Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
monia&vero
Ekspert
Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 2672
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:56, 25 Lut 2010 Temat postu: Znaleziono goldena w Będzinie |
|
|
W Będzinie na osiedlu Warpie znalazłam goldena. Ma około 4 lat, kremowy, ma tatuaż, pomijając brudne futro jest w świetnej kondycji, baaaaardzo przyjazny. Proszę o kontakt 517-178-718.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
BasiaK.
Rutyniarz
Dołączył: 16 Mar 2008
Posty: 870
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jastrzębie Zdrój
|
Wysłany: Czw 21:34, 25 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Verasek będzie miał braciszka?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
monia&vero
Ekspert
Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 2672
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:39, 25 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Basiu, bardzo bym chciała ale Verasek to jedynak i tak już zostanie jeśli do soboty nie znajdę właściciela zrobię zdjęcia...
Psiak został obejrzany przez weta, nie ma czipa, stan psa bardzo dobry. Został wykąpany i zakropiony na pchły bo miał ich całe stado. Psiak nie je suchej karmy, jak wyczuł gotowane aż poszczekiwał z radości, duuuużo pije, podejrzewam, że nigdy nie był trymowany bo jak go wyczesałam to zeszła z niego tona kudłów, był bardzo skołtuniony, wydaje mi się, że jest to pies, który większośc czasu na dworze, ale mogę sie mylic. Jest duży, masywny, ma piękną budowę. Po numerze tatuażu ustaliłam, że przynalezy do ZK Chorzów, który ustalił hodowlę. Niestety juz ona nie istnieje a właściciel podobno nie prowadził żadnego rejestru, na podstawie którego mogłabym doszukac się właściciela. Narazie przebywa w domku tymczasowym, wraz z innymi goldenkami, widac, że jest zadowolony, zaczepia do zabawy. Chciał ze mną wracac ale niestety nie było to możliwe.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
monia&vero
Ekspert
Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 2672
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:50, 26 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Właściciele się znaleźli, piecho szczęśliwy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
BasiaK.
Rutyniarz
Dołączył: 16 Mar 2008
Posty: 870
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jastrzębie Zdrój
|
Wysłany: Pią 21:54, 26 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
A właściciele?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
YASMINA
Ekspert
Dołączył: 18 Wrz 2009
Posty: 1382
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: BYTOM
|
Wysłany: Pią 22:18, 26 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Monia a jak to się stało że zaginął i czy właściciele go szukali?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
monia&vero
Ekspert
Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 2672
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:21, 02 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Ano stało się to tak, że ludzie prowadzą jakiś biznes i sporo pracują, psiaka na dwór wypuszcza teściowa, tzn na podwórko koło domu. Pies podobno już kilka razy zwiał z ogródka ale zawsze wracał, tym razem zapędził się dalej i ja go znalazłam. Ja mam swoje zdanie na ten temat ale nie będę się tu wymądrzać. Najważniejsze, że psiak wrócił do domku. Właściciele obiecali, że napewno zostanie zaczipowany.
Basiu - właściciele osobiście go odebrali od koleżanki, u której był na tymczasie - pies na ich widok zwariował a właściciele też podobno byli szczęśliwi. Dali nawet Agnieszce 100 zł za opiekę (kąpanie, odpchlenie, jedzonko). Pieniążki te Aga przeznaczyła na Fundację Aurea
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
YASMINA
Ekspert
Dołączył: 18 Wrz 2009
Posty: 1382
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: BYTOM
|
Wysłany: Wto 10:24, 02 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
To dobrze, że wszystko się tak skończyło. Mam nadzieję, że to nie obiecanki cacanki i że za parę dni znów go ktoś nie znajdzie .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:43, 02 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
no super że wszystko ok, Monia dobry duszek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
monia&vero
Ekspert
Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 2672
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:28, 02 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Gdyby to nie był golden albo labek to pewnie bym nie reagowała
I powiem Ci, że zawsze czuje respekt do obcego psa, nawet tego goldasa.
Jak go kąpałyśmy z Agą to zastanawiałam się co by było gdyby się wkurzył i nas chapnął?
A później już jak byłam w domu to to samo myślałam, że ja go przecież za dupencję wnosiłam do auta i piecho też nic, a gdyby tak miał uraz do smochodów, gdyby się bał to przecież mógł mnie nieźle potargać.
Na szczęście okazał prawdziwym, mega łagodnym goldasem przymilał się, podstawiał dupcię do głaskania, lizał po buzi ech te ciapki kochane
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|