Zima , łapki i kłopoty... a może buty ??

Cavia Evi i Guliver

Wiecie że moja perła po wypadku ma troszkę inne czucie w tylniej łapie. I z tego powodu łapka się wyziębia i mały utyka - cały czas zasanawiam się jak zapobiec ochładzaniu stopy.
Wczoraj mój królewicz szalejąc po śniegu złamał sobie pazur i prednia łapka dała o sobie znać ale dziś już lepiej.

Patrząc na te tęgie mrozy (zapowiadane -25 ) myślę o tym czy nie kupić mu butów psich bo samo smarowanie łapek chyba nic nie da w takie mrozy.

co myślicie??

Jola66

hmm.. kremy i tłuste maści utrudniają oddawanie ciepła więc nie wiem czy to dobry pomysł a buty ochronne nic raczej nie dadzą chyba że uszyć na zamówienie z ocieplaczem Smile

to może będzie mu cieplej Smile

i można też zrobić do tego takie getry na łapki połączone lub nie Smile

tylko żeby nie było że ja sobie jakieś żarty robie, mówię poważnie!

kesse

Nie wiem Jolu czemu piszesz ze buciki psie nic nie dadzą? one sa bardzo "szczelne " ze tak powiem...
przedwczoraj kess przecięła trochę poduche i nam utykała a po śniegu na pewno zimno ją raziło wiec wyciągnęlismy jej bucik z czasow kiedy miala szyta łapę no i tak latała po sniegu i o drazu widac było ze ju zja nie raziło.

Jola66

a z czego jest bucik bo myślałam że chodzi o te jedno razowe... i nie tylko niektóre są z takiego materiał że ciepła raczej nie zapewnią Rolling Eyes

Mi osobiście podobaja się takie: [link widoczny dla zalogowanych]

A swoją drogą znalazłam coś takiego. [link widoczny dla zalogowanych]

P.S
Ależ ty mnie pięknie nazywasz

Cavia Evi i Guliver

ktoś się orientuje jaki rozmiar dla goldena Smile

??
ja znalazłam takie
[link widoczny dla zalogowanych]

albo
[link widoczny dla zalogowanych]

Jola66

Trochę drogie... Smile

podobają mi się te pierwsze brązowe! Smile

tylko w rozmiarach sie nie orientuje

kesse

Tez mysle ze troche drogie, moze na początek cos tanszego? ja nie wiem jaki rozmiar , moj mąż kupował w zoologu jakims tak na oko...

Daraka83

Jak dla nas to drogie te buciki Razz

A tak apropo to nawet my nie kupilismy sobie takich drogich butków na zime Laughing

My jakoś przekimamy te mrozy - u nas nie ma ich duzych - nie potrzeba bucików - w końcu od czwartku już odwilż i na plusie temp. Wink

A sniegu też licho u nas Crying or Very sad

kesse

Darku nie chodzi o duze czy małe mrozy , bo pies generalnie obywa sie bez bucikow, tutaj chodzi o uraz i o ulge dla gulisia.

My za jeden bucik płacilismy jakos 20zł i polecam miec w domku bo nigdy nie wiadomo kiedy piesek przetnie łapę wtedy bucik ogromnie sie przydaje.

Daraka83

A to przepraszam coś mnie włąsnie oświeciło że Guliś miał kłopoty i dlatego Ewelina pisała o bucikach.

A teraz widziałem ze temacik się rozkrecił wiec myslałem ze rozmawiamy o butach Laughing

Julka_Lucky

Jeśli chodzi o rozmiar to wydaje mi się że tak jak dla labradora - XL .

Jerzy Włodarczyk

Karolcia

Ja dobrze nie mogę się z Shiro w śniegu wyszaleć bo co chwila trzeba robić przerwy na wyciągnie kulek śniegu z łapek. Fajnie to wygląda bo Shiro kładzie się i zajmuje przednimi łapami a ja biore się za tylne.
Przy pełnej współpracy szybciej nam idzie

Co do poduszek to niczym nie smarujemy ani nic nie robimy.
Tylko martwię się bo jak takie mrozy mają być to chyba nie będziemy już mogli tak szaleć.

Cavia Evi i Guliver

Bardzo wam dziękuję za wszelkie rady - na razie buty zeszły na 2 plan - Guliś ma zapalene ucha Sad

kesse

Bidulek, Ewelinko czy znalazł sie jeszcze ktoś pomocny?