|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nimloth
Goldeniarz
Dołączył: 27 Wrz 2009
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:35, 05 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Tyle że on zawsze w końcu wszystko je, ale połyka karmę w całości, nie gryzie. To mu nie zaszkodzi? Chyba trudniej się trawi?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
lussi
Ekspert
Dołączył: 12 Kwi 2009
Posty: 1163
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: K-ce Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:11, 05 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Goldena chyba nie oduczysz tego
jedynie to, że jak podchodzisz to przyspiesza tempo żarełka, to możesz zlikwidować jak pisali wcześniej, natomiast każdy (prawie) golden tak je
Saba np. nie dostaje kości bo połyka, a nie gryzie.. i potem już dwa razy była sytuacja do weta bo pies nie umie się załatwić...
zawsze tak je, jadła i będzie jeść
cóż..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:27, 05 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
lussi napisał: | Goldena chyba nie oduczysz tego
jedynie to, że jak podchodzisz to przyspiesza tempo żarełka, to możesz zlikwidować jak pisali wcześniej, natomiast każdy (prawie) golden tak je  | Lucynko. Ile Ty goldenów miałaś albo widziałaś przy jedzeniu, że wydajesz takie opinie
Cytat: |
Saba np. nie dostaje kości bo połyka, a nie gryzie.. i potem, już dwa razy była sytuacja do weta bo pies nie umie się załatwić...
zawsze tak je, jadła i będzie jeść
cóż..  | I dlatego uważasz, że wszystkie goldeny tak jedzą
Gdyby Saba dostawała duże kości nie mogła by ich połknąć
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jerzy Włodarczyk dnia Wto 21:28, 05 Sty 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
lussi
Ekspert
Dołączył: 12 Kwi 2009
Posty: 1163
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: K-ce Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:11, 06 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Jerzy Włodarczyk napisał: | Lucynko. Ile Ty goldenów miałaś albo widziałaś przy jedzeniu, że wydajesz takie opinie |
nie widziałam, słyszałam od właścicieli przynajmniej 5 goldenków
ale mniejsza
Cytat: |
Gdyby Saba dostawała duże kości nie mogła by ich połknąć  |
dostaje takie ogroooomne gicze ;P
tylko ona takie pogryzie na kawałki 5 cm i tego już nie gryzie..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nimloth
Goldeniarz
Dołączył: 27 Wrz 2009
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:15, 06 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
lussi napisał: | Saba np. nie dostaje kości bo połyka, a nie gryzie.. |
No właśnie, więc może Hipis nie powinien dostawać suchej karmy skoro nie gryzie i to się pewnie nie zmieni?
hmm...orientuje się ktoś, jaki to ma wpływ na trawienie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 1:38, 07 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Nimloth napisał: | lussi napisał: | Saba np. nie dostaje kości bo połyka, a nie gryzie.. |
No właśnie, więc może Hipis nie powinien dostawać suchej karmy skoro nie gryzie i to się pewnie nie zmieni?
hmm...orientuje się ktoś, jaki to ma wpływ na trawienie?  |
Maju. Ja sobie myślę czy Hipis nie dostaje za małe porcje . Na Twoim miejscu spróbował bym dać mu michę której nie będzie w stanie skonsumować Mam na myśli oczywiście jej zawartość a nie samo naczynie .
Jest zresztą taka szkoła karmienia która mówi, że pies się nie przeje jeżeli zawsze bedzie miał do dyspozycji jedzonko. I kiedy ma zawsze dostęp do pełnej michy niezależnie od pory dnia i nocy zaczyna konsumować tyle ile mu potrzeba i nic więcej. A potem nawet wybrzydza. Wiem trochę po Corsie. Kiedy dostawała porcję polecona przez hodowcę, jedzenie znikało prawie, że z miską i była niezwykle agresywna w czasie karmienia. Kiedy zwiekszyłem wielokrotnie ilość pożywienia po kilku dniach się uspokoiła i zaczęła zostawiać jedzenie w misce a przede wszystkim zaczęła jeść a nie pożerać .
A co do trawienia kawałków to zobacz co sie stanie z karmą jeżeli zalejesz ja wodą. Po godzinie zrobi się papka . Ja uważam, że producenci przewidzieli, że psiaki będą karmę łykać i tak ja zrobili, żeby szybko się rozpuszczała w brzuszkach. I jeżeli pies ma swobodny dostęp do wody to nie ma problemu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nimloth
Goldeniarz
Dołączył: 27 Wrz 2009
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:32, 07 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
No to mnie uspokoiłeś Zostanę przy suchej karmie. Zwiększę mu porcje, zobaczymy co z tego wyniknie. Mam tylko nadzieję, że Atos nie zje mu nadwyżki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
debren
Miłośnik goldenów
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:42, 25 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Witam,
ja swojego godenka karmiłem do tej pory 4 razy dziennie, obecnie zacząłem przechodzić na 3 porcje na dobę. Piesek ma obecnie ok. 5 miesięcy, waży 21 kg, jest na diecie rosołowo-ryżowej, tzn. jak ugotuje garnek rosołu, to dostaje kurczaka (2 duże uda kurze lub 4 podudzia) + 2 marchewki, pietruszkę, por, seler + ryż (ok 250 - 300 g suchego ryżu, nie wiem ile waży po ugotowaniu) + rosół. Mniej więcej dziennie wychodzi ok 1,5 - 2 kg jedzenia, ale w tym jest dużo rosołu (ok 1l, może nawet więcej, bo piesek mało pije, woli rosołek) Oczywiście rosół jest bez soli i innych sztuczności, w garze są tylko warzywa i kurczaczek. Wracając do meritum, a dokładnie do tematu, Roko szybko przestał wciągać jedzenie, na początku stosowaliśmy metodę ręki w misce , obecnie potrafi przechodzić koło pełnej miski godzinę, później zjada (nie da rady całej), po 2-3 godz dojada do końca. Chciałem zadać jeszcze pytanie a propo jedzenia - czy należy uzupełnić menu psa o coś jeszcze ?? Dodaje oczywiście can-vit, żeby wapno uzupełnić, dostanie piesek od czasu do czasu białego serka, żółtko jajka albo inny dodatek
pozdrawiam serdecznie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shinigami
Przyjaciel forum
Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 3921
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opolskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 0:05, 26 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
oglądałam ostatnio taki program w TV o szkoleniu psów, psim behawioryzmie itp. i tam pani psi psycholog twierdziła iż szybkie jedzenie karmy przez psa powoduje, szybsze trawienie (pokarm nie jest pogryziony - szybciej wylatuje drugą stroną), przynajmniej ja to tak zrozumiałam. Ona polecała metodę wydzielania porcji, właściciel trzyma daną porcję karmy i po trochę wsypuje do miski - pies wiedząc że za chwile znów dostanie jedzenie, że nie jest to ostatni i jedyny posiłek zaczyna jeść wolniej. Nie wiem czy to się sprawdza, w przypadku psa jakiego pokazywali pomogło.
derben, uważam że dieta Twoje psa, jest mało zbilansowana, ryż podawany w dłuższym okresie czasu - regularnie powoduje problemy z przyswajaniem wapnia, nic nie da, że dietę usupełnisz o dodatkowy wapń, skoro organizm Twojego psa nie będzie w stanie go przyswoić. Przede wszystkim wg mnie brakuje podstawowej dawki codziennych witamin, skaowa woda (tzn rosół) mięso z kury, 3x warzy nie są zbyt bogate w witaminy. Poza tym brakuje mi w diecie Twoje psa składkika który pozytywnie wpływałby na stawy psa. Także jeśli chcesz psu gotować - poczytaj trochę co w psiej diecie powinno się znaleźć a co nie, do diety wprowadź odpowiednie suplementy - zestaw odpowiednich witamin + coś na stawy. Ja osobiście uważam, że w domowych warunkach ciężko jest odpowiednieo zbilanswoać psią dietę, wymaga to nie lada wiedzy, umiejętności i kosztów, łatwo spowodować jakieś niedobory lub też odwrotnie, sprawić że jakiegoś składnika w diecie będzie za dużo. Gotowa, dobra, zbilansowana karma jets tu zwyczajnie wygodniejsza, jeśli nie chcesz by pies jadł suche chrupki, możesz kupić gotowe zestawy barf, które również są odpowiednio zbilansowane i zawierają odpowiednią ilość witamin, jednak tutaj konieczne jest również podawanie preparatu na stawy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
debren
Miłośnik goldenów
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:50, 26 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Niestety po suchej karmie piesek miał uczulenie, dlatego przeszliśmy na ryż i rosołek. Co do witamin, to weterynarz polecił can-vit, który zawiera dużo wapnia i całą listę witamin (Skład ( w 1 kg): Wapń 295g, Fosfor 100g , Magnez 2g, Cynk 20mg, Żelazo 240mg, Mangan 20mg, Miedź 6mg, Kobalt 6mg, Jod 6mg, Wit.A 225000 j.m., Wit.D3 22500 j.m., Wit.E 2250 j.m., Wit.K3 60mg, Wit.B1 200mg, Wit.B2 200mg, Wit.B5 1200mg, Wit.B6 40mg, Wit.B12 1mg, Wit.C 2500mgWit.PP 2000mg, Kwas foliowy 1mg, Biotyna 5mg, Cholina 500mg, Lizyna 50mg.
Co do stawów, to zaraz przeszukam forum co jest godnego polecenia
pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shinigami
Przyjaciel forum
Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 3921
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opolskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:37, 26 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Hm nie wiem jaki cel miałeś pisząc skład leku. Napisałam już, że ryż sprawia że organizm nie przyswaja wapnia. Suche karmy są różne, jedna będzie uczulać, druga nie... pies miał robione testy na alergię? że jak miewam weterynarz "zdiagnozował" alergię?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
debren
Miłośnik goldenów
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 11:55, 29 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Tak, to weterynarz (a nawet dwóch różnych) zasugerował, żeby robić domowy rosołek z ryżem i że będzie ok. Stety/niestety nie jest to do końca 'mój' pies, raczej w zamyśle miał być dla teściów, ale wyszło na to, że to ja głównie zajmuje się nim. Mam takie pytanie- czy dla 5 miesięcznego szczeniaka będzie dobry ten BARF i mniej więcej ile powinien dostawać dziennej porcji - niestety poznaniacy to prawie tacy sami centusie jak krakowiacy, więc jeśli wychodzi na prawdę drogo takie karmienie, to będę musiał bardzo postarać się, żeby ich do tego przekonać
Co do alergii - po 3-4 tygodniach domowego jedzenia zniknęły wszystkie krostki, które miał na brzuszku, pod pachami, przestał się drapać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
simluc
Początkujący
Dołączył: 27 Lut 2010
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 19:13, 27 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
debren napisał: | Niestety po suchej karmie piesek miał uczulenie, dlatego przeszliśmy na ryż i rosołek. |
Sprobuj karmy Brit Lamb & Rice (jagniecina z ryzem, szczegolnie polecana wlasnie dla psow z alergia). Swoja Goldenke (w kwietniu skonczy 4 lata) karmie ja od zawsze. Uwazam, ze karma jest swietna. Pies ja je ze smakiem- moja sunia akurat nie ma problemu z gryzieniem, gryzie wszystko procz miesa, ktorego zreszta jej nie daje (dlatego , ze nie umie go jesc)
Karme kupuje w 15 kg workach na allegro po ok. 135 zl.
Pies jest zdrowy jak kon - oprocz karmy pewnie przyczyniaja sie do tego surowe jaja, oliwa z oliwek ,maslanka/kefiry (polewam karme, swietnie sie sprawdza jako starter, jajo zreszta tez) no i owoce. Jablko na przyklad bierze miedzy lapy i lezac ogryza jak czlowiek
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez simluc dnia Sob 19:18, 27 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
eranet
Goldeniarz
Dołączył: 15 Paź 2009
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tyczyn Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:59, 01 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
od zawsze? szukałem brita lamb&rice dla swojej juniorki 6 m-cy, ale widzę, tylko adulta?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
flexin
Rutyniarz
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 810
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 12:46, 05 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Jako, że założyłem ten wątek to go aktualizuję heheh
Maks już od dawna nie "wciąga" wręcz przeciwnie. Przestałem się tym przejmować, nawet nie zauważyłem kiedy Maksowski karme gryzie nawet drobne kulki, do tego bywa, że karma w misce z rana może u niego stać do wieczora i zrobi sobie z niej kolację. Jak już wielu powiedziało, pies nie da sobie krzywdy zrobić, tym bardziej się nie zagłodzi ;]
Jeżeli chodzi o połykanie karmy jest jedno ale, do 1 etapu trawienia dochodzi już w jamie ustnej psa!!! Część składników jest już tam trawiona (np wytwarza się melaza), istnieje możliwość, że później w żołądku karma nie zostanie strawiona tylko wydalona więc pies nadal pozostanie głodny bo będzie to tylko przez niego przechodziło ;]
Liczę, że każdy psiak nauczy się szybko gryźć pokarm zobaczy, jakie to fajne a my nie będziemy mieli takich zmartwień
Pozdrawiamy
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez flexin dnia Pią 12:48, 05 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|