|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Krzysia
Ekspert
Dołączył: 23 Kwi 2006
Posty: 1112
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: nl
Płeć: Kobieta
|
 Wysłany: Pią 14:56, 20 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
| BALDUR napisał: | | tak dla smaka |
ooo, no wlasnie, tak dla smaka 
ja nie wiem czy my to Nutro domeczac bedziemy, zapytam w schronisku czy chca.
Jak on wszystko zawsze wtrynial i z "dla smaka" i bez , to meczyc go nie bede jak juz jeden raz czegos nie lubi..
On nawet z dosmaczaniem wypluwa jak mu sie uda(nie pomyli sie i nie przelknie ) te kulki 
Zlizac najpierw ten dosmaczek..naturalnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
Krzysia
Ekspert
Dołączył: 23 Kwi 2006
Posty: 1112
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: nl
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Pią 12:39, 03 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
No i polubil to Nutro 
Zamowilam juz maly worek innej ale byl pare dni na a'la barfowym juz gotowym/wyliczonym/zmielonym (normalnie je to 2 a 3 x na tydzien) , teraz jadl dluzej. Potem znow sprobowalam Nutro i wsuwa..
Dziwny ten moj blondyn  Taki prawdziwy jak sie u nas na rolnikow mowi"czego nie zna to nie sprobuje"
Kupilam tez wczesniej malutkie puszki/saszetki Almo Nature dla psow do mieszania, ale i bez wsuwa teraz Nutro Choice.
A znowu z tego Almo mu wersja sardynkowa nie podchodzi Inne wszystkie tak
A sardynki w innych postaciach baaardzo lubi.Ale nie z Almo.
Eh, to almo sardynkowe wyglada dosc ladnie, zawsze mezowi na kanapke moge wsadzic, zeby sie nie zmarnowalo 
Zartuje..chyba
Kaya zje
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Krzysia dnia Pią 12:42, 03 Cze 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
corsoo909
Ekspert
Dołączył: 29 Sty 2011
Posty: 1099
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Sob 14:12, 04 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
My tak , bo nasz to też taki głodomor , ale francuski piesek 
Do suchej dodajemy żółtko surowe , nieraz wdrabniamy filecika ugotowanego , nieraz kupujemy biały chudy ser i też dajem , albo serek wiejski - jest rzadszy od białego , nieraz jogurt naturalny , albo takie różne . A tak w ogóle , to on lubi taką 'świeżutką' karmę , tzn. dopiero co otworzoną , która ma jeszcze mocny zapaszek . My jesteśmy na Acanie , i jest ok jeśli chodzi o qpy .  . Ale nieraz naszemu rozrabiace wystarczy zrobić smaczka np. kawałkiem filecika albo czymś pachnącym i smakowitym - tak jakby pobudza apetyt , i przełamuje swój bunt , i je ; D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Krzysia
Ekspert
Dołączył: 23 Kwi 2006
Posty: 1112
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: nl
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Sob 14:24, 04 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Hihi , rozumiem
Moj to znowu moze nie paryski ale on nieznanego nie lubi
Z jednej strony fajnie gdyz nigdy na dworze nic nie zje, nie zje od obcej osoby, nawet na treningach jak dostawal ciastka , ktorych nie znal nie zjadl, dopiero w domu .
Nie je obcego i nie je od obcych . Tak mial od zawsze jakos
A zarlok niesamowity ale jakos tak dziwnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
|
