Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Oleńka
Rutyniarz
Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 526
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław / Szczecin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:30, 03 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
ehhh bidulka... uglaszcz jak i usciskaj od nas :*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
akbar.han.bl
Ekspert
Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 2676
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowa Wieś Wielka k. Bydgoszczy
|
Wysłany: Sob 22:42, 03 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Pewnie biedna nie bardzo wie co sie z nią dzieje... Skoro niedawno mogła szaleć...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pikolinka
Gość
|
Wysłany: Nie 20:38, 04 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Wyściskaj milkę do nas:) nie łam się. My wierzymy ze wszystko wróci do normy. Bardzo Was serdecznie pozdrawiamy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nika
Rutyniarz
Dołączył: 03 Lip 2007
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Pon 19:56, 05 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Karolcia pieniążki wpłyneły bardzo dziękuję za wpłatę.
Na koncie na dzień dzisiejszy jest 150zł na Milkę więc mamy na mielografię
Dziękuję serdecznie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolcia
Przyjaciel forum
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 3301
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tychy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:14, 05 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Miejmy nadzieję że wszystko będzie dobrze ...
Mocno trzymamy kciuki aby tak było
A jak ona się czuję ?
Trzymajcie się, pozdrowienia !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nika
Rutyniarz
Dołączył: 03 Lip 2007
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Wto 18:42, 06 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Milka bez zmian dostaje leki, znaczy dostawała do wczoraj bo dziś mieliśmy zrobić przerwę ze względu na jutrzejsze badanie.Dziś Milka była w siódmym
niebie tzn wczoraj ugotowałam jej mięsko z kurczaczka rozdrobniłam i do tego ryż z marchewką jadła aż jej się uszy strzęsły i co chwile się tuliła by dostać więcej.jutro o 8:30 wyjeżdżamy do lekarza i zostawiamy Milkę na 4 godzinki jak tylko wrócę zaraz napiszę co i jak.No a później nie wiem jeszcze kiedy dokładnie prawdopodobnie pojedziemy do Warszawy do lekarza który leczył bardzo podobny przypadek(każdy lekarz inna diagnoza)i wyleczył psiaka.
Acha co do pieniążków na koncie jest 397,03zł
Dzisiaj wpłyneło 230zł w sumie (Ankara z forum Szansy i Agata ale nie podała nicka i nie wiem z którego forum)
Serdecznie dziękuję jeszcze raz za wszystkie wpłaty oraz za trzymane kciuki za Milkę teraz to przede wszystkim one są nam bardzo potrzebne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka Axelowa
Rutyniarz
Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 968
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piła
|
Wysłany: Wto 19:07, 06 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Nika napisał: | Dzisiaj wpłyneło 230zł w sumie (Ankara z forum Szansy i Agata ale nie podała nicka i nie wiem z którego forum) |
To Agata od Emi z Fundacji Pomocy Goldenom http://www.fundacjagoldenom.fora.pl/ (fundacja jest jeszcze w organizacji, ale dobre dusze już działają ).
Trzymamy kciuki i łapki za Milkę i czekamy na dobre wieści!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ola i Risa
Starszy goldeniarz
Dołączył: 09 Sie 2007
Posty: 395
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 2:17, 07 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Trzymamy kciuki i łapki za Milkę i czekamy na dobre wieści! |
Dołączamy się. I czekamy na wiadomości... Miziamy Milkę za uszkiem. Ola i Risa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nika
Rutyniarz
Dołączył: 03 Lip 2007
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Śro 17:17, 07 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Właśnie wróciliśmy do domu.Milka dobrze zniosła narkozę teraz śpi przykryta kocykiem bo jest jeszcze odurzona.Zostały zrobione 3 zdjęcia jedno bez kontrastu a 2 kolejne już z kontrastem z czego jedno bokiem a drugie na plecach jak leżała.Na zdjęciach widać bardzo dokładnie że kontrast który został podany ładnie się rozchodzi poza kręgiem L1-L2 gdzie jest takie puste miejsce.Natomiast międzyL5-L6-L7-S1 wygląda to tak jakby kanalik był bardzo skurczony i kontrast jest tylko po prawej stronie kanaliku z czego do ogona w ogóle nie dochodzi i nie jest to wina podania za małej ilości kontrastu ponieważ kontrast doszedł bardzo daleko do odcinka szyjnego mimo że nakłucie było w okolicy lędźwiowej.Zdjęciom przyglądali się wszyscy lekarze którzy byli w lecznicy.Dostaliśmy skierowanie do dr Narojka na SGGW na Tomografię komputerową.Z tego co lekarz nam powiedział koszt tomografii wyniesie około 800zł i jeśli w dany dzień kiedy pojedziemy na tomografię będziemy jedynymi pacjentami koszt będzie wyższy ze względu że włączają tomograf tylko dla nas.Dostałam nr do dr Narojka i mam dziś lub jutro do niego dzwonić i się umówić na badanie.No i teraz nie wiem czy przed tomografią omówić sprawę z dr Janickim czy na tomografię bezpośrednio.Wiadomo koszt jest duży ale jeśli niema innego wyjścia Crying or Very sad . Dzisiaj zapłaciliśmy za badanie i punkcję(która na szczęście nie wykazała skrzepów krwi w łapkach)190zł
zdjęcie faktury i skierowania poniżej.Zdjęcia RTG wkleję później na razie posiedzę z Milką, biedna ma jeszcze wenflon na wszelki wypadek gdyby coś się działo i ogoloną sierść w miejscu wbijania się w rdzeń.
Aśka Axelowa oraz Akbar dziękuję za wpłatę :
Rozliczenie:
Pieniążki na dzień wczorajszy 397,03zł
minus dzisiejsze badanie 190zł= 207,03zł
plus wpłata od Axelowej i Akbar 220zł= 427,03zł
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka Axelowa
Rutyniarz
Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 968
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piła
|
Wysłany: Czw 11:59, 08 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Nika, jak tam z Milką? Jak ona się czuje? Czy wiesz już, co dalej z jej leczeniem?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nika
Rutyniarz
Dołączył: 03 Lip 2007
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Czw 13:17, 08 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Milka czuje się dobrze po badaniu.Dziś mieliśmy wyciągnąć jej wenflon który na wszelki wypadek zostawili jednak koło 3 w nocy Milka sama sobie z nim dała radę.Co do dalszego leczenia.Dostaliśmy skierowanie na tomografię komputerową.Dzwoniłam do dr Narojka który ma ją wykonać najwcześniejszy termin jest na 19listopada na 11:30 wstępnie zarezerwowałam ten termin koszt badania jest w granicach 500-600zł jeśli chodzi o odcinek L5-L6-L7-S1 no i wcześniej musimy zrobić badanie krwi żeby była pewność że wszystko jest w porządku.Na koncie mamy 427zł do tego jeszcze mam 150zł swoich czyli tak jakby na tomografię mamy.Jeszcze tylko jest kwestia dojazdu do Warszawy i nie jest to tylko kwestia finansowa ale chłopak miał awanturę od ojca że chce do Warszawy jechać z psem i nie chce dać auta na ten wyjazd nie wiem będziemy negocjować choć będzie ciężko.A wiadomo autem lepiej niż pociągiem bo za pociąg za dużo kasy by wyszło
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
akbar.han.bl
Ekspert
Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 2676
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowa Wieś Wielka k. Bydgoszczy
|
Wysłany: Czw 13:56, 08 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Może jeszcze da sie go udobruchać... Ładnie posprzątacie sierść i będzie
OK.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nika
Rutyniarz
Dołączył: 03 Lip 2007
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Czw 14:19, 08 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Sprawa jest trochę skomplikowana auto jakby nie patrzeć było jego ojca jednak dał je Wojtkowi na urodziny i jest jego, no ale jest jego tylko wtedy jak musi je umyć czy poodkurzać.Później były awantury o paliwo więc sami za paliwo teraz płacimy a ojciec się obraził i do pracy busem jeździ więc niema problemu jeździliśmy do wetów a on obrażony.Teraz jednak zmienił zdanie i nie chce dawać auta.A jak usłyszał o Warszawie to powiedział że Wojtek jest na każde moje zawołanie i nie da nam auta do Warszawy no ale zobaczymy jak co to nie powiemy że do Warszawy jedziemy no coś się wymyśli tylko gorzej jak będziemy musieli w Wawie zostać dłużej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka Axelowa
Rutyniarz
Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 968
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piła
|
Wysłany: Czw 17:11, 08 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Nika napisał: | Jeszcze tylko jest kwestia dojazdu do Warszawy i nie jest to tylko kwestia finansowa ale chłopak miał awanturę od ojca że chce do Warszawy jechać z psem i nie chce dać auta na ten wyjazd nie wiem będziemy negocjować choć będzie ciężko. |
Dacie radę Już tyle rzeczy dla Milki zrobiłaś - to i załatwisz transport Z pociągiem to raczej nie kombinuj, bo i drogo i dla Milki pewnie byłby to duży stres i wysiłek...
Cały czas trzymamy kciuki i łapki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
akbar.han.bl
Ekspert
Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 2676
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowa Wieś Wielka k. Bydgoszczy
|
Wysłany: Czw 20:25, 08 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Dziwny ten ojciec. Zamiast sie cieszyć, że syn odpowiedzialny i przejmuje sie losem innych. Gorzej jakby jeździł na jakieś szemrane imprezy w takim samym towarzystwie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|