|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
isabelle30
Gość
|
Wysłany: Wto 12:03, 16 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
acha i jeszcze do lila. ty zapewne tez nie spozywasz gotowanego jedzenia, sama surowizna? bo przeciez podczas gotowania artykuly spozywcze traca witaminy...to ta sama zasada....
nie wiem ile masz lat, jestes ekspertem. masz dziecko? dajesz pewnie 6-10cznemu dziecku tez sama surowizne a nie gotowane zupki....
sami eksperci w tym kraju?
genialne po prostu
to dlaczego polska takim zadupiem jest? pewnie wlasnie dlatego ze sami eksperci tu mieszkaja
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 12:06, 16 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
ja napisałam to co widze na podstawie zdjecia i nie jest on dla mnie jakim smega potężnym szczeniakiem.... jesli miał znakomitych rodzicow to fajnie- mozesz sie cieszyc ze bedziesz miala pieknego psa... co do wystaw i osiagniec- to tylko kwestia mody i gustu kilku osob ktore sa sedziami nei zawsze obiektywne wiec na to akurat nie patrze...
Mowa o jedzeniu zamieniła sie w prezentacje jaki to Twój pies nie jest potęzny i w ogóle.
Podobaja Ci sie takie psy? Ok szanuje to, wynalazłas sobie duzego bo takiego chciałas - fajnie...
Ojciec mojej tez nie jest z Polski , tez jest dosc duzy no i co z tego...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Daraka83
Ekspert
Dołączył: 27 Lut 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Oborniki Wlkp Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 12:13, 16 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Coś napisze, ale wole się za wiele nie wtrącać bo się groźnie tutaj zrobiło Może lepiej sie nie wtrącać w rozmowe
Powiem tylko że my też czesto gotujemy cudy kuchni, oraz podajemy surowe mieso (czasem do karmy), oraz suchą i z puszki. Ogólnie zróźnicowaną mamy dietę. W wiekszosci inaczej niż różni własciciele psów - ale to przecież jest każdego sprawa i decyzja. Co poradze że mojej Daisy bardziej smakuje karma z puszki i gotowane niż Royal!
To jej wybór i nie bede jej zmuszał. Podaje inną karme, mieszam z gotowanym np i z witaminami. Mamy szeroki zakres menu i to nam wystarcza
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 12:13, 16 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
isabelle30 napisał: | acha i jeszcze do lila. ty zapewne tez nie spozywasz gotowanego jedzenia, sama surowizna? bo przeciez podczas gotowania artykuly spozywcze traca witaminy...to ta sama zasada....
nie wiem ile masz lat, jestes ekspertem. masz dziecko? dajesz pewnie 6-10cznemu dziecku tez sama surowizne a nie gotowane zupki.... |
tyle ze czlowiek szuka uzupelnienia witamin w iunnych produktach ktore psy niekoniecznie jedzą...
isabelle30 napisał: |
sami eksperci w tym kraju?
genialne po prostu
to dlaczego polska takim zadupiem jest? pewnie wlasnie dlatego ze sami eksperci tu mieszkaja |
Skąd w Tobie tyle jadu???
Przypomnę Ci tylko ze to nie jest Twój blog czy pamietnik a FORUM o goldenach, gdzie wyraziłas swoje zdanie a jest tu masa uzytkownikow i kazdy ma SWOJE zdanie i wyraza je bo przypominam jestesmy na FORUM, jesli sie na to nie godzisz i nie przyjmujesz krytyki to proponuje nie poddawac tematu do dyskusji, bo w taki sposob jak Ty to robisz to wychodzi na to ze chcesz prowadzic monologi badz chcesz aby kazdy Ci przytakiwał?
Po raz trzeci przypominam - jestes na FORUM.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
isabelle30
Gość
|
Wysłany: Wto 12:27, 16 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
nie chce tego rzeczywiscie przeciagac ale tak jak Daraka napisal, pies to czujace zwierze i potrzebuje urozmaicenia jedzenia. i na samym suchym nie pociagnie zbyt daleko.
i zupelnie naturalny wydaje mi sie widok psow zracych rosliny z trawnika, niekoniecznie trawe, kradnacych jablka, ze smakiem zajadajacych mandarynki czy kwaszona kapuste.
to zrodlo witamin prawda?
dzikie psy o ile wiem nie poluja tylko i wylacznie na jeden rodzaj obiadu, i jak tylko maja okazje kradna jaja z gniazd, nie dla pieknej siersci przeciez. wiec jednak psy tez pozyskuja witaminy z "bocznych zrodel"
jezeli komus przypadl do gustu moj przepis na kasze, to podalam. a jaka dyskusja z tego?
ponadto niechcacy przeczytalam o polecanych wetach w warszawie i az mi skora scierpla.
a jeszcze gorzej gdy weszlam na temat o psach ktore odeszly, bo bardziej przydalby sie tu temat "weterynarze ktorych nalezy unikac" bo jezeli wet nie kojarzy upadku psa - krwawienia z pyska, opuchlizny i naglego pogorszenia morfologii z krwotokiem wewnetrznym i stosuje masci na dziasla to cos tu jest nie halo
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|