Zima , łapki i kłopoty... a może buty ??

Siugowa

[link widoczny dla zalogowanych]

link do "bucika" . Kupiłam go drożej niż ww ale po dzisiejszym spacerze nie nadaje się już do niczego. Sam pomyślunek tej ochrony na łapę (bo tylko z taką myślą ten "bucik" nabyłam) jest dobry, sięga kolana więc chroni większość łapy ( a kaleczą się przecież nie tylko poduszki). Szkoda, że tak szybko się nie nadaje do użytku.

Jerzy Włodarczyk

I taki też jest komentarz przy bucie. Do kitu Sad

.
Ja widziałem je ale nie kupiłem bo uważałem, że koraliki tylko przeszkadzają psu przy chodzeniu i jak widać dobrze zrobiłem

AnnaBogusiak

Panolog jest rewelacyjny, na uszy też :/ Smile

Siugowa

Ba! Jurek, żebym ja przeczytała opinię o "buciku" (ten " " to specjalnie) to bym była mądrzejsza. Polazło się do sklepu i wzięło się jedyne czym dysponowano. Jak szukałam pralki to czytałam opinię a z tym "bucikiem" nie przyszło mi to do głowy. W każdym razie idąc dziś do przychodni wstąpiłam do sklepu i powiedziałam, że to jeden wielki kit. Ponoć jestem pierwszą osobą, która tak mówi, facetka autentycznie była zdziwiona.
A my mamy to coś bez koralików, nawet się zdziwiłam widząc je na zdjęciu. Pewnie to dodatkowy ściągacz u samej góry- i chyba przydatny.
I jesteśmy bez bucika:(

Vigusiowa

Szukałam tematu w dziale "Zdrowie" i "Pielęgnacja" więc piszę nowy temat.
A jeśli tak owy gdzieś jest to proszę o przeniesienie bo Ja po prostu mogłam nie zauważyć.

Wracając do sprawy - przed wczoraj byłam z Vigiem na dość długim i zimnym spacerku. Jak wracaliśmy już do domu to zauważyłam, że strasznie dziwnie łapkami przebiera jak idzie - ale mówię sobie "Zaraz będziemy w domu to zobaczę co to tam mu jest".
Weszliśmy do klatki i słyszę jak Vigo "stuka" łapami o podłoże.
W domu od razu go obejrzałam i ku mojemu zdziwieniu ujrzałam normalnie lód na łapkach, między paluszkami - no wszędzie.
Musiało go to chyba troszkę boleć bo jak dotykałam to zabierał łapkę.
Ale no niewiele myśląc wzięłam miskę, nalałam letnią wodę i wymoczyłam mu to.
Opuszki były w stanie normalnym aczkolwiek założyłam mu skarpetki co by mi sie Synuś się przeziębił Laughing

Potem nasmarowałam niveą bo nic innego nie miałam - i tak się obawiam ,żeby po raz kolejny mu się tak nie zrobiło.
Macie jakieś rady na to ? I czy w ogóle spotkaliście się z czymś takim ?
Jestem bardzo uczulona na punkcie Viga więc chyba mnie rozumiecie hehe

Magda&Lucky

Lucky ma podobnie. Koszmarem jest dla niego ponadto sól na chodnikach. Skacze wtedy na trzech łapkach jakby kulał.

Jak jest lód to ja mu co jakiś na spacerze rozmasowuje te łapki, żeby się tak dużo lodu nie czepiało.

My mieliśmy taką maść, dość tania była, bo niecałe 2 zł. kosztowała. Kupowana normalnie w aptece. Weterynarz nam ją polecił jak Lucky miał rozdrapaną ranę. Mówił, że jest też bardzo dobra na zimę. Tylko teraz nazwy nie pamiętam

Dyskutowaliśmy o tym, w którymś z wątków z Jurkiem Smile

Może Jurek ma lepszą pamięć ode mnie i napisze tę nazwę Smile

saida

Natalia tu jest podobny temat, jak moderatorki będą uważały za konieczne to przeniosą posty Smile

http://www.goldenretriver.fora.pl/zdrowie,3/zima-lapki-i-klopoty-a-moze-buty,3168.html

U nas też jest problem z kulkami, śniegiem i lodem Confused

Sierść wycięta na równi z opuszkami, pomiędzy zostawiłam dla lepszej ochrony bo tak czy siak kulki y się robiły, musiałabym chyba je ogolić Rolling Eyes

Smaruję delikatnie Homerowe opuszki i pomiędzy nimi maścią ochronną z witaminą A ale efektu rewelacyjnego nie ma. Na pewno coś tam ochrania ale kulki lodowe nadal się robią, a dzisiaj nawet lód przeciął opuszkę i wróciliśmy z plamami krwi na śniegu Mad

Ehh, pocieszenie, że wkrótce odwilż będzie Wink

Vigusiowa

Czyli nie tylko Vigosław ma takie problemy Confused

Dzięki za przeniesienie - zaraz sobie poczytam cały temat.

YASMINA

W dzień dobry TVN ostatnio ogladałam program w którym pani weterynarz zalecała, przed każdym spacerem posmarować poduszki oraz przestrzenie międzypalcowe wazeliną lub zwykłym masłem, a po spacerku wymyć same łapeczki w letniej wodzie, by spłukać sól. Nie wolno tej soli zostawić bo łapki będą bolały a podusie pękały. Jak o tym piszę to aż mnie boli na samą myśl ...

Aga&Luna

Jerzy Włodarczyk

YASMINA

Jurku ja pisałam właśnie o wazelinie lub maśle czyli Tłuszczu. Ani wazelina ani tłuszcz nie posiada tyle wody co krem. Kremom jestem przeciwna.

Jerzy Włodarczyk

lussi

Monina&Breguś

Ja smaruję Bregusiowi łapki woskiem dla psich łapek,ale nie jest rewelacyjny.Sól przeżera wosk na łapie a i nie zbyt chroni Bregosławowskie łapiszony przed mrozem.Wczoraj to mi aż tańcował Smile

skakając z łapy na łapę.