|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kakaw12
Początkujący
Dołączył: 30 Maj 2010
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Narama/Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:44, 10 Paź 2011 Temat postu: Zapalenie stawu. |
|
|
Witam . Mam 1,5 rocznego goldena, jest śliczny ale gdy miał 4 miesiące zaczął utykać na tylną łapkę, weterynarz stwierdził że waży za dużo, a po zrobieniu prześwietlenia okazało się że ma zapalenie stawu skokowego. Po leczeniu została mu na kostce zmiana w postaci kulki. Minęło kilka miesięcy i pies zaczął utykać na tą samą łapkę i jedna przednią. Po wielu badaniach, prześwietleniach okazało się że cierpi on na zwyrodnienie stawów. Czy ktoś z was miał taki przypadek? Czy bez leków można mu jeszcze jakoś pomóc ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 22:55, 23 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
jak pamętam to przeszło rok temu pisałaś, że Twój pies ma krzywicę.
O zapaleniu stawu skokowego nic nie wspominałaś i nie chciałas nas informować o jego stanie zdrowia.
Zauważyłem również, że nawet nie wiemy skąd jesteś bo ani w profilu tego nie podałaś anie nie wpisałaś się w Who is who.
Więc nawet nie wiemy z kim dyskutujemy
Nie znamy nawet imienia Twojego psa
Szkoda
Na zwyrodnienia stawów są leki ale i rózne zabiegi.
Nie wiedząc tego o czym pisałem powyżej nawet nie wiemy do kogo Cię skierować
Niezależnie od tego to chyba powinnaś przejrzeć Temat "Zdrowie" i będziesz wiedziała więcej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kakaw12
Początkujący
Dołączył: 30 Maj 2010
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Narama/Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:43, 14 Sty 2012 Temat postu: ;) |
|
|
Udałam się do weterynarza, pani doktor podejrzewała że to krzywica, dała mu witaminy A+D3 i kazała zrobić prześwietlenie stawów biodrowych. Prześwietlenie było dobre tak stwierdził pan doktor z lecznicy, w której było robione. Tam pan doktor podjął leczenie bo stwierdził że tak się dzieje psom dużej rasy, jeździłam na zastrzyki, przyjmował również UIGANTOL i inne witaminy, nie było dużej poprawy. Doszło do tego że mąż wynosił go na rękach do sikania, byłam bardzo zdenerwowana dostałam numer telefonu od znajomych do pani doktor, która mieszka w naszej miejscowości. Zadzwoniłam, pani doktor przyjechała do nas i skierowała nas do psiego ortopedy. Tego samego dnia pan doktor przyjął nas, zrobił prześwietlenie łapki, okazało się że to zapalenie stawu skokowego. Zalecana dieta, jazda na zastrzyki, zmiana witamin. Była poprawa chociaż na kostce została zaokrąglona kulka. Gdy miał rok byłam z Hektorkiem do szczepienia na wściekliznę i do kontroli u tego właśnie lekarza, kazał utrzymać dietę oraz poinformował nas że łapka może go boleć na zmiany pogody, kupiłam dla zabezpieczenia leki przeciwbólowe. Nie trwało to bardzo długo bo w wakacje zaczął utykać na jedną przednią i tą samą tylną łapkę, akurat stało się to gdy miałam wyjechać na weekend z rodziną i Hektor miał zostać z synem. Zadzwoniłam do pani doktor z naszej miejscowości, ale nie miała czasu i kazała mi jechać do najbliższego gabinetu. Oczywiście zastrzyki, ale tylko 2. Poprawa była tylko przez dwa tygodnie. Pewnego dnia gdy byłam z Hektorem na spacerze spotkałam sąsiadkę, która poleciłam mi bardzo dobrą panią doktor, która jak ona myślała wyleczy go akupunkturą. Umówiła nas na wizytę. Pojechałam do pani doktor. Zaproponowała nam badanie na boleriozę bo takie objawy mogą być po ugryzieniu przez kleszcze. Oczywiście się zgodziłam, krew była wysłana do Niemiec, ale na szczęście wynik był pozytywny, więc kolej na następne badania - też wyszły dobrze. Pani doktor zaleciła zrobienie prześwietlenia stawów biodrowych z uśpieniem, oraz prześwietlenie bolących łapek. Tego samego dnia zadzwoniłam do lecznicy i pojechaliśmy razem z mężem i oczywiście naszym psem. Tam Hektor został uśpiony i dokładnie można było zrobić prześwietlenie. Byliśmy bardzo zdziwieni bo nasz pies ma dysplazję i zwyrodnienie stawów. Dysplazję leczy się gdy pies nie ma jeszcze roku. Brak mi słów, dlaczego nikt nie uśpił go przy pierwszym badaniu oraz dlaczego lekarz nie doleczył bolącej łapki do końca. Pani doktor, która kazała nam zrobić te prześwietlenia była bardzo zaskoczona, zostawiłam jej nawet zdjęcia żeby mogła pokazać innym. Ostatnio nauczyłam się dawać zastrzyki i robiłam je sama. TRAUMEEL I ZEEL oraz witaminy - na razie jest spokój. Musimy pilnować, ale to jest bardzo trudne żeby nasz Hektorek bardzo szybko nie biegał i nie nadwyrężał swoich chorych łapek.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kakaw12 dnia Sob 19:43, 14 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
kakaw12
Początkujący
Dołączył: 30 Maj 2010
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Narama/Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:11, 14 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Zapomniałam dodać iż Hektor (nie wiem jak inne goldeny) strasznie reaguje na zmianę pogody. Widocznie bolą go kości. Jakby to określić wtedy nic mu się nie chce... Chodzi bardzo smutny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 22:35, 14 Sty 2012 Temat postu: Re: ;) |
|
|
kakaw12 napisał: | Udałam się do weterynarza, pani doktor podejrzewała że to krzywica,
Pani doktor zaleciła zrobienie prześwietlenia stawów biodrowych z uśpieniem, oraz prześwietlenie bolących łapek. |
Witaj Dorotko
Gdybyś wcześniej poczytała tematy z Waszym problemem związane taniej by Was kosztowało leczenie Hektora i może juz byłoby trochę lepiej.
To co robiliście to dla mnie zupełne szaleństwo
Pocieszające jest, że wreszcie poszliście do weterynarza
Cytat: | Ostatnio nauczyłam się dawać zastrzyki i robiłam je sama. | Podskórne i domięśniwe robię od początku od kiedy współistniejemy z psami
Cytat: | TRAUMEEL I ZEEL oraz witaminy - na razie jest spokój. | Corsa dostała to samo po operacji wiązadła
Cytat: | Musimy pilnować, ale to jest bardzo trudne żeby nasz Hektorek bardzo szybko nie biegał i nie nadwyrężał swoich chorych łapek. | znam ten ból bo musiałem przez pół roku prowadzać Corsę na smyczy właśnie po tej operacji
Cytat: | Zapomniałam dodać iż Hektor (nie wiem jak inne goldeny) strasznie reaguje na zmianę pogody. Widocznie bolą go kości. | Bo może do tego wszystkiego doszły problemy reumatologiczne
Jak Hektor reaguje na dotyk kręgosłupa
Sprawdź, przesuwając palce wzdłuż kręgoslupa wykonując delikatną palcówkę
Cytat: | Jakby to określić wtedy nic mu się nie chce... Chodzi bardzo smutny. | One są bardziej naturalne niż my. Nie udają i nie rozczulają się nad sobą
PS
Fajnie, że wstąpiłaś na Who is who ale mam prośbę.
W nicku jest Karolina i Kamil ale ja mam problem z zapamiętaniem imion. A lubię ich uzywać
Więc czy możesz podpisywać posty
Proszę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|