Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
drako1807
Goldeniarz
Dołączył: 14 Gru 2007
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Sob 15:32, 15 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Nutram to jakaś nowa kanadyjska karma, niestety nie zbyt łatwo dostępna dlatego wolę ROYAL. DZięki za odpowiedź co to mokrego pomogło mi to upewnic się w naszej decyzji.
Nasz Goldek ma rodowód i jest po przebadanych rodzicach. ale wiesz. dysplazja jest straszną chorobą i chciałabym zrobić wszystko by Moraczka przed tym ustrzec
A w jakich proporcjach gotujesz dla zwierzatka i np co? No i od jakiego wieku można mu podawać. Niewiele wiem o szczeniakach bo Draki który został u rodziców ma już jakieś 10 lat ale znaleźliśmy go jak miał rok więc niewiele wiem o szczeniaczkach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
balbinka
Glob.Moderator
Dołączył: 16 Lut 2006
Posty: 3204
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 17:06, 15 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Karolcia napisał: |
Na pewno nie karm psiaka tylko suchym. . |
a to dlaczego?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolcia
Przyjaciel forum
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 3301
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tychy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:15, 15 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Bo wydaję mi się że lepiej jest czasem gotować. Całe dzieciństwo na suchym... ? Ja też karmie Shiroka suchym, ale myślę że dobrze jest czasem coś ugotować. Poza tym pies musi poznać różne smaki, kiedyś to w ogóle suchego nie było.
Jak to uważa.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Karolcia dnia Sob 22:40, 15 Gru 2007, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
drako1807
Goldeniarz
Dołączył: 14 Gru 2007
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Sob 22:33, 15 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
dzięki karola ja chyba też będę gotować. jeden posiłek gotowany nie zaszkodzi. a jakieś warzywa oprócz marchewki podajesz? używasz soli? podobno czasami pies jej potrzebuje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolcia
Przyjaciel forum
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 3301
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tychy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:38, 15 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
drako1807 napisał: | używasz soli? |
Absolutnie. Z tego co wiem pies nie może soli.
Oprócz marchewki i pietruszki to trę też seler i owoce jeszcze np. jabłuszko
Z tego co wiem to z owoców wszystko mu po trochu możesz dawać. Mój Shiro nawet pomarańcze lubi, ale to tylko tylko tak sporadycznie dostaje bo z cytrusami lepiej nie przesadzać. Ale np. banana możesz też mu dawać itp.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magda&Lucky
Przyjaciel forum
Dołączył: 08 Wrz 2006
Posty: 2976
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świecie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 18:16, 16 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
drako1807 napisał: | dzięki karola ja chyba też będę gotować. jeden posiłek gotowany nie zaszkodzi. a jakieś warzywa oprócz marchewki podajesz? używasz soli? podobno czasami pies jej potrzebuje |
Sól w bardz małych ilościach nie zaszkodzi, jednak nie powinno się dosalać dla smaku jak dla ludzi.
O wiele zdrowszy jest dla psa surowy posiłek niż gotowany, bo nie wygotowywują się witaminy i enzymy. I surowe mięso jest lepiej trawione.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edyta_Neo
Przyjaciel forum
Dołączył: 08 Lis 2007
Posty: 3885
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Nie 18:26, 16 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Jak miałam Onka to dawałam gotowane jedzenie ale nie dosłownie gotowane, mięso lekko spażałam do tego gotowany ryż lub kasza, tarte surowe warzywa i zielona natka pietruchy posiekana drobno, którą na zimę wcześniej przygotowaną zamrażałam +dawka witaminy D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pikolinka
Gość
|
Wysłany: Nie 20:29, 16 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
no z tym surowym mięskiem to bym uważała, bo nie wiadomo co w tym mięsku jest... Ja od początku mojemu Goldasowi gotowałam i rośnie jak na drożdżach... a poza tym to surowego mięska Goldas nie rusza, sprawdziliśmy to wczoraj jak moi rodzice chcieli mu dać ogonka wołowego i nie smakowało, natomiast je kostki z szyjek indyczych....
a poza tym witaminy można mu podawać w tabletkach albo w postaci proszku a już najwięcej witamin jest podobno w suchych karmach....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magda&Lucky
Przyjaciel forum
Dołączył: 08 Wrz 2006
Posty: 2976
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świecie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:49, 16 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
pikolinka napisał: | no z tym surowym mięskiem to bym uważała, bo nie wiadomo co w tym mięsku jest... |
Tzn?
Ja sama lubię zjeść sobie tatara z łososia, albo kawałki surowego łososia z warzykami
Cytat: | a poza tym witaminy można mu podawać w tabletkach albo w postaci proszku a już najwięcej witamin jest podobno w suchych karmach.... |
Jasne, że można. Zasada podobna jak u ludzi. Można łykać witaminy, albo te same witaminki zjadać w warzywach i owocach etc. Jak wiadomo z naturalnych składników są lepiej przyswajane przez organizm
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
drako1807
Goldeniarz
Dołączył: 14 Gru 2007
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Nie 21:00, 16 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
boję się takiemu maluchowi podawać surowe mięsko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magda&Lucky
Przyjaciel forum
Dołączył: 08 Wrz 2006
Posty: 2976
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świecie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:03, 16 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
drako1807 napisał: | boję się takiemu maluchowi podawać surowe mięsko |
Dlaczego?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bobidark
Administrator
Dołączył: 29 Sty 2006
Posty: 1390
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warka Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 21:10, 16 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Sony bedac brzdacem prawie codziennie jadal surowe mieso. Najczesciej wolowine z ryzem i tartymi warzywami. I jakby ktos chcial wiedziec to nadal zyje, a przedwczoraj ukonczyl piec lat.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edyta_Neo
Przyjaciel forum
Dołączył: 08 Lis 2007
Posty: 3885
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Nie 21:22, 16 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Ja daję Neośkowi surowe i bardzo lubi, warzywa surowe też lubi ale może szybciej byłoby mi wymienić czego on nie lubi, ten żarłok pochłania wszystko!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolcia
Przyjaciel forum
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 3301
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tychy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:29, 16 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Z surowego to mój Shiro dostaje kości cielęce. Prawie codziennie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
drako1807
Goldeniarz
Dołączył: 14 Gru 2007
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Nie 21:50, 16 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
powiem tak boję się błędów żywieniowych i ... dysplazji chyba jednak zostanę na tym co polecił hodowca... i jako smakołyk jakiś świeży kąsek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|