść,żeby się lepiej goiło.Dostała antybiotyk w zastrzyku,Dalacin C,Hydroxixinum i Viacutan w kapsułkach.To coś podobnego do Omeganu.Ewelka wklejam zdjęcia i powiedz mi czy u Twojej Kesse wyglądało to podobnie?Przez conajmniej 8 tygodni karma Royala dla alergików.Nie wiem czy u suni będzie się to powtarzać.Mamy ją od soboty.Czy ktoś miał podobną sytuacje?

kesse · Wysłany: Wto 16:55, 09 Mar 2010 Temat postu:

Beatko nasza alergia wyglądała nieco inaczej i niech wet ci to dobrze przebada, pobierze zeskrobiny itd , my mieliśmy typową alergię letnia a gdy nadeszła jesień odeszło jak ręką odjął.. wiec w okresie letnim jest cos co nam małą uczula ale i to nawet tak paskudnych ran nei miała.

Trzymamy kciuki za wyleczenie małej Wink

Dorota&Frodo · Wysłany: Wto 16:58, 09 Mar 2010 Temat postu:

U Bono wyglądało to podobnie- tzn. tak jak na zdjęciu wyglądała skóra w "najlepszych" miejscach. W najgorszych były ogromne stupy i czarna ropa

hayena · Wysłany: Wto 17:25, 09 Mar 2010 Temat postu:

Rana na głowie jest najbrzydsza dlatego tylko zdjęcia głowy pokazałam.Niestety poprzedni właściciele zaniedbali to.Było to tylko smarowane maścią z antybiotykiem.Taki jest wpis w książeczce i tak mówiła poprzednia właścicielka.Ewelka u Kesse mogło to wyglądać lepiej dzieki temu,że pewnie leczyłaś to szybciej i od razu przeszłaś na karmę dla alergików.Sunia jest piękna ale niestety trochę zaniedbana.Miała też zapalenie uszu ale gdy w sobotę jej czyściłam uszy były bardzo brudne więc raczej zabiegów pielęgnacyjnych Trini doświadczała mało.Nie winię ich za to,że podawali Chappi.Mogli być nieświadomi,że to paskudztwo ale wet powinien im polecić inną karmę,zwłaszcza przy takim problemie.Dorota Tobie też dziękuję za odpowiedź.Dużo mi to pomaga.Ewelcia zeskrobiny były i zaraz oglądali pod mikroskopem.Stąd wet wiedział,że to jest od dawna i nie pamiętam jak ona to nazwała ale powiedziała,że są liczne.Sunię doprowadzimy do zdrowia bez względu na koszty.Swoje psy leczę w całodobowej klinice,nowootwartej i mają tam całe laboratorium więc wszystkie badania można zrobić od razu nie czekając długo na wynik.Pozdrawiam i jestem dobrej myśli.
Dorota czy te rany u Bona są już zagojone?

kesse · Wysłany: Wto 17:30, 09 Mar 2010 Temat postu:

Beatko na pewno wyleczysz sunie, w to ja nie wątpię. Smile

YASMINA · Wysłany: Wto 17:42, 09 Mar 2010 Temat postu:

Rzeczywiście wyglada to paskudnie. Myślę, że to w dużej mierze wina zaniedbania. Teraz juz pewnie bedzie tylko lepiej. Wydaje mi się, że można zrobic z tego bakteriologię z antybiogramem. Wtedy bedzie mozna podawać antybiotyk celowany.

hayena · Wysłany: Wto 18:33, 09 Mar 2010 Temat postu:

Yasminko Dalacin C to silny antybiotyk i jeszcze się na nim nie zawiodłam.Stował go kilka razy mój mąż,Tequilka go dostawała po sterylce.Liczę,że Trini też pomoże.Jeśli nie to będziemy myśleć dalej.No i myślę,że zmiana karmy też powinna mieć dobry wpływ.Najważniejsze,że ma dobre samopoczucie,nie jest apatyczna a royala zjadła w podwójnej dawce.Nadal ma mnóstwo energii.

Dorota&Frodo · Wysłany: Wto 19:15, 09 Mar 2010 Temat postu:

hayena · Wysłany: Wto 23:37, 09 Mar 2010 Temat postu:

Tego nie byłam świadoma ale Tequila po sterylce zebrała się błyskawicznie a co do Trinity to i tak już dostała 2 kapsułki więc nie powinno się przerywać.Dorota nasączyłaś mnie pozytywną energią Very Happy

Dorota&Frodo · Wysłany: Wto 23:46, 09 Mar 2010 Temat postu:

Rachu, ciachu i po strachu

rany zagoją się szybko,jak na psie

u Bono już ze dwa tygodnie nie ma sladu po tych cuchnących ranach, u Trinity pójdzie z tym lepiej,bo jest w lżejszym stanie niż Bobek Wink

Monika Diunowa · Wysłany: Śro 9:42, 10 Mar 2010 Temat postu:

Tila też jest alergiczną i jak była szczeniaczkiem stoczyliśmy walkę z problemami skórnymi i doborem karm, była prawie rok na gotowanym i było spokój, chcieliśmy ją teraz przestawić na suchą karmę, po Purinie łupież, po Acanie strupki (na szczęście niewielkie) i Tila zaczęła się troszkę wygryzać Sad

więc jesteśmy w trakcie leczenia (dostała jakieś 2 zastrzyki,ale nie wiem jakie Embarassed

i do psikania Neomycinum TZF) i przeszliśmy znowu na gotowane a po wyleczeniu chcemy przejść na Barf.
Życzę szybkiego powrotu do zdrowia dla Trini Smile

YASMINA · Wysłany: Śro 10:00, 10 Mar 2010 Temat postu:

hayena · Wysłany: Śro 12:26, 10 Mar 2010 Temat postu:

Yasminko wiem o skutkach ubocznych.Wiem,ze to silny antybiotyk.Moj maz czesto go dostawal na zeby.Mysle,ze po obejrzeniu zeskrobin pod mikroskopem padlo na Dalacin.Ja niestety jestem sluzba zdrowia wiec jestem swiadoma wielu rzeczy.Nie zawsze to dobre.Dzieki jednak,ze napisalas.Kazda rada moze byc przydatna.Sorki,ze bez polskich znakow ale pisze z telefonu.

monia&vero · Wysłany: Śro 13:37, 10 Mar 2010 Temat postu:

U was to alergia, a dokłądnie tak samo wyglądało Verasowe pysio jak miał hot spota, pół mordzi wygolona i takie rany Sad

A czy ja dobrze kumam, ze to Wasz nowy członek rodziny, czy jak?? bo ja mam spore zaległości

YASMINA · Wysłany: Śro 17:59, 10 Mar 2010 Temat postu: