Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Vigusiowa
Ekspert
Dołączył: 17 Lip 2008
Posty: 1651
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sosnowiec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:33, 01 Lis 2008 Temat postu: Znowu biegunka Vigusia! |
|
|
Wiem,że zapewne się tu na forum tematy o biegunkach, ale nie mam teraz czasu aby szukać bo i internet tu mi szwankuje..
Vigo zrobił ( 10 minut temu na spacerku ) wodnistą kupę!
Niewiem po czym i dlaczego...
Tu w Anglii nie ma takiego czegoś jak węgiel w tabletkach, ani nie ma kleiku ryżowego..
Jestem zła na maxa bo niewiem jak mu mam pomoć na tą wodnistą kupkę ( ta qpka jest jak woda normlanie ).
Vigo dziś zjdał dziś normalnie kurczaka z ryżem i nic pozatym.
No jeszcze rano dostał witaminki no i przysmaczka na ząbki. Nie mam zielonego pojęcia dlaczego tak ową qpkę zrobił bo rano jak był z narzeczonym na dworze to zrobił normalną, uformowaną.
Pomóżcie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
saida
Przyjaciel forum
Dołączył: 02 Sie 2008
Posty: 3033
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: sosnowiec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:57, 01 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Natalia, napisałam w poprzednim Vigusiowym wątku co może pomóc, tylko to jest qrcze uzależnione co masz przy sobie albo co tam jest w aptece
No to na szybko :
- nifuroksazyd
- smecta
- siemię lniane zaparzone (ten glut)
a normalnego ryżu też tam nie ma?
a jaką wodę dostaje? próbowałaś z niegazowaną? może w tej wodzie coś jest co mu nie podchodzi?
Doczytałam jeszcze że loperamid czyli laremid lub stoperan również pomagają, to chyba w aptece powinno być.
Znalazła na naszym forum w temacie biegunka, że Shini napisała o marchewce, cytuję: "Marchewka Ugotowana i zmiksowana - kiedy pies nie chce jeść lub w kawałeczkach"
Może coś z powyższych pomoże Vigusiowi, najwyżej zrób mu przerwę w jedzeniu, taką głodóweczkę, tylko woda, a jak nadal będzie się biegunka utrzymywać to chyba wizyta u weta Was czeka ...
Może jeszcze ktoś coś doradzi.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez saida dnia Sob 23:24, 01 Lis 2008, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monina&Breguś
Ekspert
Dołączył: 11 Sty 2008
Posty: 1606
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wielka Brytania Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 23:41, 01 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Natalia,jak jestes już w Angli to Ci mówię odrazu-UBEZPIECZ SOBIE PSA !
Aha i w zwykłych marketówkach dostaniesz coś na zatrzymanie biegunki.Jeżeli nie ma na półce,zapytaj w aptece czy może Ci polecic coś na zatrzymanie biegunki.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Monina&Breguś dnia Sob 23:44, 01 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 1:00, 02 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
z ciekawosci: po co ubezpieczyc psa?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
aga3355
Ekspert
Dołączył: 25 Mar 2007
Posty: 1118
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wodzisław Śląski :D Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 1:02, 02 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
O to samo chciałam zapytac
Mam nadzieję, że nie latają ze sztyletami na psy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sinead
Ekspert
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 1696
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wielka Brytania Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 1:31, 02 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
aga3355 napisał: | O to samo chciałam zapytac
Mam nadzieję, że nie latają ze sztyletami na psy |
U nas w UK nigdy nic nie wiadomo (żarcik)
przyłączam się do pytania choć domyślam się że chodzi tu o choroby albo wypadki
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sinead dnia Nie 1:32, 02 Lis 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monina&Breguś
Ekspert
Dołączył: 11 Sty 2008
Posty: 1606
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wielka Brytania Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 17:59, 02 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Odpowiedź jest następująca.Leczenie zwierząt jest tutaj bardzo drogie.Nie mówie że w Polsce nie jest,ale podaje wam przykład na własnej osobie.Brego miał biegunke i wymiotował.Pojechałam z nim do weta i kazali mi go zostawic na 24 godziny w szpitalu na obserwacje.Okazało się że nie było to nic poważnego,ale był podpięty do kroplówki żeby się nie odwodnił.Zapłaciłam za leki i to wszystko 360 funtów za jednym rzutem.Teraz Brego miał operację z powodu grzybicy.Wyniosła 890 funtów.Szczerze powiedziawszy,to w cholere kasy a ja nie zarabiam tutaj nie wiadomo jakich kokosów.Dzięki temu ze Brego jest ubezpieczony wpłacam tylko 49 funtów a resztę spłaca za mnie ubezpieczalnia,choby operacja miała kosztowac 2 tysiące.Poza tym gdyby ktoś mi psa ukradł ubezpieczalnia płaci mi 1,500 funtów odszkodowania,prawie 4000 dostaję kiedy pies mi umrze ze starości,gdyby mój pies wtargnał na czyjaś posesję i wykopał kwiatki lub zniszczył cokolwiek-ubezpieczalnia pokrywa koszty naprawy,gdyby Brego walnął kupkę w jakimś publicznym miejscu lub na czyjejś posesji a ja tego nie posprzątała i oczywiście ktoś mnie przyciął to mam mandat murowany -większosc mandatu spłaca ubezpieczalnia,gdyby mój pies zginął pod kołami samochodu dostaję 1,500 odszkodowania i dodatkowo odszkodowanie od osoby która mi psa zabiła.Gdybym się rozchorowała i musiała leżec w szpitalu,nie muszę się obawiac o to co zrobię z psem,bo zawożę go do dobrego psiego hotelu a ubezpieczalnia za to płaci...to tylko kilka powodów dla których ubezpieczyłam swojego psa.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Monina&Breguś dnia Nie 18:05, 02 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 18:44, 02 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
łał, zamurowało mnie, szkoda ze w Polsce tak nie ma
ja mam tylko ubezpieczenie oc w zyciu prywatnym i obejmuje to tez psa, czyli gdyby moj pies komusc cos zniszczyl czy zrobil wtedy mi zwrocą...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Daraka83
Ekspert
Dołączył: 27 Lut 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Oborniki Wlkp Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 19:34, 02 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Koledzy i kolezanki doradzili o co pytać, wiec ja wyraże trochę opinii swojej o powodzie - skoro je wszystko tak ja zawsze to wydaje mi się że jest to powód wody która pije. Postaraj się jakiś czas podawać jakąś mineralną niegazowaną, może to pomoże. Jak nie to może musi się mocno przyzwyczaić do klimatu, szybka zmiana i organiżm teraz zaprotestował
Nic wiecej mi sie nie nasuwa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zadzia
Rutyniarz
Dołączył: 09 Sty 2008
Posty: 576
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mysłowice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 13:03, 07 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Natalia jak tam Viguś? Mamy nadzieję że już wszystko w porządku. Mizianki dla Vigusia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Daraka83
Ekspert
Dołączył: 27 Lut 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Oborniki Wlkp Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 14:07, 07 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Właśnie Natalio co tam u Vigusia w wielkim świecie słychać - dawno nas nie odwiedzaliście, pewnie mocno zajęci jesteście.
Dajcie znać w chwili wolnej co tam u Was nowego się dzieje
Pozdrowionka i miziaczki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shinigami
Przyjaciel forum
Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 3921
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opolskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:14, 07 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Na biegunkę jeszcze trilac, lub bakterie kwasu melekowego - to to samo ale moze byc poda jakaś inną nazwą i głodówka. Shadow tez tak miał niedawno..troche po tym spacerze na muchowcu, moze złapały jakiegoś wirusa od innego psa? I u Vigusia to później wyszło? Kilka dni tak sobie "wode lał" ale obyło się bez weta.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monina&Breguś
Ekspert
Dołączył: 11 Sty 2008
Posty: 1606
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wielka Brytania Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 18:14, 09 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
No właśnie,jak tam nasz Vigunio?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magda&Lucky
Przyjaciel forum
Dołączył: 08 Wrz 2006
Posty: 2976
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świecie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:42, 21 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
kesse napisał: | łał, zamurowało mnie, szkoda ze w Polsce tak nie ma
|
Jest Choć o ile dobrze wiem to u nas ubezpieczenie obejmuje tylko nagłe wypadki, a nie tak jak zagranicą całe leczenie...
A jak się czuje Vigo?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vigusiowa
Ekspert
Dołączył: 17 Lip 2008
Posty: 1651
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sosnowiec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:47, 21 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Oj dawno w tym temaciku nie byłam :ups: Zaniedbałam :/
[ Nie dobra Pańcia Vigusia ]
No a u Vigusia generalnie wszystko ok
Nie miewa już żadnych biegunek - jego qpki są "piękne i śmierdzące" hehe
Właśnie wróciliśmy ze spacerku i Vigo spotkał psa [ ni to amstaf - ni to bokser - nie wiem co to było ]. W każdym bądź razie nie duży pies. Sięgał Vigowi do brzuszka hihi. Nie pobawili się niestety bo ten mały usiekał przed Moim Niewyżytym Psiurem z podkulonym ogonkiem Widocznie się bał Mojej Gnidy.
Tak generalnie Vigo ma tutaj jedną koleżankę - Makię. Poznaliśmy ją przez przypadek - jej właścicielka jest Polką i jest tu w Angli już troszke.
Vigo lubi się z nią bawić - ale problem w tym, że żadko co ją widujemy,a drugi problem to Makia jest 10 razy mniejsza od Vigusia i dla Viga to prawie jak mały szczurek hihi - Przygniata ją praktycznie łapkami.
No generalnie wszystko jest wporządeczku u Nas.
Dziękujemy wogóle,że pytacie
Super się czuję jak wchodzę na to Forum i czytam jak pytacie o Nas
Aż mam taaaaki wielki uśmiech
Pozdrawiamy bardzo ciepło z chłodnego miasta Hull :]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|