Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
carimi
Starszy goldeniarz
Dołączył: 10 Sty 2008
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 10:42, 07 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Choć tu problem jest inny bo dziadkowie dokarmiają psa ale ogólnie to ja mojej Kafi namaczam suchą karmę wodą bo taką lubi najbardziej. Może nie lubi po prostu jak coś jest suche poza kosteczkami z gryzaków
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
magda1
Goldeniarz
Dołączył: 02 Sie 2008
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ruda Śląska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 8:48, 08 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Natalia & VIGUŚ & napisał: | Mój Vigo to też ma jakiś wstręt do suchej karmy.
Ale Ja jestem uparta i czasem zamiast obiadu karmię go przez chwilę suchą karmą z ręki a potem to już sam ulega i zjada sam Choć nie zawsze tak jest
Od małego dostawał suchą karmę i zawsze zjadał a teraz jakoś mu się odmieniło pierunowi |
Co masz na mysli mówiąc że karmisz go z ręki jak nie chce jeść karmy? CZyli jka rozumiem nie w formie nagrody za prace? Jeśli tak to twój pies ma super pozycje w stadzie! Proszisz go o jedzenie! Psi raj. Jak nie chce jeść to nie 10 minut micha stoi i zabierasz.A skoro mowisz ze od malego jadl a teraz nie to moze dorasta i "probuje ile moze w stadzie" i widać może dużo....
Zyczę większej uwagi w obserwacji Vigo...
Magda
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vigusiowa
Ekspert
Dołączył: 17 Lip 2008
Posty: 1651
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sosnowiec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:32, 08 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
magda1 napisał: | Natalia & VIGUŚ & napisał: | Mój Vigo to też ma jakiś wstręt do suchej karmy.
Ale Ja jestem uparta i czasem zamiast obiadu karmię go przez chwilę suchą karmą z ręki a potem to już sam ulega i zjada sam Choć nie zawsze tak jest
Od małego dostawał suchą karmę i zawsze zjadał a teraz jakoś mu się odmieniło pierunowi |
Co masz na mysli mówiąc że karmisz go z ręki jak nie chce jeść karmy? CZyli jka rozumiem nie w formie nagrody za prace? Jeśli tak to twój pies ma super pozycje w stadzie! Proszisz go o jedzenie! Psi raj. Jak nie chce jeść to nie 10 minut micha stoi i zabierasz.A skoro mowisz ze od malego jadl a teraz nie to moze dorasta i "probuje ile moze w stadzie" i widać może dużo....
Zyczę większej uwagi w obserwacji Vigo...
Magda |
Droga Magdo, miałam na myśli to,że jeśli na śniadanie czy obiad ( bo jada tylko 2 posiłki dziennie )zamiast makaronu czy ryżu z mięsem to Vigo dostaje suchą karmę i chodziło mi o to,że po prostu nie zawsze chcę ją zjeść więc robie tak jak się nauczyłam. Nie zjadł - zabieram miskę. A karmię go z ręki karmą za jego posłuszeństwo i wykonane polecenia czy ćwiczenia. Żle sformułowałam moją wcześniejszą odpowiedź i źle Ty mnie przez to zrozumiałaś Za co przeprszam.
Mojemu Łobuzowi poświęcam dość tyleuwagi na ile zasługuje, oddaję całe serce w pracę z moim psem choć jest uparty ale kochany Podrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
eewwaa
Starszy goldeniarz
Dołączył: 09 Sie 2008
Posty: 240
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 13:33, 09 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Sasi zastarjkowała i ne chce jeść, a jeśli już je to pół miski i odchodzi. Zbiegło się to z trzema wydarzeniami.
Po pierwsze zmiana karmy z RC lablador retriver junior na RC golden retriver junior, chyba nie do końca jej smakuje.
Po drugie upały.
Po trzecie pobyt na działce i babcia dzieląca się z Saskią swoimi posiłkami.
Zatem stosujemy metodę dajemy miskę,ale zanim ją dostanie musi zapolować na nią - siad, waruj, czekaj, prosze... i ma 30 min na zjedzenie. nie zje miska wędruje w miejsce nedostępne. jak na razie efekty mierne, ale już kiedyś przyniosły skutki:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
eewwaa
Starszy goldeniarz
Dołączył: 09 Sie 2008
Posty: 240
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:24, 11 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
mamy kolejny dzien zmagan z niejadkiem. Sasi zjada 1/3 swojej dziennej porcji. bardzo mnei to martwi.moze nie smakuje jej sucha karma, ale może w końcu się przekona, jesli nie to wrócimy do rc lablador.
macie jakies pomysly jak ja przekonac do jedzenia?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magda&Lucky
Przyjaciel forum
Dołączył: 08 Wrz 2006
Posty: 2976
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świecie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:42, 12 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
magda1 napisał: |
Co masz na mysli mówiąc że karmisz go z ręki jak nie chce jeść karmy? CZyli jka rozumiem nie w formie nagrody za prace? Jeśli tak to twój pies ma super pozycje w stadzie! Proszisz go o jedzenie! Psi raj. Jak nie chce jeść to nie 10 minut micha stoi i zabierasz.A skoro mowisz ze od malego jadl a teraz nie to moze dorasta i "probuje ile moze w stadzie" i widać może dużo....
Zyczę większej uwagi w obserwacji Vigo...
Magda |
A co ma karmienie z ręki do pozycji w stadzie? Czym jest stado?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Goldolina
Goldeniarz
Dołączył: 25 Kwi 2010
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kościan Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:20, 27 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Moj gldi tak samo ale my czekamy az on to zje albo to albo nic ale on i tak tego nie chce to jest pokarm BOBIK chrupki :/ niechc tego jesc wogule zmienilismy mu pokarm na chapi czy jakos tam ale tego tez nie Pomozecie ?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Goldolina dnia Wto 17:21, 27 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
monia&goldenki
Ekspert
Dołączył: 25 Lut 2009
Posty: 2287
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wodzisław Śląski Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:23, 28 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Goldolina napisał: | Moj gldi tak samo ale my czekamy az on to zje albo to albo nic ale on i tak tego nie chce to jest pokarm BOBIK chrupki :/ niechc tego jesc wogule zmienilismy mu pokarm na chapi czy jakos tam ale tego tez nie Pomozecie ? |
i bardzo dobrze ze tego nie je bo to jest sam syf i nic wiecej:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JAGODA & BAJER
Ekspert
Dołączył: 04 Gru 2009
Posty: 1638
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krotoszyn Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:39, 28 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Tak Monia, tak
Bajer na początku jadł pedigree
Potem kiedy postanowiliśmy przestać mu dawać pedigree, jadł wlaśnie jakąś marketówkę. :/ Nawet myślałam, że produkowana jest karma dla szczeniaków tylko ze względu na wielkość granulek ja też miałam problem. Bo kiedy już trochę wzbogaciłam swoją wiedzę o żywieniu psów to okazało się, że nie mogę kupić takiej karmy
W końcu zaczęliśmy mu gotować (karma - gotowane - karma)
Coraz bardziej dowiadywałam się o tym co za trociny je bajer Pzreśliśmy całkowicie na gotowane. trwało to krótko. I wtedy zaczęły się nasze problemy z niejadkiem Było dosmaczanie, zmuszanie... Teraz jemy Purine Pro plan.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez JAGODA & BAJER dnia Śro 15:54, 14 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grajan
Miłośnik goldenów
Dołączył: 20 Paź 2009
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowa Sól/Zielona Góra
|
Wysłany: Śro 19:51, 28 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Nie rozumiem jednego jeżeli rodzice zgodzili się na zakup tej rasy a jest to wydatek spory powinni też dowiedzieć jakie ten pies będzie miał wymagania co do żywienia...goldena nie da się "tanio"nakarmić...a poza tym to hodowca powinien przekazać pieska z odpowiednią karmą którą był karmiony i wpoić odpowiednie rady co do żywienia to jest podstawa....Nie wyobrażam sobie hodowcy który karmi psa chappi lub innym badziewiem,Golden Retriever jest najpiękniejszą rasą jaka istnieje więc taki luksus kosztuje...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
monia&goldenki
Ekspert
Dołączył: 25 Lut 2009
Posty: 2287
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wodzisław Śląski Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:33, 28 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
JAGODA & BAJER napisał: | Tak Monia, tak Ale ja się przyznam do rzeczy okropnej...
Bajer na początku, kiedy jeszcze byłam głupiutka ( ) jadł pedigree
Potem kiedy postanowiliśmy przestać mu dawać pedigree, jadł wlaśnie jaką marketówkę. :/ Nawet myślałam, że produkowana jest karma dla szczeniaków tylko ze względu na wielkość granulek ja też miałam problem. Bo kiedy już trochę wzbogaciłam swoją wiedzę o żywieniu psów to okazało się, że rodzice się nie zgodzili na kupowanie takiej drogiej karmy
Uważali, że skoro jadł takie karmy od początku i ze smakiem to po co ma jeść inne.... W końcu zaczęliśmy mu gotować (karma - gotowane - karma)
Coraz bardziej dowiadywałam się o tym co za trociny je bajer Pzreśliśmy całkowicie na gotowane. trwało to krótko. I wtedy zaczęły się nasze problemy z niejadkiem Było dosmaczanie, zmuszanie... Mamie wydawał się bajer coraz chudszy i słabszy (choć mi też i tacie). Wtedy namówiłam rodziców, żeby kupić "taką" karmę. Zgodzili się bo im wytłumaczyłam że skoro on tak nie je to w takiej karmie (lepszej) ma więcej wartościowych składników. obecnie jemy Purine Pro plan, ale mam nadzieję, że rodzicom znowu nie wpadnie coś do głowy ze zminą karmy na "lepsze" |
Dobra Jagodko, nie musisz sie tłumaczyć, mogłas nie wiedzieć, zdarza sie i to nic nadzwyczajnego Dla mnie ważniejsze jest ze ze teraz duzo sie nauczyłaś, ze sie tym interesujesz, pytasz sie i nasze rady nie ida na marne, widac to w Twoich wypowiedziach są naprawde mądre i na temat.
ZObacz jak juz duzo wiesz Tak trzymaj
Wogóle jestem pozytywnie zaskoczona poniewaz zrobiłaś ogromną rewolucję w mentalnosci rodziców jesli chodzi o zywienie:) Taki postep!! od tego siana do pro planu !!I to jest Twoja zasługa!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JAGODA & BAJER
Ekspert
Dołączył: 04 Gru 2009
Posty: 1638
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krotoszyn Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:00, 28 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Monia. tobie szczególnie dziękuję za wsparcie i w ogóle wszystkim z tego forum Może Goldolinie też się uda A skoro umiesz tak dobrze radzić to powiedz mi co sądzisz o tej karmie
[link widoczny dla zalogowanych] Skład wydaje mi się super. Kwasy omega, chondroityna, glukozamina... hmm.... No i jak?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez JAGODA & BAJER dnia Śro 15:52, 14 Lip 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anna I Marcin
Miłośnik goldenów
Dołączył: 10 Lip 2009
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wohyń
|
Wysłany: Pią 22:00, 01 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
u NAS BYŁO TAK NA POCZĄTKU EUKANUBA jednak nastał nieszczęśliwy dzień kiedy "zabrakło ... nie dojechała na czas" więc nie chcieliśmy głodzić psiaka ugotowaliśmy ryż z kurczakiem ..........a nasz Bemol zachowywał się jak by dostał nowe życie apetyt co nie miara .......... energia , radość , żywiołowość , wcinał dużo większe ilości jedzonka .... po kilku dniach dojechała karma .... a Bemo zupełnie nie zainteresowany wręcz obrażony na granulki w misce ... pojechaliśmy do weta , mówi pies zdrowy ale głodny wyciąga Royala a Bemek głowa w drugą stronę ... hmm.. diagnoza : gotowane jedzenie jest dużo zdrowsze dla psiaka więc niech tak zostanie . i od tamtej Bemuś wcina mięsko z ryżem bądź z kaszą gryczaną, jęczmienna kończy się biegunką do tego łyżeczka witamin i ....każdy zadowolony ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|