|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dorota&Frodo
Ekspert
Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 2187
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:15, 08 Wrz 2018 Temat postu: Zespół Końskiego ogona |
|
|
Czy ktoś z Was, drodzy forumowi przyjaciele, zetknął się z chorobą zwaną zespołem końskiego ogona? U Frodusia mamy na razie podejżenie tego. Froduś miał zdiagnozowany na początku sierpnia guz w jądrze, następnie kastracja i od tego czasu ciągle coś jest nie tak ze zdrowiem. Po operacji dwa tygodnie był na antybiotykach, bo duży stan zapalny,obrzęk i opuchnięcie moszny, później zapalenie ucha. We wtorek po spacerze zaczął bardzo kuleć, ledwo chodzi,tyłem zarzuca. Bardzo to wszystko przykre i serce się kroi. Dostaje leki przeciw bólowe i przeciw zapalne, nivalin, witaminy B...jest malutka poprawa. Lekarka wet. w klinice postawiła nam wstępną diagnozę na zespół końskiego ogona i jako leczenie przedstawiła operację za 5tyś. Czekamy jeszcze na zrobienie rtg (na poprzedniej wizycie lekarka nie chciała mi zrobić rtg, powiedziała,że mam przyjść z drugą osobą, bo ona takiego psa podnosić nie będzie) Jestem przestraszona trochę, bo co prawda mogę wziąc kredyt i opłacić tą operację, ale mam wątpliwości. Wątpliwości czy mu ta operacja bardziej pomoże czy bardziej zaszkodzi,skoro po kastracji już miał ogromne problemy z sercem i ledwo doszedł do siebie. Jest ciężko,lekarka mi to przedstawiła na zasadzie,jak pani kocha psa,to pani zapłaci; jak nie to znaczy,że pies nic dla mnie nie znaczy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Dorota&Frodo
Ekspert
Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 2187
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:18, 21 Wrz 2018 Temat postu: |
|
|
Sama sobie odpowiem Zrobiłam rtg Frodusiowego kręgosłupa u innego weta ( od razu mogę polecić bardzo gabinet med-wet w Bielsku Białej i cudownego lekarza Ziemowita Kudłę), kręgosłup jest w bardzo dobrym stanie, stawy również. Nie wiadomo co jest przyczyną problemów z chodzeniem, polecono mi zrobić badania na choroby odkleszczowe( wykluczono), ogólne badania krwi ( podniesioną mamy fosfatazę alkaliczną, co mnie bardzo martwi, ale Pan doktor mówi,że wcale nie jest tak bardzo podniesiona by rwać włosy z głowy) oraz polecono mi zrobić badania genetyczne na choroby retriverów (typu zanik mięśni). Pakiet badań to jakieś 600zł, zastanawiałam się czy badać (bo nie wiem co mi da wynik,oprócz świadomości choroby, raczej chorób genetycznych się nie leczy), no ale jak tu odmówić pierworodnemu synowi takich badań. Krew poszła do badania i czekamy na wyniki. Oprócz tego rehabilitujemy się, chodzimy chwiejnym krokiem, na spacery Frodo chodzi podparty z tyłu uprzężą rehabilitacyjną (moje biedne ramiona strasznie ciężki jest) no i mam nadzieję,że bezie lepiej lub chociaż bez zmian.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
12Marek
Glob.Moderator
Dołączył: 26 Lut 2009
Posty: 2050
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kołobrzeg Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 17:46, 05 Paź 2018 Temat postu: |
|
|
Dziś trafiłem na ten post.
Taką wet to bym chyba sam uśpił
Przykro czytać takie rzeczy ale tak to już będzie najwyraźniej....
Przyroda lubi równowagę.
Mieliśmy czas na radości, teraz czas zapłacić rachunek
Trzymam kciuki za wyniki.
Dawaj znać.
p.s.
Powiadamiaczka działa tak że masakra...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|