|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
balbinka
Glob.Moderator
Dołączył: 16 Lut 2006
Posty: 3204
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:53, 13 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
my też trzymamy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Ewa&Duffel
Przyjaciel forum
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 4961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:58, 13 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Dziękuję za wsparcie, oczywiście od razu po powrocie się odezwę i napiszę co i jak.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:13, 13 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
tez trzymam kciuki i czekam na dobre wieści!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewa&Duffel
Przyjaciel forum
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 4961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:29, 14 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Więc byliśmy u pani doktor Degórskiej. Ogólnie wywarła na mnie bardzo dobre wrażenie. Widać, że jest profesjonalistką. O wszystko wypytywała, dokładnie go badała, jak leżał, siedział, chodził stał. Duffel miał powtarzane rtg, bo powiedziała, że tamto zdjęcie nie zostało zbyt dobrze zrobione. Diagnoza:
-Duffel nie ma enostozy.
-Nie ma problemów ze stawami łokciowymi.
-Ma dysplazję stawów biodrowych
Zalecenia:
-dużo niezbyt intensywnego ruchu
-pływanie
-nie powinien aportować i skakać przez przeszkody
-nie powinien zbyt dużo chodzić po schodach
-zmiany karmy Junior na karmę Adult
Na razie o żadnym zabiegu nie ma mowy. Gdyby się pogorszyło, Duffla bardzo bolało, na początku dostanie leki przeciwbólowe i przeciwzapalne, i dopiero gdyby one nie pomogły, pomyślimy o odnerwieniu stawów.
Tak więc humor mam zdecydowanie lepszy, bo nie jest źle
Mam jeszcze pytanie. Chcę zamówić mu karmę Adult i nie wiem, która będzie najlepsza:
-Royal Canin Maxi Adult
-Royal Canin Labrador Retriever Adult
-Royal Canin Golden Retriever Adult
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:35, 14 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Cieszę sie ze wiadomosci sa dobre, przy dobrym i zalecanym trybie zycia podejrzewam ze duffel jeszcze dlugo dlugo nie odczuje bólu..
co do karmy, jesli chodzi o te trzy ktore wymieniłas to ja wybrałabym tą ostatnią...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka Axelowa
Rutyniarz
Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 968
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piła
|
Wysłany: Śro 18:22, 14 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Lila napisał: | Tak więc humor mam zdecydowanie lepszy, bo nie jest źle |
A widzisz! Nie taki diabeł straszny, jak go malują!
Jak będziecie stosowali się do zaleceń, to na pewno Duffel będzie żył dłuuugooo w zdrowiu i bez bólu!
Cytat: | Mam jeszcze pytanie. Chcę zamówić mu karmę Adult i nie wiem, która będzie najlepsza:
-Royal Canin Maxi Adult
-Royal Canin Labrador Retriever Adult
-Royal Canin Golden Retriever Adult |
Karmy dla szczeniaków są bardzej "energetyczne" niż dla psów dorosłych. Więc myślę, że stąd to zalecenie zmiany karmy na adult.
Podałaś powyżej 3 rodzaje. Czy porównywałaś ich składy?
A może zdecydowałabyś się na karmę light? Bo po pierwsze też jest mniej "energetyczna" niż normalna karma (a Duffla nie powinna rozpierać nadto energia ), a po drugie w zachowaniu dobrego stanu stawów niewskazana jest wysoka waga psa. Przy karmie nie-light i ograniczonym ruchu ciężko będzie Wam utrzymać talię osy u Duffla...
PS. Jak się odmienia: Duffla czy Duffel'a
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Aśka Axelowa dnia Śro 18:28, 14 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewa&Duffel
Przyjaciel forum
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 4961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:26, 14 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Odmienia się Duffla
Zamówiłam już Royala dla goldenów. Oto skład:
mączka drobiowa, ryż, kukurydza, pszenica, izolat proteinowy z roślin*, tłuszcze zwierzęce, zwierzęce białko (hydrolizowane), lignocelluloza, pulpa buraczana, olej rybny, olej sojowy, olej z ogórecznika, pomidory (bogate w lykopen), psyllium (siemię lniane i kiełki), fruktooligosacharydy, olej z ogórecznika, olej rybny, olej sojowy, trójfosforan sodu, tauryna, hydrolizat ze skorupiaków (bogaty w glukozaminę), L-karnityna, DL-metonina, ekstrakt z aksamitki (bogaty w lutinę), polifenole (z winogron i zielonej herbaty), hydrolizat z chrząstek (bogaty w chondrioitynę)
*L.I.P.: wybrane, lekkostrawne proteiny z wysoką biologiczną właściowością
Top
Doktor Degórska nic nie mówiła o karmie light...Zapytam się jak będziemy na kontroli za 3-4 tygodnie, akurat pewnie skończy się ta karma dla goldenów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi
Rutyniarz
Dołączył: 10 Wrz 2006
Posty: 647
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 22:34, 14 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Lila napisał: | Na razie o żadnym zabiegu nie ma mowy. |
no i Dufflowi się udało uciec wetowi spod skalpela )) Bardzo się cieszę
Lila napisał: | Mam jeszcze pytanie. Chcę zamówić mu karmę Adult i nie wiem, która będzie najlepsza:
-Royal Canin Maxi Adult
-Royal Canin Labrador Retriever Adult
-Royal Canin Golden Retriever Adult |
wszystkie te karmy mają taki sam skład, a nazwy są po prostu marketingowym chwytem więc wybierz najtańszą
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Agata_Emi dnia Śro 22:37, 14 Maj 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewa&Duffel
Przyjaciel forum
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 4961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:53, 14 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Zapomniałam jeszcze napisać, że dr Degórska powiedziała, że ta pectinectomia to przestarzały zabieg, którego już się praktycznie nie wykonuje, bo nie ma żadnych dowodów jego skuteczności. Jak to dobrze, że jednak się na niego nie zdecydowaliśmy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:09, 15 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
dobrze wiedzieć to wszystko w razie "w"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Daraka83
Ekspert
Dołączył: 27 Lut 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Oborniki Wlkp Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 17:36, 23 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Witam!
To ja napiszę trochę od siebie odbiegając od rozmowy, ale nie os tematu i proszę o jakieś odpowiedzi ludzi życzliwych!
Sprawa dotyczy właśnie dysplazji i rtg- wczoraj wyszło na jaw że jeden bliski mi szczeniak a miotu także Daisy, miał zrobionego rtg, ponieważ od jakiegoś czasu strasznie utykał i nie znosił wysiłku. Wyniki były złe i piesek bedzie musiał mieć operacje, stan jest zaawansowany!
Zastanawiam się czy jeśli "ponoć" wg hodowcy rodzice nie mieli dysplazji, takie dokumenty nam przedstawiono przy kupnie - czy jest to możliwe że całe stado bedzie chore?
Oczywiście już obdzwonilem kliniki w wiekszym mieście okolicznym, ponieważ w naszym nie ma rtg i specjalisty takiego! Najwcześniejszy termin mamy za ok 2 tygodnie.
Zastanawiam się i proszę o opinie czy Daisy musi także mieć dysplazje?
Czy jeśli nie widze objawów ostrych to może być tak zaawansowana dysplazja jak u brata Daisy że jest konieczna operacja?!
\
No i czym dokładnie ostro objawia sie ta choroba ponieważ tak wiele czytałem na jej temat ze wole usłyszeć spostrzeżenia włąscicieli a nie książkową wiedzę !!!
Oprócz zarzucania brzuchem lewo-prawo, lub inaczej wiercenia "dupką" przy wolnym spacerze nie widze innych objawów (moze ich nie znam!!!)
Jest ruchliwa, uwielbia bieganie i aportowanie na spacerach, lubi szarpać sie i siłowac sznurkami-przy czym ostro szarpie, zapiera się łapkami oraz warczy. Przecież by jej to sprawiało ponoc ból, bo to wysiłek;
Sam już nie wiem!!!
Załamani!!!!!!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:26, 23 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Przepraszam z góry ze to powiem , ale kupujac pieska bez rodowodu musiales sie liczyc z ewentualnym oszustwem, bo skad wiadomo ze przedstawione Wam wyniki badan były badaniami rodzicow Daisy i sakad wiadomo ze rodzice to rodzice?? a wlasciwie ojciec bo matke na pewno widzieliscie przy miocie...
to tyle co do oszustw cudownych "hodowcow"
jesli teoretycznie rodzice byli zdrowi moglo sie zdarzyc ze piesek w miocie ma dysplazje co nei oznacza ze daisy tez ja ma...
dysplazje mog nabyc lub po prostu otrzymac z genami innych przodkow np. dziadków...
z tego co mowisz daisy nie wykazuje zadnych objawow, jednak nie fordsujcie jej, niech nie aportuje!!
skoro juz wiecie ze piesek z miotu ma dysplazje to mam nadzieje ze zapisaliscie sie na rtg...
bo nawet jesli nie ma dysplazji a tylko jakies poczatki to bedziecie wiedzieli ze nie moze robic wielu rzeczy..
głowa do góry!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Daraka83
Ekspert
Dołączył: 27 Lut 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Oborniki Wlkp Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 7:38, 24 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
kesse, nie musisz przepraszać za rodowód. Wiem że to było moje ryzyko, liczyłem się z oszustwem. Długo sprawdzałem i szukałem tego wyjątkowego szczeniaka. Mamy jednak stale nadzieje, że brat Daisy to tylko przypadek! Współczujemy bliskim znajomym i trzymamy kciuki za operacje
Co do rtg to jasne że obdzwoniłem od razu kliniki w Poznaniu, długo szukałem takich które posiadają odpowiednich specjalistów, ale musimy poczekać 2 tygodnie- straszne terminy oczekiwania! Myśle że nic się nie powinno stać już teraz skoro tyle miesiecy złego stanu nie widzieliśmy.
Mocno jej nie forsujemy. wysiłkiem dla niej to chyba tylko poranny spacer, zanim jade do pracy. Spuszczona sama lata sobie po polance, lub ścieżkach w lesie. Uwielbia to i sama biega. W domu to jedynie zabawy ze sznurkami, ale to nie silny wysiłek-chyba?
Od samego początku byliśmy uczuleni na tą chorobe. Daisy dostawała standardowe witaminy, szukałem karm na których było napisane że zawiera substancje na "zdrowe stawy"-nie pamietam tych składników. Dostawała Nutradyl-także na stawy. Nadal dostaje dodatkowo do karmy minerały witaminowe i oczywiście standardowo mase warzyw itd itp.\ Dbaliśmy o jej zdrowie - mamy nadzieje że to wystarczyło, gorzej jeśli hodowca nas oszukał i nasze wysiłki nie mogły pomóc! Ale i tak ją Kochamy
Z góry dziękujemy za odpowiedź!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Daraka83 dnia Czw 7:44, 24 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:35, 24 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
dobrze ze tak o nią dbaliscie
a to co piszesz, jej bieganie i zabawy to nie jest nadmierny wysilek,
jesli kupujesz dobre karmy z preparatami n astawy nie musisz dodatkowo kupowac witamin jest to niepotrzebne... pamietaj ze nadmiar tez szkodzi.
trzymam kciuki i napisz jak bedzie po badaniu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Daraka83
Ekspert
Dołączył: 27 Lut 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Oborniki Wlkp Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 18:42, 29 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Ostateczny termin badania na dysplazje naszej suni to 31 lipca br wybraliśmy klinike w Poznaniu dr Golca, czy ktos podpowie konkretniejsze opinie, może osoby z Poznania lub okolic znają klinikę. Widziałem iż doktor (właściciel) od dawna ma uprawnienia na badanie po kątem dysplazji.
Mamy nadzieję , że bedzie dobrze, ponieważ dodatkowy stres źle na nas wpłynie (w szczególności iż żona niedługo rodzi), a dodatkowe wydatki nie wpłyną na nas pozytywnie!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|