Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewa&Duffel
Przyjaciel forum
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 4961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:04, 10 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Hm, fajny ten pierwszy przepis, muszę wypróbować
A jak mieszasz z suchą karmą, to podajesz jej oczywiście mniej niż jest podane w dawkowaniu na opakowaniu? Bo zastanawiam się nad mieszaniem Dufflowi suchego z mokrym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Ewa&Duffel
Przyjaciel forum
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 4961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:00, 10 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
W mięsnym można to bez problemu kupić?
Ja to bym w sumie chciała przestawić Duffla na gotowane, ale moja mama twierdzi, że i tak już wybrzydza, a jak mu jeszcze gotować zacznę, to już nic nie będzie chciał jeść A na razie to ona decyduje, więc pies musi być co najmniej częściowo na suchej karmie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:59, 10 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
sporo masz racji i dobrze ze to piszesz, natomiast mi wystarczy ze Kess jadła 4 dni pedegree suche i puszki w zastepstwie bo brakło nam karmy...
co sie nasprzatałam (wiadomo czego) to moje...
i znowu mam nauczke aby szybciej zamawiac karmę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
isabelle30
Gość
|
Wysłany: Pią 15:02, 10 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
bo to dziala tak jak u malutkiego czlowieczka, trzeba wprowadzac nowe powolutku. my nie mamy klopotow z kupa, sa wzorowe, rzyganka tez jeszcze nie bylo. jest tylko glosne bekanie, jak spod budki z piwem
|
|
Powrót do góry |
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:26, 10 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
haha kessie m ajuz 14 miesiecy wiec nie jest jak taki "malutki czlowieczek"
no a z tym bekaniem to sie przyzwyczaj- one tak maja, gorzej jest w miejscach publicznych jak ktos pomysli ze to Ty.. no bo kto wpadnie na to ze to pies?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 23:17, 12 Paź 2008 Temat postu: Re: Moje przepisy-z dawien obiecane |
|
|
isabelle30 napisał: | tak jak obiecywalam...wreszcie mam troche wiecej czasu
oto moje prepisy na mokre gotowane zarcie, za male pieniadze i malopracochlonne
1. 0,5 kg kurzych lap
0,5 kg chrzastek indyczych
|
Skąd bierzesz chrząstki indycze
Ja daję swoim surowe porcje rosołowe czyli korpusy kurze, do tego mielone w malakserze tarte warzywa - marchew, pietruszka, burak, seler, kapust pekińska (muszę zobaczyć jak bedzie z czerwoną) i ryż. Podobno kasze zakwaszają przewód pokarmowy więc z kaszy zrezygnowałem.
A zamiennie kupuję na bazarze ochłapki wołowo-wieprzowe po 4zł/kg i gotuję je wraz z warzywami na gęsta paciaję rosołową. I to im dodaję do ryżu. Oczywiście do tego jakis tranik w kapsułkach, mielone skorupki z jajek, lub całe jajka ze skorupkami, trochę olejów róznych (najczęściej z wytłoków z oliwek) i biały ser lub jogurt. Córcia mówi, że strasznie futrzaste się zrobiły ale niestety ważą zbyt dużo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
isabelle30
Gość
|
Wysłany: Pon 7:47, 13 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
chrzastki kupuje na bazarze w sklepie z miesem drobiowym, kosztuja grosze i skladaja sie z chrzastki i kawalka miesa, Brutus podjada je sobie takze na surowo
tej kapusty sie nie boisz? strasznie wzdyma
brutus tez zaczyna pieknie lsnic ale to pewnie po siemieniu lnianym
niestety musze mu ograniczac porcje zeby tez sie okraglutki nie zrobil
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 15:13, 13 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
isabelle30 napisał: |
tej kapusty sie nie boisz? strasznie wzdyma |
Muszę się przyznać, że ani po białej ani po pekińskiej nie zauważyłem ani nie usłyszałem żadnych nadzwyczajnych zdarzeń
Słyszałem, żeby ograniczyć kapustę ale wydaje mi się, że jest to jeden z najmniej kalorycznych wypełniaczy więc przy "dobrej" wadze może ona być niezłym składnikiem diety
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Daraka83
Ekspert
Dołączył: 27 Lut 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Oborniki Wlkp Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 9:23, 27 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
My często tez dodajemy Daisy do posiłków kapuste pekińską lub lodową - z której to żonka robi świetne sałatki
Daisy uwielbia kapuste - normalnie się trzęsie jak widzi że jej urywam kawałki i dodaje do miski
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:40, 27 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
pytanie tylko czy ta kapusta nie jest za ciężka dla psa... bo to że lubie nie jest tego wyznacznikiem - one lubią niemal wszystko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Daraka83
Ekspert
Dołączył: 27 Lut 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Oborniki Wlkp Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 11:56, 27 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Nie dostaje jej aż tak czesto! Nie zauważyłem żadnych efektów ubocznych, a ma wrażliwy żołądek Daisy. Na moją sunię wiele artykułów źle działa - już to wiemy i podajemy tylko to co nie szkodzi jej. Nie podchodzą jej mleczne artykuły - choć je też uwielbia.
A po kapuście wszystko ok
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|