czy to normalne

trace

witam
mam 7 tygodniowego goldena, wczoraj przyjechał do mnie do domku, jest śliczny już zaczyna biegać po całym domku, troszke jeszcze chyba mu smutno ale trzeba to przetrzymac. Karmiony był karmą putina, dostaliśmy na jeden dzień popołudniu zjadł pół porcji a teraz wieczorem nie je wogóle dodajemy troszę mleka, wylizał mleko dosłownie skubnął i nie chce więcej jeść czy to normalne?? Od jutra damy mu karmę sucha royal canin starter, czy mam się martwić czy to normalne zachowanie po tym jak maluszek zostanie oddzielony od współtowarzyszy.

balbinka

spokojnie... maluszek na pewno jest zestresowany i potrzebuje trochę czasu, żeby się zaaklimatyzować w nowym domku Smile

mała

dokładnie - z Raptusem było podobnie - był nawet taki okres że nie jadł prawie wogóle przez parę dni..ale teraz wciąga miskę jak mały odkurzacz Very Happy

bobidark

U mnie tak nie bylo. Sony od samego poczatku byl sie zajadal Wink

i ma tak do dzis.

md117

Valdi to nawet chyba nie zauważył, że jest w nowym domku, jego okres przystosowawczy trwał 10 minut- dosłownie Wink

balbinka

Nastia pojawiła się u nas bardzo późnym wieczorem i była baardzo spokojna - myśleliśmy, że ma to po tatusiu Smile

a ona była po prostu zmęczona podróżą i jak już się wyspała to na drugi dzień pokazała swoje prawdziwe oblicze Laughing

w jej przypadku też akurat nie było widać, żeby jakiś stres przeżyła Wink

ale różnie psiaki reagują Smile

trace

dzisiaj w nocy trochę walnał kupek w calym domu ale nic sie nei stało, dzisiaj rano tez nie chciał jeść ale wziałem trochę karmy na rękę i dziw mnie wziął bo nasz Rexio zaczął jeść jak szalony. Chyba po prostu przestraszył się miski w której się odbijał jak od lustra. Teraz smacznie śpi od 2 godzin po spacerku. Mam jeszcze pytanko w jakim wieku wasze pieski zaczęły misję "zniszcz wszystko w zasięgu wzroku"?? Cool

mała

aga

u mnie wcale .... takiś jakiś anielski

( pod tym względem) egzemplarz mi się trafił... inna rzecz , że zawsze jakieś psie zabawki miała - są takie rózne "zjadalne " zabaweczki dla szczeniaków.

md117

Ja juz to gdzieś pisałam, ze u nas niszczenie Twisted Evil

zaczęło sie jeszcze tego samego dnia, w którym do ans przybył... Confused

anatom

u nas tez nisczyl od poczatku ale jak urosly zeby przestal i teraz nic kompletnie juz dawno nie zniszczyl!! szok!! a co do jedzenia to roznie sie reaguje na stres hehehe - Fibi rzucila sie wrecz na jedzenie i mialem wrazenie ze zje wszystko w kazdej ilosci i to trwalo tak pare miesiecy a traz je spokojnie nie za duzo nie za malo jakos jej sie unormowalo! a powiem Ci ze z ta miska mielismy podobny przypadek - psiak nie chcial jesc z jakiegos powodu z miskui a z reki jadl no ale to byl krotki epizod i mu przeszlo bo jakos nie wyobrazam sobie ze mam go karmic hehe!

md117

A własnie co do zębów- kiedy następuje ich zmiana, bo niby po niej psy mniej lub wcale nie obgryzają tego, czego nie powinny Twisted Evil

ale Valdi ma prawie rok i nie dosć, ze nie zauważyłam zeby zmieniał to na dodatek ciągle obgryza szugladę! Evil or Very Mad

aga

oj, wydaje mi sie , że Valdi zmienił zęby tylko nie zauważyłaś kiedy mu wypadły ... no chyba , że się mylę, ale to łatwo sprawdzić - jak ma małe szpileczki to jeszcze mleczne. czasem zmiana zebów następuje niezauważalnie - Eska miała przez jakiś czas 2 komplety - (kilka podwójnych zebów) , potem mleczne wyleciały i od razu na ich miejsce było widać nowe. nie chodziła "szczerbata" Smile

)

md117

To dlaczego ciagle obgryza tą szuflade i gryzie buty??To jest zastanawiajace Confused

aga

bo lubi

, albo może uznał to za świetną zabawę Crying or Very sad

spróbuj kupić mu jakąś super zabawkę może taką specjalną kość - prawie jak z mamuta? Eska czasem taką dostaję - spokój i cisza jakby psa nie było. jak jej nie obrabia to pilnuje ( nie wiem przed kim w domu, bo nam pozwala na wzięcie kości, ale pilnuje)