Mity na temat żywienia.

fermi

My natomiast wiemy od naszego weta ze psy generalnie pewnych rodzajow bialek nie powinny jesc, bialy ser tez nie jest najlepszym pomyslem. Z drugiej strony to tez szalenie indywidualna sprawa jest z tym zarelkiem. Np nasz psiak nie moze dostawac niczego innego oprocz specjalnej karmy, poniewaz jest trzustkowcem. Nie powinien jest zadnych "gratisow", przysmakow itd... Jednak z tego powodu ze chodzimy z psiakiem na szkolenie a Fermi ma zabojczy problem ze skupieniem uwagi to postanowilismy sprobowac podajac mu jako nagrode pasztet. Na poczatku to byla sladowa jego ilosc, doslownie taka, zeby psiak mogl zlizac z palca. Potem dalismy mu troche wiecej i w tej chwili pasztet moze jesc nawet codziennie. Nie raz na szkoleniu zjadal cale opakowanie pasztetu. Wet jak sie o tym dowiedzial to sie mocno zdziwil i usmial ale potem dodal ze tak to jest z ta teoria. Teoretycznie pasztet powinien mu tak zaszkodzic ze psiak mialby non stop rozwolnienie ale praktycznie bywa roznie. Opowiedzial nam historie psiaka z ostra alergia skorna, ktory to psiak musial miec tylko i wylacznie specjalna diete itd... Wlascicielka psa musiala w ktoryms momencie wyjechac na 2 tygodnie i swojego pupila zostawila swojej mamie pod opieka. Nie wiadomo czy jej mama zle zrozumiala ale w rezultacie pies przez 2 tygodnie codziennie dostawal do jedzenia tylko kurczaka z rozna. Kiedy wlascicielka wrocila z wyjazdu, pies byl w zasadzie wyleczony Smile

Wiadomo ze takich rzeczy jak ziemniakow jak mleko to nie powinien zaden pies dostawac, to samo jest z wedzonymi rzeczami, nalezy raczej tego unikac. Inne zas rzeczy w zaleznosci od psa. Jednemu marchewka nie zaszkodzi, u drugiego zas spowoduje rozwolnienie. Niektore psiaki moga miec alergie na niektore rzeczy i nie tolerowac niektorych pokarmow za dobrze tak jak ludzie... Umiar i znajomosc wlasnego psiaka + oczywiscie wiedza ktorych rzeczy nie powinno sie podawac z reguly .

moniczka

a acana ma specjalną karmę ziemniaczaną z czymś tam juz nie pamiętam ale chyba z pomidorami jeszcze... A to dobra firmą i chyba producent karm zna sie na tym co psu wolno a co nie.

Jerzy Włodarczyk

Edyta_Neo

Jurka baby jedzą ser biały czy mleko piją tego nie wiem?

Wiem natomiast że ja np. nie jadam żadnych przetworów mięsnych w galarecie,bo rewolucja zapewniona tak jak wiem ,że mój Neo po zjedzeniu sera białego dostał uczulenia a po wędzonych szprotach jego przyśpieszenie na schodach w kierunku wyjścia było zawrotne Laughing

jednym słowem biegunka

Więc jak sama widzisz,u każdego co innego.

Sądzę że to zależy między innymi od tego ,do jakiego stylu odżywiania przyzwyczaisz swojego psa będącego jeszcze szczeniakiem.
Inna kwestia... ile z tych produktów które zechcesz mu podawać, okażą się na tyle wartościowe i przydatne do jego prawidłowego rozwoju?

Jerzy Włodarczyk

YASMINA

Muszę przyznać, że naczytałam sie wiele na temat karmienia i uważam, że chyba trzeba wypracować jakiś swój schemat żywienia ponieważ każdemu psu służy co innego. To tak jak ludzie maja takie lub inne smaki i preferencje żywieniowe. Mój Casino zjadłby wszystko co mu dam. Pozwalam mu wiec na "poznawanie" smaków. Uwielbia banany i pomidory, kurze łapki i indycze szyjki, biały serek z jogurtem i żółtkiem i wiele innych smakołyków. Nie podaje słodyczy, chipsów i tym podobnych świństw. Jak na razie nic mu nie zaszkodziło a ma dopiero 4 m-ce. Oczywiście wszystkie te "przysmaki" podawane sa w niewielkich ilościach. Na codzień karmiony jest suchą karmą.

Jerzy Włodarczyk

YASMINA

Rozłożyłeś mojego posta na czynniki pierwsze Jerzy

))) tzn że został dokładnie przeanalizowany

. Właśnie maluch przeżuł i oblizał sie po wędzonym uchu i leży do góry brzuchem

Jerzy Włodarczyk

MARIOLA-JACEK

Z tymi smakowaniem różności bałabym się ale można spróbować .Arni miał różne karmy ale Chappi lubi najbardziej!Inne nie jadł zabardzo więc zostawię tą.Wiem że niema krostek,dobrze robi na zęby a z dodatkami czasem dopiero smakuje że się uszy trzęsą!!!Każdy robi jak uważa ja np.wyczytałam nie raz że kiełbasy,kasze mleko,śledzie co niestety też dają to najgorsze wrogowie psów,ale to tak przy okazji nie żeby ktoś ciągle to jadł...nie!Ponoć niszczą żołądek powodują niepotrzebne biegunki po przyprawionych różnych rzeczach nie koniecznie dla zwierząt noi mleko niby że jak się daje zabardzo udowodnione że mają psy robaki.PAMIĘTAJMY jednak nie na każdego to może działać zle.Ale ja nie ryzykuje,a z poznawaniem smaków to tylko tyci tyci ha pozdrawiam pa

Jerzy Włodarczyk

YASMINA

Tak na dobrą sprawę, przygladając się naszym produktom spożywczym to zawartoś składników chemicznych w nich powinno wykluczać je ze spozycia. Każda karma chcąc nie chcąc zawiera chemię i jest produktem wysokoprzetworzonym. Jak bedziemy sie tak wszystkiemu przypatrywać to nie powinniśmy ani my ani zwierzaki nic jesć, bo wszystko niezdrowe

JAGODA & BAJER

wojtiw

dołączam sie do postu Jagody.Mój Maniek od małego rąbie porcje rosołowe nagotowane z warzywami i z ryzem .zagryza sobie sucha karma.czasem jakis rarytasik w postaci nerek ,serc i innych...